W maju Rada Polityki Pieniężnej wprowadziła pierwszą obniżkę stóp procentowych od października 2023 r. Następnego dnia po tym ogłoszeniu prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński, ma zająć się tą sprawą. Oczekuje się również, że najnowsza ocena sytuacji gospodarczej Polski zostanie przedstawiona podczas konferencji prasowej szefa NBP. Glapiński wskazał, że deweloperzy namawiali NBP do obniżenia stóp procentowych, stwierdzając, że „RPC nie uległa żadnym naciskom politycznym” – zauważył.
Majowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych nie zaskoczyła rynku, który spodziewał się znacznego spadku. Taki wynik przewidziało 20 z 21 ekonomistów ankietowanych przez PAP. Po długiej przerwie 17 posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej, 7 maja 2025 r. stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego zostały obniżone o 50 punktów bazowych, co dało następujące stopy:
- Stopa referencyjna: 5,25 proc. w skali roku (spadek z 5,75 proc.),
- Oprocentowanie kredytu lombardowego: 5,75 proc. w skali roku (spadek z 6,25 proc.),
- Oprocentowanie depozytów: 4,75 proc. w skali roku (spadek z 5,25 proc.),
- Stopa redyskonta weksli: 5,55 procent w skali roku (spadek z 5,80 procent),
- Stopa dyskontowa weksli: 5,60 procent w skali roku (spadek z 5,85 procent).
„Obecnie spekulacje krążą wokół potencjalnej trajektorii przyszłych obniżek stóp procentowych przez NBP. Niektórzy ekonomiści przewidują, że Rada może wprowadzić drugą obniżkę o 50 punktów bazowych w czerwcu lub lipcu (kiedy będzie dostępna nowa prognoza inflacji), zanim wstrzyma dalsze obniżki” – stwierdził Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl, po ogłoszeniu RPP.
Nadchodząca konferencja prasowa prezesa NBP w czwartek może rzucić światło na przyszłe działania RPP i będzie skrupulatnie obserwowana przez ekonomistów i analityków rynkowych. Ponadto, podczas swojego wystąpienia zaplanowanego na 8 maja na godzinę 15:00, prof. Adam Glapiński przedstawi swoją standardową ocenę obecnej sytuacji gospodarczej Polski. Zachęcamy do śledzenia relacji z wydarzenia na Bankier.pl.
Glapiński podkreśla rezerwy złota NBP
Na początku konferencji prasowej Prezes Narodowego Banku Polskiego poinformował, że Polska zwiększyła swoje rezerwy złota, które wynoszą obecnie 509,3 tony, co plasuje Narodowy Bank Polski na 12. miejscu wśród światowych banków centralnych pod tym względem.
„Do końca 2024 r. rozbieżności w wycenie złota wyniosły ponad 60 mld zł; to policzyliśmy, a teraz liczby są jeszcze wyższe. Sam fakt zakupu złota i wzrost jego ceny sprawił, że na papierze „zarobiliśmy” ponad 60 mld zł, być może 70, a nawet 80 mld zł. Jednak ten zysk jest oczywiście w cudzysłowie, bo nie mamy zamiaru sprzedawać tego złota” – zaznaczył prezes Glapiński.
Przeczytaj także
Gdzie jest polskie złoto? Bankier.pl odwiedził skarbiec NBP
Adam Glapiński opowiedział również o wizycie laureatów konkursów NBP w skarbcu, w którym przechowywane jest polskie złoto, o czym pisaliśmy również w reportażu na Bankier.pl.
„Po raz pierwszy w historii NBP zwykli obywatele mogli wejść do skarbca po przejściu odpowiednich procedur i środków bezpieczeństwa, zachowując przy tym poufność, co pozwoliło im osobiście dotknąć złota, przejść się po korytarzach wyłożonych złotem i na własne oczy zobaczyć polskie rezerwy złota” – oświadczył prezes NBP.
„Żaden z liderów klubu parlamentarnego nie wyraził zainteresowania wizytą, mimo otrzymania zaproszenia od Narodowego Banku Polskiego” – zauważył prezes Glapiński.
Glapiński: Najnowsze dane potwierdzają tendencję dezinflacyjną
Jak wiadomo, po 13 [właściwie po 18 – red.] miesiącach dokonaliśmy korekty stóp procentowych. To było
Źródło
