Na horyzoncie widać radykalną zmianę przepisów dotyczących zatrudnienia, o czym donosi wtorkowy numer *Dziennika Gazety Prawnej*. Propozycje Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mają na celu wprowadzenie obowiązku automatycznego naliczania odsetek od zaległych wynagrodzeń pracowniczych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pracownicy muszą wszcząć postępowanie sądowe przeciwko pracodawcom, aby ubiegać się o takie odszkodowanie – krok, którego wielu unika z obawy przed potencjalnymi konsekwencjami.

Ten środek ma na celu definitywne położenie kresu zaległym płatnościom. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (DGP) zapowiada „akcję przeciwko nieuczciwym przedsiębiorstwom”.
Zaproponowano kary karne dla pracodawców opóźniających wypłatę wynagrodzeń
W publikacji podkreślono, że automatyczne naliczanie odsetek – stosowane niezależnie od intencji pracodawcy lub szkody wyrządzonej pracownikowi – zostało pierwotnie uwzględnione w projekcie ustawy o płacy minimalnej, opublikowanym dwanaście miesięcy temu. Chociaż propozycja spotkała się ze znacznym oporem ze strony podmiotów gospodarczych, ministerstwo kierowane przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk doprecyzowało swoje stanowisko przed Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, odnosząc się do krytyki i opracowując mechanizmy egzekwowania kar dla pracodawców .
„ Opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń są plagą polskich pracowników . Dane Państwowej Inspekcji Pracy ujawniają, że zaległe długi płacowe podwoiły się w zeszłym roku, osiągając kwotę 270 mln zł ” – czytamy w raporcie.
Zgodnie z prawem pracownicy mogą domagać się odszkodowania za opóźnienia w płatnościach – nawet spowodowane czynnikami niezależnymi – zgodnie z przepisami prawa pracy. Jednak obecne protokoły wymagają od pracowników formalnego wnioskowania o takie płatności, bez wiążącego zobowiązania pracodawców do ich przestrzegania. Sytuację pogarsza niechęć pracowników do dochodzenia swoich praw w obawie przed odwetem ze strony pracodawcy. W związku z tym automatyczne egzekwowanie odsetek ma na celu wzmocnienie ochrony pracowników, a jednocześnie zmuszenie pracodawców do przestrzegania przepisów .
Związki zawodowe: Opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń nasilają się w całym kraju
„ Pracodawcy często nie dotrzymują terminów płatności lub całkowicie zaniedbują płace, mimo że grożą im grzywny do 30 000 zł za naruszenia” – powiedział DGP Paweł Galec z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ). Podkreślił, że poszkodowani pracownicy muszą zwracać się do inspektorów pracy lub sądów, co prowadzi do długotrwałych batalii prawnych, z których wielu rezygnuje , zwłaszcza w przypadku drobnych zaległości w płatnościach.
Chociaż grupy biznesowe uznają obowiązek pracodawców do terminowego płacenia należności i popierają środki dyscyplinarne, twierdzą, że obowiązkowe odsetki mogłyby nadmiernie obciążyć przedsiębiorstwa , potencjalnie stawiając w niekorzystnej sytuacji te, które faktycznie borykają się z problemami płatniczymi.
Liderzy biznesu ostrzegają przed niezamierzonymi konsekwencjami
Grażyna Spytek-Bandurska z Federacji Przedsiębiorców Polskich skrytykowała plan: „ To niesprawiedliwe karanie pracodawców, którzy borykają się z zakłóceniami w łańcuchu płatności, na które nie mają wpływu ”. Zaapelowała o negocjacje w celu wypracowania „zrównoważonych rozwiązań, a nie jednostronnej odpowiedzialności pracodawców”.
Konfederacja Lewiatan również podkreśliła potrzebę proporcjonalności kar w zależności od wagi naruszenia i winy pracodawcy.
Propozycja Ministerstwa: Kluczowe szczegóły operacyjne
„Mimo sprzeciwów ministerstwo nadal opowiada się za karaniem pracodawców ” – zauważa DGP.
Po wdrożeniu, odsetki będą naliczane od dnia następującego po upływie terminu płatności, płatne wraz z zaległymi wynagrodzeniami . W przypadku braku określenia, wysokość odszkodowania będzie ustalana na podstawie stawek ustawowych.