Sabotaż na szlakach w Życzynie? Premier rozważa taką ewentualność.

W sprawie uszkodzenia fragmentu szlaku kolejowego na trasie Dęblin-Warszawa utrzymuję stały kontakt z ministrem spraw wewnętrznych. Możliwe, że mamy do czynienia z czynem sabotażu. Nikt nie doznał obrażeń. Trwają interwencje właściwych służb – oznajmił w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Premier Donald Tusk przemawia, w tle linia kolejowa z pociągiem.
Polsat News/ KPRM/Miłosz Kozakiewicz/PUW

Premier Donald Tusk o incydencie kolejowym. Nie wyklucza aktu dywersji

Szef rządu ustosunkował się do zdarzenia na kolei, które miało miejsce w niedzielę rano w pobliżu stacji PKP Mika. Dyżurny ruchu pociągu jadącego trasą Dęblin-Warszawa zauważył naruszone torowisko i poinformował o tym służby.

 

Tusk oznajmił, że uwarunkowania tej sprawy wciąż nie są jasne, aczkolwiek służby nie odrzucają możliwości aktu dywersji.

 

 

Niespełna dwie godziny przed opublikowaniem wpisu premiera, rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka komunikowała, że aktualnie nie istnieją przesłanki do mówienia o zamierzonym działaniu osób postronnych.

Incydent w Życzynie to akt dywersji? Premier komentuje

MSWiA zakomunikowało, że w efekcie incydentu w miejscowości Życzyn (woj. mazowieckie) został oderwany element szyn, lecz dotąd nie uprawomocniono wieści o umieszczeniu na tej trasie materiału wybuchowego.

 

W miejscu zajścia przeprowadzono procedury wyjaśniające z udziałem prokuratora.

 

„Wstępne oględziny zademonstrowały defekt części torowiska, który spowodował zatrzymanie składu pociągu. Ruch pociągów odbywa się sąsiadującym torem” – brzmi treść oświadczenia mazowieckiej policji.

 

 

Rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka zaapelowała, by weryfikować doniesienia dotyczące incydentu na torach w Życzynie i nie ufać rozpowszechnianym w sieci teoriom spiskowym.

 

„Domyysły mogą budzić niepotrzebne emocje i odczucie zagrożenia” – pisała w niedzielę po południu Gałecka. 

 

 

W chwili zauważenia przez maszynistę nierówności na torach w Życzynie, w pojeździe kolejowym znajdowało się dwoje podróżnych i kilku przedstawicieli personelu. W rezultacie zdarzenia nikomu nic się nie stało.

 

Osoby korzystające z PKP nadal muszą brać pod uwagę możliwość około 10-minutowych przesunięć w kursowaniu pociągów, a także zmian w harmonogramie, zawiadamiały w komunikacie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

 

 

Dostrzegłeś coś istotnego? Prześlij zdjęcie, nagranie lub opisz, co się wydarzyło. Użyj naszej Wrzutni

WIDEO: Startują strajki rolników. Utrudnienia w 40 lokalizacjach w Polsce

Sabotaż na szlakach w Życzynie? Premier rozważa taką ewentualność. - INFBusiness

Maria Kosiarz/polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *