Rząd popiera utworzenie nowego parku narodowego. Hennig-Kloska jest przygotowana na weto prezydenckie.

W środę rząd przyjął ustawę powołującą Park Doliny Dolnej Odry, ogłosiła minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 roku i objąć obszar 3800 hektarów. Byłby to również pierwszy nowy park narodowy od 24 lat. Utworzenie nowego parku mogłoby utrudnić funkcjonowanie przyszłego portu kontenerowego w Świnoujściu. Rząd rozważa prezydenckie weto.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej w siedzibie ministerstwa w Warszawie
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej w siedzibie ministerstwa w Warszawie | Fot. Albert Zawada / PAP

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy powołującej Park Doliny Dolnej Odry. „Nowe miejsca pracy w nowym sektorze polskiej gospodarki i szybsze inwestycje w morską energetykę wiatrową na Bałtyku, a także utworzenie pierwszego nowego parku narodowego w Polsce od 24 lat! To będą efekty dwóch projektów ustaw Ministerstwa Kultury i Środowiska, które właśnie przyjęła Rada Ministrów” – napisała Hennig-Kloska na Platformie X. Dodała, że ustawa ta umożliwia również utworzenie Obszarów Przyspieszonego Rozwoju Energii Odnawialnej i lepszą ochronę Międzyodrza.

x.com

Jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy, nowy park ma powstać w Gryfinie. Jego celem jest m.in. zachowanie różnorodności biologicznej, zasobów, tworów i składników przyrody nieożywionej oraz walorów krajobrazowych, a także przywrócenie właściwego stanu zasobów i składników przyrody.

Kontrowersje wokół portu kontenerowego w Świnoujściu

Park wzbudził jednak kontrowersje w związku z planami budowy nowego portu kontenerowego w Świnoujściu. Żeglowność Odry gwarantuje, że port będzie ekonomicznie opłacalny i będzie stanowił realną konkurencję dla portów niemieckich, tworząc nowe korytarze transportowe.

„Terminal w Świnoujściu stał się kwestią polityczną, ale z logistycznego punktu widzenia ta inwestycja ma sens. Warunkiem jej sukcesu jest jednak odblokowanie Odry . W takim scenariuszu produkty mogłyby być dostarczane ze Świnoujścia do Wrocławia rzeką, gdzie mógłby powstać terminal multimodalny obsługujący barki. Po przeładunku na ciężarówki ładunek mógłby dotrzeć do południowej Polski, a także do Czech, Austrii i części Niemiec” – wyjaśnił dla „Business Insider” Łukasz Kurman, starszy menedżer ds. produktów w DSV.

Choć sąd w Warszawie oddalił w sierpniu skargę niemieckich i polskich stowarzyszeń, które próbowały unieważnić kluczowy dokument dla budowy terminalu w Świnoujściu, czyli wydaną w lutym decyzję środowiskową, to jednak sukces biznesowy inwestycji po jej zakończeniu w dużej mierze zależy od dostępności drogi wodnej.

„Odra, która stała się żeglowna w ostatnich latach, jest obecnie planowana do zamknięcia. Spowoduje to ograniczenie przepływu towarów do portu Szczecin-Świnoujście i ograniczy możliwości budowy terminala kontenerowego” – skomentował Marek Gróbarczyk, minister gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej w rządzie PiS.

„Ograniczenie dostępu do portów morskich na jedynej względnie żeglownej rzece eliminuje możliwość odciążenia tych portów od korków na drogach i kolei. Dotyczy to również ładunków ponadgabarytowych i ciężkich. Mamy wyspecjalizowany port w Opolu do obsługi takich przesyłek, które są transportowane barkami zarówno w górę, jak i w dół rzeki” – powiedział portalowi Rynek Infrastruktury Andrzej Podgórski, redaktor naczelny portalu Zegluga-rzeczna.pl.

Wyjaśnił, że około 30 kilometrów Odrzańskiej Drogi Wodnej przylega do planowanego parku, kluczowego odcinka dla dostępu polskiej floty śródlądowej do portów Szczecin-Świnoujście. Zwrócił również uwagę, że park narodowy nie musi ograniczać transportu rzecznego, ponieważ w UE promuje się go jako niskoemisyjny. Dokładnie tak jest po stronie niemieckiej, gdzie również znajduje się park narodowy, którego granica biegnie wzdłuż Odry, co nie wyklucza żeglugi.

Rząd przygotowany na weto

Minister Hennig-Kloska, zapytana na konferencji prasowej o ewentualne prezydenckie weto wobec tej ustawy, oświadczyła, że niedawno była tam i rozmawiała z samorządami. „Wypracowaliśmy wspólną drogę do osiągnięcia naszego celu, nawet pomimo prezydenckiego weta, ale na razie zachowam szczegóły tego planu dla siebie” – oświadczyła szefowa Ministerstwa Kultury i Środowiska.

„Chciałam obiecać wszystkim, że ten park powstanie, niezależnie od tego, czy prezydent będzie z nami współpracował, czy nie. Na razie postaram się zainspirować prezydenta tą piękną przyrodą, tym pięknym miejscem, aby przyjął nasze argumenty i zechciał chronić i dbać o ten obszar razem z nami” – powiedziała Hennig-Kloska.

Planowany Park Narodowy Doliny Dolnej Odry ma objąć obszar 3856,30 ha w województwie zachodniopomorskim. Na tym obszarze będzie można uprawiać wędkarstwo, czyli wędkarstwo rekreacyjne, a także wędkarstwo kulturowe i wędkarstwo rozumiane jako połów ryb, np. metodami tradycyjnymi dla danego regionu. Połów ryb będzie dozwolony na zasadach określonych w planie ochrony, celach ochrony lub zarządzeniu dyrektora parku narodowego.

Park za 17 mln zł rocznie

Do rybołówstwa i rybołówstwa kulturowego będzie miał zastosowanie przepis stanowiący, że plan ochrony parku narodowego, a do czasu jego ukończenia – cele ochrony, określi obszary, które mogą być dostępne, oraz maksymalną liczbę osób, które mogą przebywać na tych obszarach jednocześnie. Katalog elementów planu ochrony parku zostanie uzupełniony o wskazanie obszarów i miejsc dostępnych dla rybołówstwa i rybołówstwa kulturowego.

Do nowego parku będą miały zastosowanie wszystkie przepisy ustawy o ochronie przyrody dotyczące parków narodowych, określające jego zadania, w tym prowadzenie działań ochronnych, udostępnianie terenu parku i prowadzenie edukacji przyrodniczej.

Ministerstwo Kultury i Środowiska zakłada również, że podział rezerwy budżetu państwa ma objąć także gminy, na terenie których powstaje planowany park, co wynika z faktu, że przepis ten dotyczy parków narodowych powiększonych i utworzonych w 2025 r., a Park Narodowy Doliny Dolnej Odry zostanie utworzony z dniem 1 stycznia 2026 r. Limit wydatków budżetu państwa związanych z planowanym parkiem w latach 2026-2035 wynosi 167 mln zł , z czego w 2026 r. ma to być ponad 19 mln zł, a w 2027 r. – 16,6 mln zł.

„Kanały zarastają”

Ministerstwo poinformowało również, że granice parku zostały uzgodnione z Radą Miasta Szczecin, radami gmin Widuchowa i Kołbaskowo, radami powiatów polickiego i gryfińskiego oraz Sejmikiem Województwa Zachodniopomorskiego. Wójt Gminy Kołbaskowo, Małgorzata Schwarz, określiła to jako bardzo dobrą wiadomość. „Od samego początku, jeszcze zanim informacja o grupie inicjatywnej, która chce utworzyć taki park, pojawiła się w przestrzeni publicznej, wspieraliśmy rozwiązanie problemu z naszym Międzyodrzem” – powiedziała.

Wyjaśniła, że Międzyodrze zarasta i degraduje się, a samorząd lokalny dba o ochronę środowiska naturalnego. Zwróciła uwagę, że wraz z zarastaniem kanałów, zaczęło brakować pożywienia dla zamieszkujących je ptaków.

„W Międzyodrzu było zaangażowanych wiele instytucji. Chcieliśmy stworzyć jedną instytucję, która zajmie się tym od początku do końca, będzie miała przemyślany plan działania i będzie go wdrażać” – dodał Schwarz.

„Międzyodrze nazywamy naszą Amazonią. Często podróżujemy za granicę, podziwiając przyrodę w innych krajach, a tutaj mamy ją na wyciągnięcie ręki. Chcemy zachować tę przyrodę dla przyszłych pokoleń” – podkreślił wójt gminy Kołbaskowo.

W pierwszym etapie na terenie gmin Kołbaskowo, Widuchowa i Szczecina powstanie park narodowy o powierzchni 3856 hektarów. Obecnie projekt nie obejmuje gminy Gryfino, ale w kolejnym etapie przewiduje się objęcie tego obszaru również Parkiem Narodowym Doliny Dolnej Odry.

„Moim zdaniem sprawa Parku Doliny Dolnej Odry to prawdziwy niewypał. Spośród 23 parków narodowych w Polsce, 13 ma deficyt budżetowy. W tym świetle obietnice dotyczące rzekomych korzyści, jakie gmina Gryfino miałaby odnieść z utworzenia parku, budzą wiele wątpliwości” – skomentował burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn.

„Pominięcie Rady Miasta Gryfina w ocenie projektu parku jest skandaliczne. Obietnica utworzenia siedziby parku narodowego w Gryfinie nie ucisza oburzenia Rady Miasta Gryfina, która domagała się włączenia polskiego rządu w proces zatwierdzania parku” – dodał Sawaryn.

Granice nowego parku mają zostać wyznaczone w sposób zapewniający ochronę zasobów naturalnych, przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowego sposobu użytkowania terenu. „Oba odnogi Odry: Odra Zachodnia i Odra Wschodnia nie zostaną włączone do parku i jego strefy buforowej. Planowany park będzie obejmował trzy wyspy rozciągające się poza obszar Międzyodrza: Wyspę Łęgi Kurowskie, położoną między Odrą Zachodnią a Kanałem Kurowskim, oraz zespół dwóch wysp położonych między Odrą Wschodnią a Kanałem Kurowskim: Klucki Ostrów i Zaklucki Ostrówek. Wyspy Klucki Ostrów i Zaklucki Ostrówek administracyjnie należą do miasta Szczecin” – wynika z oceny skutków regulacji (OSR) proponowanego rozporządzenia.

Strefa buforowa ma stanowić strefę ochronną graniczącą z planowanym parkiem i chronić go przed „zewnętrznymi zagrożeniami wynikającymi z działalności człowieka”. „Strefa buforowa powstanie przede wszystkim wzdłuż działek międzywalnych – pasa terenu rozciągającego się od brzegu rzeki do podstawy wału przeciwpowodziowego, po zewnętrznej stronie Międzyodrza. Jeśli taka działka nie została wyznaczona, tzn. wał i międzywale stanowiły jedną działkę, jest ona włączana do planowanego parku. Strefa buforowa nie stanowi zatem spójnego i ciągłego obwodu Międzyodrza, lecz jest w wielu miejscach przerwana. Strefa buforowa nie wkracza na tereny, na których prowadzona jest jakakolwiek działalność człowieka – poza samym Międzyodrzem” – oświadczyło ministerstwo.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Ministerstwa Klimatu i Środowiska, park miał powstać w tym roku. Pod koniec maja radni województwa zachodniopomorskiego zatwierdzili plan.

W lutym ubiegłego roku wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała ogłosił w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej (PAP) utworzenie nowego parku narodowego. Zaznaczył wówczas, że będzie to pierwszy park od około 20 lat, ponieważ poprzedni, Park Narodowy Ujście Warty, powstał w 2001 roku.

Zgodnie z polskim prawem, park narodowy tworzy się w drodze ustawy, a jego granice określa rozporządzenie Rady Ministrów. Utworzenie lub zmiana granic parku wymaga zgody właściwych organów samorządu terytorialnego.

W Polsce jest obecnie 23 parki narodowe, które zajmują około 1% powierzchni kraju. Pierwszym parkiem utworzonym w naszym kraju był Pieniński Park Narodowy. Największym parkiem jest Biebrzański Park Narodowy.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *