Ceny prądu nie podniosą inflacji. Eksperci widzą inne zagrożenie.

Kredytobiorcy nie mogą być pewni dalszych, gwałtownych obniżek stóp procentowych i niższych rat. Rada Polityki Pieniężnej (RPC) przypisuje to przede wszystkim niepewności związanej z zamrożeniem cen energii. Według ekonomistów Citi, argument ten jest mniej przekonujący. „Nie brakuje średnioterminowych zagrożeń dla inflacji, ale nie są one związane z cenami energii elektrycznej” – komentują, wskazując na szerszy problem.

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński | Zdjęcie: NBP / Flickr

Po decyzji Rady Polityki Pieniężnej (RPP) o obniżce stóp procentowych w ubiegłym tygodniu głos zabrał przewodniczący rady i prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, który w imieniu całego zgromadzenia zwrócił uwagę, że jednym z najważniejszych problemów blokujących dalsze obniżki stóp procentowych w bankach jest inflacja oraz niepewność związana z zamrożeniem cen energii.

„Z punktu widzenia stabilności cen, uwaga jaką Rada Polityki Pieniężnej poświęca taryfom za energię elektryczną wydaje się niewystarczająca” – twierdzą ekonomiści Citi Handlowy.

Ewentualny wzrost cen energii elektrycznej w czwartym kwartale i tak byłby tylko tymczasowy. Od stycznia ceny energii prawdopodobnie znacząco spadną ze względu na nowe, prawdopodobnie znacznie niższe taryfy Urzędu Regulacji Energetyki” – podkreślają.

Ceny energii, inflacja i stopy procentowe: polemika ekonomistów

Zauważają, że „ w przypadku braku zamrożenia cen energii elektrycznej wpływ na inflację byłby mniejszy, niż zakładały szacunki przedstawione na comiesięcznej konferencji NBP . Wydaje się, że głównym powodem, dla którego Rada poświęca tak dużą uwagę kwestii taryf, jest fakt, że po podwyżkach cen energii w latach 2022-2023 Rada woli dmuchać na zimne ”.

Przypomnijmy, że w czwartek prezes NBP Adam Glapiński, pytany, czy jeśli w tym miesiącu okaże się, że zamrożenie cen energii zostanie przedłużone do końca roku, Rada może rozważyć kolejną obniżkę stóp procentowych już w październiku, czy też należy spodziewać się dłuższej przerwy, wskazał: „bardzo ważnym elementem byłoby zamrożenie cen energii elektrycznej w jakiejś formie”.

„Deklaracje przedstawicieli rządu są dość jednoznaczne. Nowa ustawa, nad którą pracuje Rada Ministrów, ma przedłużyć okres zamrożenia cen energii elektrycznej na cały czwarty kwartał , a od przyszłego roku taryfy ustalane przez Urząd Regulacji Energetyki będą prawdopodobnie na tyle niskie, że ceny energii – nawet bez zamrożenia – nie wzrosną” – zwrócili uwagę ekonomiści Citi w poniedziałkowym raporcie.

Szacują, że jedyną przeszkodą na tej drodze może być potencjalne weto prezydenckie, ale w tej konkretnej sprawie weto wydaje się mniej prawdopodobne. Rynki finansowe zaczęły z większym przekonaniem wyceniać scenariusz obniżki stóp procentowych już w październiku.

Główne zagrożenie dla inflacji

Według ekonomistów Citi, niezależnie od zmian cen energii elektrycznej, inflacja bazowa stopniowo słabnie. „Co więcej, wskaźnik CPI prawdopodobnie wkrótce spadnie do 2-2,5%, czyli poziomów pożądanych przez Radę Polityki Pieniężnej . Daje to pewne pole do łagodzenia polityki pieniężnej w krótkim okresie. Jednocześnie istnieje wiele zagrożeń dla inflacji w średnim okresie, ale nie są one związane z cenami energii elektrycznej, a z polityką fiskalną ” – napisali ekonomiści.

„Stosunkowo silny wzrost PKB w połączeniu z deficytem budżetowym wynoszącym blisko 7% oznacza, że obecna tendencja spadkowa inflacji może zacząć się odwracać po kilku kwartałach, co ostatecznie ograniczy możliwości cięć” – dodali.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *