Leki takie jak Ozempic powodują również redukcję masy mięśniowej, co jest niebezpieczne dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego.

Zdjęcie: Adobe Stock Zdjęcie: Adobe Stock

Agoniści receptora GLP-1, w tym Ozempic i Wegovy, skutecznie redukują masę ciała, ale wiążą się ze znaczną utratą masy mięśniowej. W rezultacie leki te nie poprawiają wydolności krążeniowo-oddechowej – kluczowego wskaźnika zdrowia układu sercowo-naczyniowego – ostrzegają naukowcy z Uniwersytetu Wirginii.

Według ustaleń opublikowanych w czasopiśmie Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism naukowcy sugerują, że może to mieć negatywny wpływ na kondycję fizyczną, dobre samopoczucie metaboliczne i długowieczność.

Autorzy podkreślili, że utrata masy ciała osiągnięta dzięki tym lekom oferuje znaczące korzyści zdrowotne, szczególnie dla osób z otyłością, cukrzycą typu 2 lub niewydolnością serca: poprawia kontrolę poziomu cukru we krwi, zapewnia krótkoterminowe korzyści dla serca i nerek oraz zwiększa wskaźniki przeżywalności. Podkreślają jednak, że korzyści te są niepełne bez jednoczesnej poprawy wydolności krążeniowo-oddechowej. Dlatego kluczowe znaczenie ma połączenie regularnych ćwiczeń, diety bogatej w białko i ewentualnej suplementacji w trakcie leczenia.

„Niektórzy użytkownicy zauważają spadek masy mięśniowej podczas leczenia. Badania potwierdzają te obserwacje” – zauważył profesor Zhenqi Liu, jeden z autorów badania.

Szczegółowe analizy ujawniają, że agoniści receptora GLP-1, choć sprzyjają redukcji tkanki tłuszczowej, powodują również 25–40% spadek beztłuszczowej masy ciała, przy czym prawie połowa przypada na tkankę mięśniową.

„To niepokojące, ponieważ mięśnie, a zwłaszcza mięśnie korpusu, są kluczowe dla postawy, mobilności i ogólnego stanu zdrowia. Zmniejszenie masy beztłuszczowej może zwiększyć ryzyko chorób układu krążenia, śmiertelność i obniżyć jakość życia. Konieczne jest upewnienie się, że pacjenci poddawani tym terapiom nie będą narażeni na niedobór masy mięśniowej” – dodał.

Zespół pod kierownictwem profesora Liu zbadał długoterminowy wpływ leków GLP-1 na wydolność krążeniowo-oddechową (CRF). Osoby otyłe często wykazują obniżoną wydolność krążeniowo-oddechową (CRF), potencjalnie z powodu niedoboru masy mięśniowej lub jej degradacji w wyniku nagromadzenia się tłuszczu.

„Wydolność krążeniowo-oddechowa pozostaje silnym predyktorem śmiertelności w różnych populacjach, w tym u osób z otyłością, cukrzycą lub niewydolnością serca” – stwierdził współautor, dr Siddhartha Angadi. Jego wcześniejsze badanie z udziałem 400 000 uczestników wykazało, że CRF jest dokładniejszym wskaźnikiem ryzyka zgonu niż sama masa ciała lub BMI.

„Chociaż istniejąca literatura wskazuje, że leki GLP-1 poprawiają niektóre wskaźniki funkcji serca, nie koreluje to ze znaczącą poprawą VO2 max – zdolności organizmu do wykorzystania tlenu – czyli CRF” – wyjaśnił. Zauważył, że ograniczone, małoskalowe badania sugerujące wzrost VO2 max wywołany wysiłkiem fizycznym u pacjentów stosujących te leki nie były oparte na solidnej metodologii.

Autorzy wspomnieli, że obecnie trwają prace nad nowymi terapiami mającymi na celu zapobieganie utracie masy mięśniowej. „To dynamicznie rozwijająca się dziedzina badań i spodziewamy się wkrótce skuteczniejszych rozwiązań. Do tego czasu pacjenci przyjmujący leki GLP-1 powinni konsultować się z lekarzami w sprawie środków zapobiegawczych” – podkreślił Liu.

Zauważył także, że Amerykańskie Stowarzyszenie Diabetologiczne zaleca ocenę ryzyka niedoborów żywieniowych i niskiej masy mięśniowej przed rozpoczęciem leczenia, a także zachęcanie do spożywania odpowiedniej ilości białka i stałej aktywności fizycznej w trakcie terapii.

Katarzyna Czechowicz (PAP)

kap/ agt/



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *