PKN Orlen złożył wniosek dotyczący projektu nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej, opowiadając się za zmianami w podatkach od wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej. Firma rekomenduje wprowadzenie zachęt podatkowych podobnych do tych proponowanych dla przemysłu miedziowego. Orlen argumentuje, że zindywidualizowana polityka podatkowa mogłaby ułatwić kluczowe inwestycje zgodne z celami transformacji energetycznej.

Ministerstwo Finansów przedstawiło znowelizowaną wersję ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, mającą na celu wsparcie producentów miedzi w obliczu rosnących przeszkód modernizacyjnych. Zmiany obejmują 50% ulgę podatkową na wydatki inwestycyjne oraz tymczasowe obniżki stawek. W początkowej fazie tych zmian firmy z sektora miedziowego mają pozyskać około 750 mln zł rocznie na inwestycje, a w kolejnych latach kwota ta wzrośnie do około 1,5 mld zł rocznie.
Dodatkowe informacje znajdziesz w poniższym filmie:
UE przygotowuje nowe ramy podatkowe. Analityk przedstawia potencjalne implikacje.
W swoim komentarzu PKN Orlen zauważył, że opłata za wydobycie gazu i ropy naftowej została pierwotnie uchwalona w celu wsparcia przewidywanego wzrostu wydobycia gazu łupkowego . Firma podkreśla jednak, że sektor ten zmaga się obecnie z przeszkodami związanymi z przejściem na neutralność klimatyczną. Obowiązki fiskalne i zapotrzebowanie na inwestycje, jak argumentuje, mają istotny wpływ na perspektywy rozwoju branży.
Kluczowe priorytety inwestycyjne Orlenu obejmują projekty modyfikujące procesy wydobywcze w celu dostosowania ich do zaktualizowanych norm emisji metanu oraz wdrażanie technologii wychwytywania dwutlenku węgla.
— Zgodność z politykami, takimi jak dyrektywa metanowa czy budowa infrastruktury CCS, wymagają znacznych inwestycji — stwierdziła firma.
Firma opowiada się za 50-procentowym odliczeniem nakładów inwestycyjnych od podatku od wydobycia, pod warunkiem, że odliczenie to utrzyma się poniżej 40% naliczonego podatku w danym okresie podatkowym . Orlen wyjaśnia, że kwalifikowane wydatki powinny obejmować zagospodarowanie nowych lub rewitalizację istniejących złóż węglowodorów, a także inicjatywy ukierunkowane na zwiększenie redukcji metanu i budowę systemów magazynowania CO₂.
Orlen proponuje również podniesienie progów zwolnienia dla marginalnych złóż węglowodorów . Obecne miesięczne limity produkcji – 1100 MWh dla gazu i 80 ton dla ropy naftowej – są postrzegane jako restrykcyjne i utrudniają ich ekonomiczną opłacalność. Spółka proponuje podniesienie tych limitów odpowiednio do 3000 MWh i 300 ton. Orlen twierdzi, że takie reformy zapewniłyby efektywne kosztowo zarządzanie mniejszymi zasobami i sprzyjałyby ich wykorzystaniu.
— Zmienione parametry podatkowe pozwolą na kontynuację wydobycia z mniejszych złóż, które przy obecnych stawkach mają problemy z utrzymaniem opłacalności ekonomicznej — wyjaśniła spółka w swoim oświadczeniu.
Dziękujemy za lekturę. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło