Jego zawodowa podróż wykracza poza zbiór jego przedsięwzięć. Stanowi próbę połączenia twardych zasad biznesu z pielęgnującymi wartościami społeczności. Marcin Górzyński, założyciel i dyrektor generalny Aquila Group, dzieli się spostrzeżeniami na temat swoich pasji, obowiązków przywódczych i YPO. Wyraża również chęć zjedzenia lunchu z Elonem Muskiem, mimo że nie zgadza się we wszystkich kwestiach.

– Obecnie jestem w trakcie tworzenia funduszu inwestycyjnego, który będzie koncentrował się na szeroko rozumianym sektorze hotelarskim – mówi Marcin Górzyński, założyciel i prezes Aquila Group. – W swoim życiu przeszedłem różne fazy biznesu. Zbudowaliśmy znaczący hotel pod Warszawą, zarządzałem też restauracją, nadzorowałem różne mniejsze przedsiębiorstwa – wyjaśnia.
Grupa Aquila została założona w 2000 roku. Jest polską firmą deweloperską i inwestycyjną, która realizuje projekty w sektorze hotelarskim, rekreacyjnym i mieszkaniowym. Flagowym przedsięwzięciem jest czterogwiazdkowy Holiday Inn Resort w Józefowie, który został sprzedany Grupie TMS Inwestycje w 2024 roku.
– Niedawno nastąpiło wyjście – twierdzi Marcin Górzyński w najnowszym odcinku wspólnego programu Business Insider Polska i „Forbesa” – „Siła rówieśników”. Wywiad przeprowadził Mikołaj Kunica, redaktor naczelny Business Insider Polska. Serial jest realizowany we współpracy z organizacją biznesową YPO (Young Presidents Organization).
Dalszy tekst pod filmem:
Marcin Górzyński: YPO całkowicie odmieniło moje życie
– Spodziewałem się, że będę miał więcej czasu, ale w rzeczywistości mam go znacznie mniej, co niestety powoduje trochę niepokoju u mojej rodziny i żony – chichocze.
Zapytany o to, jak się charakteryzuje, odpowiada: – Jestem trochę deweloperem, osobą, dla której styk sztuki i kultury w biznesie ma szczególne znaczenie, a także osobą zafascynowaną nowoczesnymi technologiami.
To ostatnie zainteresowanie jest czymś, co go głęboko fascynuje i w co obecnie inwestuje. „Zazwyczaj unikam inwestowania w obszary lub zarządzania firmami, o których nie mam wiedzy” – dodaje.
Pasje i wartości
Zamiast szukać odpoczynku, koncentruje się nie tylko na świeżych inwestycjach i innowacyjnych pomysłach, ale także na realizacji swoich pasji. Nie jest więc przypadkiem, że wywiad odbywa się w rezydencji bohatera.
– To dom rodzinny. Miejsce, w którym wychowały się nasze dzieci – stwierdza z dumą. – To sanktuarium spokoju, relaksu i kontemplacji – dodaje.
W całym domu znajdują się pamiątki, dzieła sztuki, fotografie i książki. Wiele przedmiotów ma znaczenie sentymentalne, jak na przykład kolekcja kijów do chodzenia, którą jego ojciec zbierał przez lata.
Górzyński przyznaje, że
Źródło