Warszawa/Trzy narządy zoperowane w jednym małoinwazyjnym zabiegu przez specjalistów WUM

Źródło: Uniwersytet Medyczny w Warszawie Źródło: Uniwersytet Medyczny w Warszawie

Eksperci z Uniwersytetu Medycznego w Warszawie (WUM) przeprowadzili przełomową procedurę, która polegała na przeprowadzeniu operacji na trzech narządach jednocześnie, przy użyciu dwóch odrębnych technik małoinwazyjnych. Operacje te dotyczyły przerzutów raka nosogardła.

Tę innowacyjną procedurę przeprowadził zespół II Zakładu Radiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie (UCK WUM). „Wykonano ją u pacjenta ze zdiagnozowanym rakiem nosogardła, który dał przerzuty do wątroby, płuc i tkanek szyi” – poinformował w poniedziałek PAP dr Grzegorz Rosiak, radiolog interwencyjny UCK WUM.

Zespół radiologii interwencyjnej Uniwersytetu Medycznego w Warszawie od wielu lat specjalizuje się w technikach małoinwazyjnych, wykorzystując metody radiologii interwencyjnej. W tych procedurach nie stosuje się tradycyjnych skalpeli; zamiast tego stosuje się wyłącznie techniki przezskórne, kierowane badaniami obrazowymi, takimi jak ultrasonografia, tomografia komputerowa lub obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego.

Podczas tej pionierskiej procedury radiolodzy WUM zastosowali dwie metody ablacji, dostosowane do konkretnej lokalizacji i cech zmian. „Przerzuty w wątrobie zostały skutecznie wyeliminowane za pomocą termoablacji mikrofalowej, podczas gdy przerzuty w szyi i dwie zmiany w płucach przeszły precyzyjną krioablację” – wyjaśnia dr Rosiak.

Termoablacja działa poprzez unicestwienie komórek rakowych poprzez podgrzanie ich do bardzo wysokiej temperatury, zazwyczaj wykorzystując mikrofale lub prądy o częstotliwości radiowej. Natomiast krioablacja wykorzystuje niskie temperatury – guz jest zamrażany za pomocą sondy wprowadzonej bezpośrednio do zmiany, co prowadzi do zniszczenia tkanki rakowej. Obie procedury są mało inwazyjne i stanowią alternatywę dla tradycyjnych interwencji chirurgicznych, szczególnie w przypadkach obejmujących zmiany, do których trudno dotrzeć lub u pacjentów z wieloma problemami zdrowotnymi.

1
Źródło: Uniwersytet Medyczny w Warszawie

Jak wyjaśnił dr Rosiak, w przypadku konwencjonalnego podejścia chirurgicznego pacjent potrzebowałby trzech oddzielnych operacji na różnych obszarach ciała: szyi, płucach i wątrobie, prawdopodobnie rozłożonych na kilka miesięcy. Wdrożenie małoinwazyjnych technik ablacji ułatwiło jednoczesne leczenie czterech zmian przerzutowych w trzech różnych narządach w ramach jednej, skoordynowanej operacji.

„Takie podejście znacznie zmniejsza obciążenie organizmu, zmniejsza ryzyko powikłań i skraca czas rekonwalescencji, co poprawia jakość życia pacjentów onkologicznych. Należy jednak podkreślić, że takie procedury dotyczą jedynie ograniczonej liczby małych zmian” – podkreślił specjalista WUM.

W zabiegu brał udział multidyscyplinarny zespół specjalistów. Operację klatki piersiowej pacjenta przeprowadził prof. Bartosz Kubisa. Operację przeprowadzili radiologowie interwencyjni: Grzegorz Rosiak, Dariusz Konecki, Krzysztof Milczarek, Jakub Franke i Krzysztof Gibiński. Opiekę pielęgniarską zapewniła Anna Piasecka, przy wsparciu technicznym elektroradiologów Danuty Pyryt i Patrycji Mackiewicz. O bezpieczeństwo anestezjologiczne pacjenta dbali anestezjolodzy Jolanta Soluch i Jarosław Gadomski oraz pielęgniarki anestezjologiczne Joanna Podsiadła i Joanna Kosińska.

Dr Rosiak zauważył, że zabieg był możliwy dzięki ścisłej współpracy specjalistów, pomimo ograniczeń sprzętowych, z jakimi zmagał się II Zakład Radiologii. „To kolejny dowód na to, że polscy lekarze posiadają wiedzę i umiejętności światowej klasy – ale brakuje im odpowiednich narzędzi” – podkreślił.

Specjalista podkreślił, że radiologia interwencyjna, mimo swojego ogromnego potencjału i rosnącego znaczenia w leczeniu pacjentów onkologicznych, od ponad dwóch dekad nie jest wspierana żadnym krajowym programem inwestycyjnym.

„Aby ta dziedzina mogła się rozwijać i zapewnić pacjentom dostęp do nowoczesnych, mało inwazyjnych metod leczenia, konieczne są pilne i konkretne decyzje systemowe. Bez odpowiedniego wsparcia sprzętowego nawet najbardziej kompetentne zespoły medyczne mogą nie wystarczyć” – ostrzegał dr Rosiak.

Zbigniew Wojtasiński (PAP)

zbw/ agt/



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *