Gaz z zagranicy jest znacznie droższy niż rok temu. To niepokojące dane dla polskiej gospodarki.

Urząd Regulacji Energetyki opublikował dane dotyczące kosztów importu gazu z zagranicy za II kwartał, wskazując na znaczny wzrost cen w ujęciu rok do roku. Wzrosty te stanowią wyzwanie dla kosztów energii elektrycznej, ponieważ polski sektor energetyki odnawialnej opiera się częściowo na elektrowniach gazowych, aby zapewnić stabilność. Wzrost ten ma również wpływ na Grupę Azoty, polskiego producenta nawozów, który zmaga się z problemami finansowymi, ponieważ koszty gazu mają kluczowy wpływ na ceny jego produktów.

Według Renaty Mroczek, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, średnia cena importu gazu ziemnego z krajów UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego – głównie Niemiec i Norwegii – wyniosła 164,98 zł za MWh w drugim kwartale 2025 r . Zauważyła również, że gaz pochodzący z regionów spoza EOG, w tym ze Stanów Zjednoczonych i Kataru, kosztował średnio 138,53 zł za MWh .

Chociaż oznacza to spadek o 26% w przypadku gazu z EOG i 22% w przypadku importu spoza Europy w porównaniu z pierwszym kwartałem, ulga jest tymczasowa. Wyższe ceny w sezonie grzewczym zazwyczaj zaburzają porównania kwartalne, ograniczając optymizm co do spadku.

Wzrost kosztów gazu w ujęciu rok do roku budzi obawy

Porównania z danymi z 2024 roku ujawniają większe wyzwania dla polskiego przemysłu energetycznego i nawozowego, zwłaszcza dla Grupy Azoty i Anwilu. Dane wskazują na 11% roczny wzrost importu gazu z Europy i 14% dla importu spoza EOG w drugim kwartale 2025 roku, według obliczeń regulacyjnych.

Kod HTML

Krajowe trendy cenowe odzwierciedlają wahania cen holenderskich kontraktów terminowych, które stanowią europejski punkt odniesienia. W ubiegłym roku stawki ICE wahały się od 30 euro (kwiecień) do 38 euro (maj) za MWh, podczas gdy w kwietniu 2025 r. przekroczyły 43 euro, po czym ustabilizowały się na poziomie 33 euro w tym kwartale.

Rosnące uzależnienie Polski od elektrowni gazowych – kluczowego stabilizatora energii odnawialnej obok energii jądrowej – spotęgowało implikacje ekonomiczne. Raporty ENTSO-E pokazują, że elektrownie gazowe odpowiadały za ponad 11% krajowego zapotrzebowania na energię w drugim kwartale, przy czym udział odnawialnych źródeł energii wyniósł 36% (energia wiatrowa 14%, słoneczna 19%), węgla kamiennego 27%, a węgla brunatnego 18%. W konsekwencji koszty gazu będą miały wpływ na rachunki za prąd i ogólną stabilność gospodarczą.

Wysokie ceny gazu dodatkowo osłabiają konkurencyjność Grupy Azoty w porównaniu z importem nawozów z Rosji i Białorusi, które korzystają z niższych kosztów produkcji. Ta niekorzystna sytuacja cenowa leży u podstaw problemów państwowej firmy, co skłania do planów przestawienia się na dynamicznie rozwijającą się produkcję – obecnie rentowny segment – w celu przywrócenia stabilności finansowej.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło