Prezydent odrzuca ustawę o pomocy dla Ukraińców. Według rządu będzie nas to kosztować miliardy.

Wetując ustawę o wsparciu dla obywateli Ukrainy, prezydent Karol Nawrocki potencjalnie wymusił zmiany w planie budżetowym, co wymagałoby dodatkowych wydatków rzędu 8 mld zł rocznie, jak wynika z wtorkowego komunikatu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ministerstwo podkreśliło, że wydatki administracyjne znacząco przyczyniają się do tych przewidywanych kosztów.

Od lewej: minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński i premier Donald Tusk.
Od lewej: minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński i premier Donald Tusk. | Zdjęcie: Beata Zawrzel/NurPhoto via Getty Images / Getty Images

W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki ujawnił, że nie zgadza się na zatwierdzenie zmian w ustawach o pomocy dla Ukrainy. Bronił tego kroku, twierdząc, że świadczenie 800+ powinno przysługiwać wyłącznie Ukraińcom zatrudnionym w Polsce, a dostęp do opieki zdrowotnej będzie uzależniony od składek z ubezpieczenia zdrowotnego.

W oświadczeniu z wtorku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji argumentowało, że ukraińscy uchodźcy wojenni pozostaną w Polsce pomimo weta, biorąc pod uwagę trwający konflikt. Urzędnicy ostrzegli, że niejasne przepisy mogą pozbawić tysiące osób możliwości legalnego podjęcia pracy po 1 października 2025 roku, co zwiększy ryzyko nielegalnego zatrudnienia i zwiększy koszty nadzoru dla firm.

Ministerstwo wyjaśniło również, że nielegalna praca zmniejszy wpływy z podatków oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne, z których obecnie finansowane są polskie służby publiczne. Stwierdzono: „To weto nikomu nie pomoże. Dochody państwa spadną, a wydatki wzrosną”.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ocenia skutki finansowe decyzji Nawrockiego

Ministerstwo podkreśliło poważne konsekwencje finansowe, stwierdzając: „Odrzucenie ustawy przez prezydenta Nawrockiego grozi korektami budżetowymi i prawie 8 miliardami złotych rocznych kosztów. Wynikają one częściowo z rozpatrywania milionów wniosków w urzędach regionalnych, a także rosnących wydatków Ukraińców ubiegających się o ochronę międzynarodową. Zmniejszenie funduszy na projekty lokalne, edukację, opiekę zdrowotną i programy socjalne będzie miało bezpośredni wpływ na polskie gospodarstwa domowe”.

Dodatkowe obciążenia obejmują opiekę nad starszymi i niepełnosprawnymi Ukraińcami, którzy przybyli w początkowej fazie wojny. Obecne, wyspecjalizowane mechanizmy pomocy, uważane za bardziej opłacalne niż systemy standardowe, nie będą już miały zastosowania.

Zobacz także: Nieoczekiwane konsekwencje weta prezydenckiego w sprawie pomocy dla Ukrainy

Ministerstwo oskarżyło Nawrockiego o „eskalację niestabilności i przerzucanie presji finansowej na obywateli polskich”, zamiast ich ochrony. Urzędnicy ostrzegali, że Ukraińcy przebywający w Polsce bez legalnego zatrudnienia będą działać poza formalnymi systemami, osłabiając stabilność gospodarczą i finanse gospodarstw domowych.

Zawetowane przepisy miały na celu wzmocnienie bezpieczeństwa, doprecyzowanie protokołów dotyczących uchodźców i ograniczenie wydatków państwa. Działania Nawrockiego rzekomo zagrażają spójności gospodarczej, zobowiązaniom międzynarodowym i bezpieczeństwu narodowemu.

Proponowane środki obejmowały zaostrzenie przepisów ruchu granicznego i rejestrację biometryczną dla ukraińskich wjeżdżających. „Te zabezpieczenia przed działalnością przestępczą są obecnie nieobecne, co zwiększa podatność systemu na zagrożenia” – zauważyło ministerstwo.

Ministerstwo wyjaśniło, że powiązanie świadczenia 800+ z zatrudnieniem pozostaje priorytetem , ale takie środki zostaną ujęte w oddzielnych przepisach obejmujących wszystkich cudzoziemców, aby zapobiec wyzyskowi.

Rząd krytykuje propozycję prezydencką

Urzędnicy odrzucili alternatywny projekt ustawy Nawrockiego, twierdząc, że jest on fragmentaryczny i nie rozwiązuje problemów migracyjnych, a jednocześnie obciąża biura regionalne dużą liczbą wniosków o pobyt.

„Nasze podejście kompleksowo zwalcza systemowe nadużycia w zakresie opieki społecznej, których dopuszczają się cudzoziemcy” – zapewniło ministerstwo.

Rzecznik rządu Adam Szłapka potwierdził , że projekt nowej ustawy regulującej świadczenia dla cudzoziemców będzie gotowy do rozpatrzenia przez parlament do 8 września.

Odrzucona poprawka miała na celu przedłużenie tymczasowej ochrony ukraińskich uchodźców do marca 2026 r., co było zgodne z decyzją Rady UE z czerwca 2024 r.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *