Zdjęcie: Adobe Stock
W ciągu zaledwie 48 godzin Śląski Uniwersytet Medyczny zapełnił wszystkie 24 miejsca na studiach podyplomowych z medycyny bojowej. Karolina Holeczek z Katedry Kształcenia Podyplomowego poinformowała PAP, że zapotrzebowanie było tak duże, że konieczne było utworzenie listy oczekujących.
Program, opracowany we współpracy z Jednostką Wojskową Komandosów w Lublińcu, ma ruszyć jesienią 2025 roku. Jego celem jest przeszkolenie lekarzy, pielęgniarek, położnych i ratowników medycznych w zakresie udzielania pomocy medycznej w ekstremalnych sytuacjach – w warunkach zagrożenia życia, przy ograniczonych zasobach i braku konwencjonalnych narzędzi.
Kurs, trwający trzy semestry, obejmuje 366 godzin dydaktycznych, w tym 238 godzin zajęć praktycznych, takich jak symulacje działań w strefie działań wojennych. Uczestnicy nauczą się taktyk długotrwałej opieki nad poszkodowanymi w sytuacjach, gdy ewakuacja jest opóźniona o kilka dni, porównywalnych z leczeniem rannych w terenie w 2022 roku podczas oblężenia ukraińskiej elektrowni Azowstal.
Holeczek poinformował PAP, że kandydaci byli przyjmowani na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”, a warunkiem przyjęcia było wykształcenie medyczne, stomatologiczne, pielęgniarskie, położnicze lub ratownictwa medycznego (lub równoważne szkolenie z uprawnieniami ratownika medycznego). Lekarze i ratownicy medyczni stanowili większość kandydatów, choć miejsca zapewniły sobie również pielęgniarki.
„Rekrutacja zakończyła się po wyczerpaniu limitu miejsc, a 24 dodatkowych kandydatów zostało umieszczonych w gotowości. Ta grupa została sfinalizowana niezwykle szybko – zaledwie dwa dni po oficjalnym ogłoszeniu programu” – stwierdził Holeczek.
Ze względu na współpracę z siłami zbrojnymi i wyspecjalizowany charakter programu, udział w nim jest ograniczony do obywateli Polski. Obecne ograniczenia uniemożliwiają również zwiększenie liczby miejsc w tym naborze.
„Biorąc pod uwagę tak duże zainteresowanie, przygotowujemy się do zorganizowania kolejnej edycji” – podkreśliła Karolina Holeczek.
Instruktorzy będą obejmować specjalistów medycyny interdyscyplinarnej, ratowników medycznych, specjalistów ratownictwa górskiego oraz personel Jednostki Wojskowej Komandosów. Wśród nich będzie Jarosław Botor, ratownik górski biorący udział w akcji ewakuacyjnej z Nanga Parbat w 2018 roku.
Absolwenci otrzymają międzynarodowy certyfikat w dziedzinie medycyny taktycznej: certyfikat NAEMT TCCC CMC.
W 2018 roku Śląski Uniwersytet Medyczny po raz pierwszy włączył medycynę pola walki do programu nauczania ratownictwa medycznego. (PAP)
jms/ agt/
