Rekordowo niski stan wody w Wiśle. Co z chłodzeniem elektrowni?

We wtorek na stacji Warszawa-Bulwary zarejestrowano rekordowo niski stan wody w Wiśle — poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Rzeka jest wykorzystywana m.in. przez koncerny energetyczne do chłodzenia bloków produkujących energię i ciepło. Sprawdziliśmy, czy elektrownie i ciepłownie musiały ograniczyć swoją pracę.

Stan wody w Wiśle jest dramatycznie niski. Warszawa, 9 września 2024 r.
Stan wody w Wiśle jest dramatycznie niski. Warszawa, 9 września 2024 r. | Foto: Anita Walczewska / East News

Dziś na stacji Warszawa–Bulwary zarejestrowano rekordowo niski stan wody (20 cm). Do tej pory absolutne minimum wynosiło 26 cm — wartość ta osiągnięta była podczas suszy letnio-jesiennej w 2015 r. (28 i 29 sierpnia oraz 5 września)” — podał IMiGW na platformie X.

To właśnie w sierpniu 2015 r. z powodu potężnych upałów i niskich stanów rzek w Polsce ogłoszono tzw. stopnie zasilania, czyli ograniczono pobór energii dla tysięcy polskich przedsiębiorstw. Dzięki temu udało się uniknąć blackoutu, a więc niekontrolowanych przerw w dostawach prądu w całym kraju.

x.com

Tym razem jednak, choć znów mamy do czynienia z suszą, sytuacja w energetyce nie jest tak dramatyczna. Mamy przede wszystkim więcej nowych bloków z zamkniętym systemem chłodzenia. Poza tym drastycznie przybyło nam odnawialnych źródeł energii, dzięki czemu zwiększyły się rezerwy dostępnych mocy.

Wody z Wisły wciąż używają jednak stare jednostki wytwórcze, np. w Elektrowni Kozienice. Okazuje się, że obecnie siłownia nie ma problemów z chłodzeniem.

Elektrownia Kozienice pracuje normalnie. Stan rzeki Wisły jest niski, ale wystarczający do pracy elektrowni — zapewnia Krzysztof Bomba, kierownik biura komunikacji Enei Wytwarzanie, która jest właścicielem siłowni.

Z kolei warszawskie elektrociepłownie, które należą do PGNiG Termika, radzą sobie m.in. dzięki wykorzystaniu dodatkowych pompowni.

Z powodu niskiego poziomu lustra wody w Wiśle od połowy zeszłego tygodnia układ podawania wody chłodzącej w Elektrociepłowni Siekierki pracuje z użyciem dodatkowej pompowni. Obecnie zakład działa zgodnie z zapotrzebowaniem odbiorców. Nie przewidujemy przerw w produkcji, prądu i ciepłej wody mieszkańcom Warszawy nie zabraknie” — zapewniło nas biuro prasowe PGNiG Termika.

Spółka dodaje, że w odpowiedzi na pojawiające się coraz częściej niskie stany rzeki pracuje właśnie nad projektem budowy instalacji zapobiegającej dalszej erozji dna Wisły w tym rejonie.

Zagrożenia nie ma także w przypadku Elektrociepłowni Żerań. Tu zakład stosuje pobór wody z Wisły, ale też drugi z Kanału Żerańskiego, w którym wyższym poziom jest utrzymywany dzięki zaporze na Zalewie w Dębem i wrotach śluzy przy wejściu kanału do Wisły” — wyjaśnia spółka.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *