„Nadchodzi nowe porozumienie”. To ono zadecyduje, kto będzie rządził światem.

Piotr Kawecki, założyciel ITBoom i ekspert branży IT, nie ma wątpliwości – jesteśmy świadkami wyścigu o dominację nad światem. Nie musi go jednak wygrać ten, kto ma najwięcej głowic jądrowych czy lotniskowców. „Sztuczna inteligencja może stworzyć nową rękę” – powiedział informator Business Insider Polska. A raczej, to superinteligencja.

Jak dodaje Piotr Kawecki w wywiadzie dla Business Insider Polska, takie rozwiązania dają przewagę porównywalną z posiadaniem bomby atomowej.

Mateusz Madejski, Business Insider Polska: Gdzie Polska znajduje się na światowej mapie IT? Czy płyniemy na fali AI?

Piotr Kawecki, ITBoom: Na świecie w obszarze sztucznej inteligencji (AI) istnieją dwie grupy graczy. Są duzi producenci rozwiązań, ale są też dostawcy, którzy wciąż pracują nad tymi gigantycznymi rozwiązaniami. My działamy wyłącznie w tej drugiej kategorii. W Polsce nie dysponujemy ogromną mocą obliczeniową USA czy Chin. Nie możemy konkurować z gigantami takimi jak OpenAI, nie mamy własnego DeepSeek, ale nie mamy też wielkich korporacji takich jak Microsoft czy Google. Dlatego nie budujemy rozwiązań, które dają strategiczną przewagę. A kiedyś powiedziałem w wywiadzie, że takie rozwiązania dają przewagę porównywalną z posiadaniem bomby atomowej. Decydują – i to bez przesady – kto będzie rządził światem. Tak jak geopolitycznie widzimy, że kraje posiadające bomby atomowe grają w innej lidze, tak sztuczna inteligencja może stworzyć nową kartę.

Czy chodzi tu o tzw. superinteligencję?

To rozwiązanie mogłoby stworzyć ogromną przewagę dla każdego kraju. Lub każdej korporacji. Dziś przewagę zapewnia siła ekonomiczna, dostęp do surowców, siła militarna itd. Wszystko to opiera się na potencjale intelektualnym. Stany Zjednoczone dominują, ponieważ posiadają Kalifornię – gdzie pracują najlepsi naukowcy na świecie. Dzięki superinteligencji – jeśli ktoś ją rozwinie – będziemy w stanie przenieść działanie ludzkiego mózgu na zupełnie nowy poziom. Dlatego teraz mamy wyścig strategiczny – kto pierwszy rozwinie superinteligencję. Oczywiście, za tym superwyścigiem kryje się zwykły biznes. Dzięki sztucznej inteligencji możemy po prostu tworzyć realne rozwiązania, które generują wartość biznesową i zapewniają przewagę konkurencyjną. Nawet jeśli nie mamy – i nie będziemy mieć – kluczowych graczy w dziedzinie sztucznej inteligencji w Polsce, nadal możemy skorzystać na tej rewolucji. Polskie firmy mogą tu konkurować z całym światem.

Czyli nie bierzemy udziału w wyścigu o superinteligencję?

Niestety nie. Przynajmniej nic o tym nie wiem. To trochę jak z eksploracją kosmosu. Możemy wysłać naszego astronautę Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w podróż na ISS, ale on jest dopiero drugim Polakiem w dekadach historii eksploracji kosmosu. Mamy pewne „kosmiczne” sukcesy, mamy doświadczenie w budowaniu rozwiązań, małych rakiet, satelitów, łazików… Wchodzimy w tę grę, ale bądźmy szczerzy – nie mamy SpaceX i nigdy nie będziemy mieli. Podobnie jest z superinteligencją. Rząd USA (oficjalnie) przeznacza 260 miliardów dolarów na badania. Po prostu nie mamy takich pieniędzy. I muszę podkreślić – mówię tylko o pieniądzach rządu USA, a prace tam są wykonywane głównie przez firmy prywatne…

Czy polskie firmy chcą wdrażać sztuczną inteligencję?

Zdecydowanie! Nawet jeśli niektóre firmy nie do końca rozumieją, o co chodzi, czują potrzebę inwestowania, bo nie ma innej drogi. Chatboty i zautomatyzowane biura obsługi klienta stają się w Polsce standardem od kilku lat. Inwestują w nie banki, firmy usługowe, a nawet instytucje publiczne. Ale mamy też świetne startupy wykorzystujące silniki AI w różnych branżach: zdrowie, uroda, moda, meble… To wszystko dzieje się w Polsce. Jako Polacy mamy dostęp do tych „silników AI” i właśnie w ten sposób wykorzystujemy swoje szanse. Sam uczestniczę w jednym z takich startupów. Ten dotyczy profilaktycznych badań zdrowia. Oczywiście, jak to ze startupami bywa, większość nie odniesie sukcesu. Ale mamy szansę dla naszych polskich jednorożców AI. Absolutnie w to wierzę.

Jaki potencjał tak naprawdę tkwi w sztucznej inteligencji?

Oczywiście, pytanie brzmi, czy my, jako ludzie, jesteśmy i będziemy w stanie nadążyć za tym rozwojem. Tak było zawsze w przypadku rozwoju technologicznego – z czasem wszystko staje się po prostu zbyt skomplikowane dla człowieka. Głównym wyzwaniem dla twórców sztucznej inteligencji jest zatem uczynienie tych rozwiązań stosunkowo łatwymi w obsłudze dla ludzi. Trzeba jednak przyznać, że większość rozwiązań, nawet tych obecnych, jest dość łatwa w użyciu.

Czy sztuczna inteligencja zastępuje Twoich programistów?

Nie, wprowadziliśmy rozwiązania AI, które pomagają programistom. Efekt? Wydajność pisania kodu wzrosła o około 20-25 procent. Jeśli wdrożymy tę technologię i zobaczymy te rezultaty po roku, uważam to za bardzo dobry wynik. Ale czy przełoży się to na redukcję kosztów, w tym kosztów ludzkich? To oczywiście zależy od oczekiwań klientów. Czy będzie chęć wykorzystania tych „uwolnionych” zasobów do innych zadań? Czy też pojawią się ograniczenia w adopcji takich rozwiązań? Może się okazać, że możliwości takiej adopcji wśród klientów będą stosunkowo ograniczone. W rezultacie boom programistów może osłabnąć w nadchodzących latach. Osoby skupiające się wyłącznie na pisaniu kodu powinny zatem zastanowić się, co dalej – ponieważ kod będzie się coraz częściej pisał sam, automatycznie. To już się dzieje – narzędzia są ulepszane z miesiąca na miesiąc. AI znacząco przyspiesza fazę prototypowania; na przykład może szybko stworzyć demo aplikacji mobilnej. W warstwie analitycznej – ale także w relacjach z klientami – ludzie są obecnie niezastąpieni. I tutaj, niestety, muszę podkreślić sformułowanie „na razie”.

ITBoom Sp. z o.o. to polska firma technologiczna założona w 2005 roku. Posiada doświadczenie m.in. we wdrożeniach Microsoft Dynamics CRM. Dostarcza również rozwiązania dla Microsoft SharePoint i Microsoft Office 365. Piotr Kawecki pracuje w branży IT od ponad 20 lat.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *