
Karol Nawrocki zdecyduje o losach aneksu do raportu Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI)
„Jeszcze wczoraj rozmawiałem o tym z prezydentem, który wykazuje duże zainteresowanie. Obecnie analizujemy treść dokumentu” – stwierdził Sławomir Cenckiewicz w programie „Graffiti”, odpowiadając na pytania o potencjalne odtajnienie aneksu. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego potwierdził plany upublicznienia materiału.
Od ponad siedmiu lat Sławomir Cenckiewicz konsekwentnie zabiega o publiczny dostęp do aneksu. W rozmowie z Marcinem Fijołkiem potwierdził swoje niezmienne stanowisko od czasu objęcia obecnego stanowiska. Zarówno prezydent Karol Nawrocki , jak i rzecznik prasowy Rafał Leśkiewicz podobno popierają to stanowisko.
„Musimy uszanować dyrektywę Trybunału Konstytucyjnego nakazującą anonimizację wrażliwych danych, w tym kryptonimów i szczegółów sprawy. Po tym przeglądzie i oficjalnym stanowisku Biura Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent Nawrocki wyda ostateczny werdykt ” – wyjaśnił minister.
Sławomir Cenckiewicz: Rośnie impet w kierunku ujawnienia aneksu do WSI
Cenckiewicz skrytykował poprzednie prawicowe rządy za traktowanie dokumentu jako politycznego przełomu.
– To godne ubolewania, ale prawicowi przywódcy Polski w trakcie swoich ośmioletnich rządów podnieśli ten aneks – mający obecnie przede wszystkim znaczenie historyczne – do rangi mitycznego artefaktu – zauważył.
„Twierdzili, że zawiera ona wyłączne prawdy, które wyzwolą społeczeństwo i na nowo zdefiniują nasze rozumienie narodu. Rzeczywistość jednak nigdy nie jest tak absolutna – nawet w pracach, których jestem autorem” – przyznał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Cenckiewicz sprzeciwiał się ostrożnemu podejściu poprzednich prezydentów do aneksu, apelując o transparentność. Pytany o harmonogram, określił proces jako „ prosty ”, zaznaczając jednak, że jego komentarze odzwierciedlają osobiste poglądy.
„Wczoraj prezydent i ja ponownie poruszyliśmy ten temat. Jego zaangażowanie jest nadal silne , a analiza treści jest w toku” – zapewnił.
Dostęp szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego do tajnych akt? „Zachowuję powściągliwość”.
Odnosząc się do debaty na temat jego zgody na dostęp do materiałów „tajnych”, Cenckiewicz podkreślił wsparcie prawne , powołując się na jasne protokoły administracyjne. „Wyrokiem sądu z 17 czerwca przywróciłem moje upoważnienie; sprawa jest już rozstrzygnięta” – oświadczył.
WIDEO: Aneks do raportu WSI może zostać upubliczniony. „Podniesiony do rangi mitu”
Powiązane relacje
Minister ujawnił trwające spory formalne między Biurem Bezpieczeństwa Narodowego a szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego , pułkownikiem Rafałem Syrysek . „To intensywna debata prawna, w którą głęboko zaangażowany jest nasz zespół prawny ” – zauważył.
Zapytany o postępowanie z dokumentami wrażliwymi, wyjaśnił: „Przeglądam wszystkie wymagane materiały. Wbrew narracji medialnej, nie analizuję kompulsywnie każdego otrzymanego tu pliku tajnego . Zastępcy zarządzają obiegiem pracy; nie ma wąskiego gardła, które wymagałoby mojej interwencji we wszystkich sprawach”.
Cenckiewicz określił obieg informacji jako funkcjonalny, twierdząc, że biuro działa skutecznie. Dopytywany, przyznał: „W związku z konfliktem z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego tymczasowo ograniczyłem zaangażowanie (…). Na razie unikam proaktywnego badania takich materiałów”.
WIDEO: Wczesne opady śniegu w Tatrach – niezwykłe zjawisko? Ekspert ocenia
