Zamówienia przemysłowe w Niemczech niespodziewanie spadły w lipcu z powodu spadku zamówień na dużą skalę, jak wynika z danych opublikowanych w piątek rano. To największy miesięczny spadek od stycznia, co podważa optymizm co do rychłego wyjścia sektora z trzyletniej recesji.

Liczba nowych zamówień w niemieckim przemyśle w lipcu 2025 r., po uwzględnieniu czynników sezonowych i kalendarzowych , spadła o 2,9% w ujęciu miesięcznym. Wynik ten był znacznie gorszy od prognoz zakładających niewielki wzrost o 0,4%. Dla pocieszenia, dane za czerwiec zostały nieznacznie zrewidowane w górę z -1% do -0,2% (wynika to z korekty danych opublikowanych przez dużą firmę motoryzacyjną).
Gdyby wykluczyć wpływ dużych zamówień, wzrost w lipcu wyniósłby 0,7%. Trzymiesięczne porównanie danych, charakteryzujących się mniejszą zmiennością, wykazało, że liczba nowych zamówień w okresie maj-lipiec była o 0,2% wyższa niż w poprzednich trzech miesiącach.
W ujęciu rok do roku (biorąc pod uwagę liczbę dni roboczych) zamówienia w przemyśle spadły o 3,4% wobec wzrostu o 1,7% w czerwcu (niewielkim pozytywem była jednak niewielka korekta w górę wyniku z czerwca z początkowych 0,8%).
„Zmienność w rozwoju zamówień nadal jest napędzana przez wysoką niepewność handlową i geopolityczną” – podało Ministerstwo Gospodarki w oświadczeniu. „Popyt pozostaje ograniczony, nawet po uwzględnieniu wahań i czynników szczególnych”, chociaż istnieją przesłanki wskazujące na to, że popyt przemysłowy przekroczył już najniższy poziom.
Raport podkreśla wyzwania stojące przed największą gospodarką Europy, która próbuje wyjść z przedłużającego się kryzysu, zmagając się jednocześnie z wyższymi taryfami celnymi USA i wojną Rosji na Ukrainie. Pomimo rosnącego optymizmu co do możliwości przywrócenia wzrostu gospodarczego dzięki wydatkom rządowym, firmy nadal oceniają swoją obecną sytuację jako trudną , donosi Bloomberg.
Umowa między UE a USA przewiduje 15% cło na większość towarów eksportowanych do tego kraju, a urzędnicy dążą do rozszerzenia tego cła na samochody, które są objęte jeszcze wyższymi cłami. Byłoby to ulgą dla branży, która ostatnio odnotowała rzadki wzrost popytu na pojazdy elektryczne.
Inne firmy nadal stoją przed poważnymi wyzwaniami. Zakłady chemiczne w drugim kwartale pracowały z wydajnością zaledwie 72% – najniższym poziomem od ponad 30 lat – w związku z niestabilną produkcją przed zawarciem umowy UE z prezydentem Donaldem Trumpem.
Według instytutów badawczych, jakiekolwiek odbicie w niemieckiej gospodarce wydaje się wciąż odległe. W tym tygodniu obniżono prognozy wzrostu niemieckiego PKB w 2025 roku do zaledwie 0,1-0,2%. Wszystkie jednak przewidują ożywienie gospodarcze w przyszłym roku, wspierane przez wydatki publiczne i obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.
„ Ogólnie rzecz biorąc, twarde dane ekonomiczne z ostatnich miesięcy są rozczarowujące ” – powiedział w nocie główny ekonomista Commerzbanku, Joerg Kraemer. Dodał, że spodziewa się znaczącego wzrostu PKB o 1,4% w 2026 roku, ponieważ rząd niemiecki wyda znacznie więcej pieniędzy, a EBC obniży stopy procentowe o połowę.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło