
– Podrabiane jest niemal wszystko: od półprzewodników po artykuły spożywcze. A co najbardziej niepokojące, zabawki, które, podobnie jak kosmetyki, mogą być niezwykle niebezpieczne, gdy są podróbkami – zauważyła Małgorzata Krok, wiceminister finansów i zastępca szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
Na pytanie, czy Polska jest celem podróbek, czy jedynie punktem tranzytowym, Krok odpowiedział: i jedno, i drugie.
– Jesteśmy krajem docelowym – przybywają tu znaczne ilości podróbek: zegarki, odzież, obuwie. Te przedmioty są sprzedawane głównie na bazarach i targowiskach. Zazwyczaj odkrywamy takie towary na granicy, ale można je również znaleźć w kraju, na straganach lub w punktach sprzedaży detalicznej. Produkty te są również dostępne online – stwierdziła.
Podkreśliła, że władze odkrywają również w Polsce „fabryki” produkujące podróbki.
– Niedawno w Hrebennem funkcjonariusze ujawnili przemyt etykiet i metek z kodami podróbek – dodała. – Mamy więc tutaj również produkcję, a skoro tak, to te podróbki najprawdopodobniej trafiają na inne rynki – wyjaśniła wiceszefowa KAS.
„Niewidoczny, ale bardzo niebezpieczny”
W 2023 r. Służba Celno-Skarbowa udokumentowała 831 przypadków podróbek towarów o wartości ponad 388 mln zł. W 2024 r. odnotowaliśmy 948 przypadków o wartości ponad 248 mln zł.
Jeśli chodzi o wartość, najczęściej podrabianymi produktami są ubrania, natomiast jeśli chodzi o ilość, na czele listy znajdują się kosmetyki.
– Podrabiane jest niemal wszystko: od półprzewodników po artykuły spożywcze. A najbardziej niepokojące są zabawki – podkreśliła. – Takie podrobione zabawki mogą zawierać niebezpieczne substancje i metale ciężkie. Nie są widoczne, ale stanowią poważne ryzyko. Z tym problemem energicznie walczymy – podkreśliła.
W zeszłym roku KAS wykrył podróbki m.in. ubrań, zegarków, perfum, leków, a także masek, breloków, smyczy i portfeli.
Laboratoria KAS przeprowadzają analizy zabawek pod kątem obecności estrów kwasu ftalowego, powszechnie nazywanych ftalanami. Są one często spotykane w zabawkach wykonanych z PVC.
Mogą być łatwo uwalniane przez ciepło i łatwo rozpuszczać się w ślinie, co stwarza ryzyko szybkiego wchłaniania do organizmu dziecka i potencjalnego zatrucia. Dlatego nie mogą być obecne w żadnych produktach, które dziecko mogłoby żuć, ssać lub mieć długotrwały kontakt ze skórą.
Dzieci narażone na ftalany są bardziej narażone na rozwój astmy. Są również bardziej podatne na nadwrażliwość i alergie, a także mają większe prawdopodobieństwo rozwoju cukrzycy typu 2.
Małgorzata Krok radzi, aby unikać kupowania zabawek z nieznanych źródeł. Zabawka powinna mieć czytelny i trwały znak CE, który wskazuje na oświadczenie producenta, że produkt jest zgodny z odpowiednimi normami UE.
Kosmetyki zawierające metale rakotwórcze
Niebezpieczne substancje mogą być również obecne w podrobionych kosmetykach – rakotwórcze metale ciężkie znaleziono w tuszach do rzęs, korektorach, cieniach do powiek i szminkach. Ponadto lakiery do paznokci, lakiery do włosów, balsamy do ciała i podrobione perfumy mogą zawierać rakotwórcze ftalany. Formaldehyd, który jest zakazany w Polsce, został również wykryty w podrobionych ubraniach i jest często dodawany do podrobionych mydeł i dezodorantów.
Laboratoria KAS wykonują również badania zawartości metali, przede wszystkim niklu i ołowiu, w produktach przeznaczonych do bezpośredniego i długotrwałego kontaktu ze skórą (kolczyki, bransoletki, łańcuszki, pierścionki, obrączki ślubne itp.).
Część podrobionych towarów jest niszczona, inne zaś są przekazywane na cele charytatywne.
Co się dzieje z towarami podrobionymi po ich konfiskacie?
– Kiedy natrafiamy na podróbki, decyzja co do przyszłości zajętych towarów zależy od właściciela chronionej marki. Właściciel może zdecydować się na zniszczenie lub wyrazić zgodę na dystrybucję po usunięciu marki – zauważył Krok.
Wyjaśniła, że KAS często przekazuje tego typu rzeczy do domów dziecka, placówek pomocy społecznej i organizacji charytatywnych.
Przekazujemy dobra na cele charytatywne, które naszym zdaniem są zgodne z obowiązującymi przepisami UE.
– Kiedy sprawdzamy zabawki, nawet jeśli nie są podróbkami, ale zidentyfikujemy w nich substancje niebezpieczne, to bezwarunkowo je niszczymy – zapewniła.
Wiceminister finansów i zastępca szefa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok podkreśliła, że zdrowie i bezpieczeństwo obywateli są bezcenne.