Raport 2024: Gaz ziemny w Polsce: Dywersyfikacja i stabilność dostaw

W 2024 roku Polska pozyskiwała paliwa gazowe z krajów takich jak Trynidad i Tobago. Chociaż ten karaibski kraj odpowiadał zaledwie za 0,59% całkowitego importu, całkowite zużycie gazu w kraju wzrosło o 7,8% w porównaniu z rokiem poprzednim, osiągając 214,3 TWh. Minister Energii zapewnia, że rynek pozostaje stabilny, a zasoby są zabezpieczone. Statystyki podkreślają rosnącą rolę gazu w polskim krajobrazie energetycznym.

Terminal LNG w Świnoujściu. Obiekt odbiera 40,5% polskiego gazu ziemnego.
Terminal LNG w Świnoujściu. Obiekt obsługuje 40,5 proc. importu gazu ziemnego do Polski | Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta / Agencja Gazeta
  • Minister Energii opublikował podsumowanie najważniejszych informacji na temat sektora gazowego w 2024 r., podkreślając konieczność wyeliminowania importu z Rosji i rozszerzenia źródeł dostaw.
  • 45,4% importowanego paliwa gazowego trafia do Polski przez gazociąg Baltic Pipe, a 40,5% przepływa przez terminal LNG w Świnoujściu.
  • W sektorze handlu detalicznego dominującym sektorem zużycia gazu jest przemysł, a wzrost popytu obserwuje się również w sektorze wytwarzania energii.
  • Istniejącą infrastrukturę poddaje się rozbudowie, aby umożliwić wykorzystanie przyszłych odnawialnych źródeł energii, takich jak biogaz, biometan i wodór.
  • Więcej aktualności biznesowych znajdziesz na Businessinsider.com.pl

Kiedyś postrzegany jedynie jako tymczasowe „paliwo przejściowe”, gaz ziemny – obejmujący wszystkie paliwa gazowe – jest obecnie nazywany przez ministra energii Miłosza Motykę „strategicznym mostem między konwencjonalnymi a nowo powstającymi systemami energetycznymi”. Jego wpływ wykracza poza wytwarzanie energii elektrycznej, obejmując również zastosowania w ciepłownictwie i przemyśle.

Obserwacje te wynikają z niedawno opublikowanego Raportu Monitorującego Bezpieczeństwo Dostaw Paliwa Gazowego, kompleksowego dokumentu opisującego kluczowe wydarzenia w sektorze do 2024 roku. Obowiązująca na mocy przepisów energetycznych, ta coroczna ocena była wcześniej przeprowadzana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, przed restrukturyzacją rządu.

Czytaj także: „Wierć, kochanie, wierć” czy neutralność klimatyczna? Co zrobić z odkryciem na Bałtyku

Baltic Pipe dostarcza ponad 45% importu

Raport podkreśla rosnące zużycie paliwa gazowego w połączeniu z rosnącą integracją odnawialnych źródeł energii. W 2024 roku zapotrzebowanie na gaz w Polsce osiągnęło 214,3 TWh, co oznacza wzrost o 7,8% w skali roku. Był to drugi rok z rzędu bez importu z Rosji, a dywersyfikacja dostaw opierała się na Baltic Pipe (45,4%) i terminalu LNG w Świnoujściu (40,5%). Roczna zdolność regazyfikacyjna terminalu wzrosła w ubiegłym roku do 91 TWh .

„Dostęp do globalnego rynku LNG zapewnia niezawodne dostawy paliwa z różnych światowych źródeł” – stwierdza minister. Całkowity import osiągnął 173,5 TWh – co stanowi niewielki wzrost o 0,2% rok do roku.

Dania dostarczyła 38,43% importu Baltic Pipe (głównie gaz pochodzący z Norwegii), następnie Stany Zjednoczone ( 22,17% ), Katar ( 16,05% ) i bezpośrednio Norwegia ( 8,14% ). Mniejszy udział miały Ukraina ( 5,98% ), Niemcy ( 3,6% ), Litwa ( 1,64% ) oraz Trynidad i Tobago ( 0,59% ).

Import paliw gazowych do Polski w 2024 roku. Wykres pochodzi z omawianego raportu
Import paliwa gazowego do Polski w 2024 r., jak przedstawiono w raporcie

Rosnące zapotrzebowanie ze strony PGE Dolna Odra

Krajowe wydobycie pokryło około 18,6% zapotrzebowania na gaz ( 39,8 TWh ). Orlen przewodził działaniom wydobywczym, posiadając 181 koncesji poszukiwawczych (w tym 179 w ramach podmiotów kontrolowanych przez państwo) w wielu regionach. Eksport gazu spadł o 86,1% do 1 TWh , a Litwa otrzymała 0,88 TWh .

Przemysł zużył 62,1% gazu na rynku detalicznym, podczas gdy gospodarstwa domowe zużyły 28% . W produkcji energii elektrycznej gaz odpowiadał za 20,6 TWh ( 12,2% miksu energetycznego).

Analitycy branżowi przypisują wzrost zużycia wycofywaniu elektrowni węglowych i równoważeniu zależności od energii odnawialnej. Elektrownia gazowa PGE Dolna Odra znacząco zwiększyła produkcję, generując 16,7 TWh (10% miksu energetycznego na 2023 rok). Prognozuje się, że popyt spadnie po latach 30. XXI wieku.

Czytaj także: Bez dywidendy, tylko gaz. PGE wierzy w swoje plany.

Przejście na gazy niskoemisyjne

Infrastruktura gazowa działała bez zakłóceń w 2024 roku, nie wymagając żadnych działań awaryjnych. Gaz-System SA zarządzał 12 836 km gazociągów i 842 stacjami. Sieci dystrybucyjne obejmowały 1 661 000 km , a Polska Spółka Gazownictwa nadzorowała 95% operacji.

Pojemność magazynów wynosiła 37,5 TWh (17,5% rocznego wykorzystania), osiągając 97% przed zimą 2023/2024. Modernizacja infrastruktury ma na celu poprawę łączności Baltic Pipe z terminalem LNG, z planami budowy drugiego terminalu w Zatoce Gdańskiej.

Modyfikacje systemu priorytetowo traktują kompatybilność z gazami odnawialnymi i niskoemisyjnymi – wodorem, biogazem i biometanem. Rozwój tych rynków mógłby ustabilizować ceny, jednocześnie zwiększając konkurencyjność przedsiębiorstw.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *