Minister rolnictwa Stefan Krajewski kontynuuje działania mające na celu zbudowanie w UE obozu sprzeciwiającego się porozumieniu z południowoamerykańskim blokiem handlowym Mercosur. W poniedziałek rozmawiał z irlandzkim ministrem rolnictwa, a we wtorek ma spotkanie ze swoim włoskim odpowiednikiem. Jednak Włochy właśnie otwarcie dołączyły do zwolenników porozumienia z Mercosur. Oznacza to, że nie ma szans na zbudowanie mniejszości blokującej, która mogłaby je zablokować.

- Minister rolnictwa kontynuuje prace nad umową handlową UE-Mercosur
- W poniedziałek rozmawiał z irlandzkim ministrem rolnictwa, a we wtorek ma się spotkać ze swoim włoskim odpowiednikiem.
- Tymczasem włoski minister spraw zagranicznych Antonio Tajani uznał umowę za kamień milowy w stosunkach między Europą a Ameryką Łacińską.
- Tajani wskazał, że Włochy popierają porozumienia takie jak te z Mercosurem, Meksykiem i obecnie negocjowaną umową z Indiami
- Włoskie podejście oznacza, że nie ma szans na zbudowanie mniejszości w UE, która mogłaby zablokować porozumienie z Mercosurem
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
W poniedziałek w Kopenhadze minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski rozmawiał o umowie o wolnym handlu między UE a południowoamerykańskim blokiem handlowym Mercosur . Wezwał irlandzkiego ministra rolnictwa Martina Heydona do sprzeciwienia się tej umowie. We wtorek ma on spotkać się ze swoim włoskim odpowiednikiem, Francesco Lollobrigidą. Spotkania odbywają się na marginesie nieformalnej rady ministrów rolnictwa UE, zorganizowanej przez duńską prezydencję. Stanowią one kontynuację prac Krajewskiego w tej sprawie; wcześniej rozmawiał on ze swoim austriackim odpowiednikiem 28 sierpnia.
- Ukazał się newsletter „Prawo i biznes” wydawnictwa Business Insider
Minister Rolnictwa nie poddaje się
„ Wiele rozmów zostało zakończonych, ale nie poddajemy się. Nadal chcemy rozmawiać z ministrami z państw członkowskich, którzy reprezentują podobne stanowisko jak polski rząd ” – mówi minister rolnictwa.
Krajewski uważa, że umowa w proponowanej formie może skutkować znacznym wzrostem importu z krajów Mercosuru do UE, zwłaszcza tzw. produktów wrażliwych, w tym wołowiny, drobiu i tytoniu, co może doprowadzić do zakłóceń na rynku.
Minister ma również wątpliwości co do zaproponowanego przez Komisję Europejską tzw. hamulca bezpieczeństwa , który ma na celu czasowe wstrzymanie importu w przypadku nadmiernego napływu danego produktu lub nadmiernych spadków cen. Krajewski oczekuje „licznych wyjaśnień ze strony Komisji Europejskiej dotyczących dalszego procedowania”.
Minister Rolnictwa ma również dodatkowe oczekiwania dotyczące planowanego funduszu w wysokości ponad 6 miliardów euro na siedem lat, który ma zrekompensować straty spowodowane umową z Mercosur . Proponuje, aby fundusz ten pokrywał również straty pośrednie producentów rolnych wynikające z wypierania produktów z jednego państwa członkowskiego z rynków innych UE przez żywność z krajów Mercosur.
Czytaj więcej: Polska stawia ostatni opór Mercosurowi
Włochy jednak popierają Mercosur
W zeszłym tygodniu premier Donald Tusk rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, a prezydent Karol Nawrocki z premier Włoch Giorgią Meloni, między innymi na temat Mercosuru. Gdyby Rzym dołączył do obozu antymercosurskiego, oznaczałoby to, że UE ma niezbędną mniejszość, by zablokować umowę. Do tej pory Polska i Francja wyraziły negatywne opinie na temat umowy, a Austria, Belgia, Holandia i Irlandia również wyraziły sceptycyzm. Jednak ich głosy nie są wystarczające, by utworzyć tzw. mniejszość blokującą. Dlatego, aby potencjalnie zablokować umowę z Mercosur, konieczne jest pozyskanie Włoch . Szanse na to były od początku nikłe, a ostatnia deklaracja włoskiego ministra spraw zagranicznych rozwiała wszelkie nadzieje.
6 września minister Antonio Tajani oświadczył, że umowa UE-Mercosur jest krokiem naprzód w konsolidacji umów handlowych i kamieniem milowym w stosunkach między Europą a Ameryką Łacińską . Podkreślił, że dotyczy ona ogromnego rynku czterech krajów i 800 milionów ludzi, z których wszystkie mają historyczne powiązania z Włochami. „Obecność licznych społeczności włoskich w tych krajach jest znacząca i stanowi dodatkowy atut, który możemy wykorzystać. Jest to również wynik znaczącej pracy wykonanej w ścisłej współpracy z premier Giorgią Meloni i ministrem Francesco Lollobrigidą. To sukces Włoch” – zauważył Tajani.
Dodał, że Włochy i Europa zawsze popierały wolny handel oparty na wspólnych zasadach, a rozszerzenie unijnej sieci umów o wolnym handlu jest dla nich strategicznym imperatywem, wzmacniającym włoski eksport. „Popieramy umowy takie jak te z Mercosurem, Meksykiem i obecnie negocjowaną umową z Indiami” – podsumował, dodając, że włoski rząd zastrzega sobie prawo do oceny skuteczności dodatkowych zabezpieczeń. Uważa jednak, że „kurs został już wyznaczony i jest nieodwracalny”.
Polityka Trumpa sprzyja porozumieniu Mercosur
Głównym powodem, dla którego kraje UE zabiegają o umowę o wolnym handlu z krajami Mercosuru, jest protekcjonistyczna polityka prezydenta USA Donalda Trumpa, który nakłada cła na towary z innych krajów, w tym z UE. Ostatecznej decyzji UE w tej sprawie można się spodziewać w listopadzie lub grudniu, a być może nawet w styczniu. W tej sytuacji Polsce pozostaje jedynie podjęcie starań o jak najdokładniejsze określenie wspomnianego hamulca bezpieczeństwa i zabezpieczenie funduszy odszkodowawczych dla poszkodowanych producentów rolnych.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło