Biejat dołącza do Hołowni. „Do zobaczenia w Końskich”

Biejat dołącza do Hołowni. „Do zobaczenia w Końskich”
PAP/Rafal Guz, Art Service

Szymon Hołownia i Magdalena Biejat chętnie angażują się w debatę w Końskich

„Okoliczności się zmieniły. Nie pozwolę, aby połowa Polski została pominięta w wyborach. O wyniku powinni decydować ludzie, a nie kandydaci z telewizji w mediach społecznościowych” – oświadczył online Szymon Hołownia. Ogłosił, że zamierza udać się do Końskich tego wieczoru, aby wziąć udział w zaplanowanej debacie między Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim. Inni kandydaci również potwierdzili swoją obecność w mieście.

W piątek po południu marszałek Sejmu zadeklarował, że tego samego dnia odwiedzi miejscowość Końskie (w województwie świętokrzyskim). Tam, o godzinie 20:00, może dojść do debaty między kandydatem KO na prezydenta Rafałem Trzaskowskim a popieranym przez PiS kandydatem Karolem Nawrockim .

Hołownia, Biejat i Zandberg jadą do Końskich

Wcześniej zespół Szymona Hołowni wskazał, że w piątek kandydat na prezydenta odwiedzi Wałbrzych i Świdnicę (woj. dolnośląskie). Później jednak okazało się, że lider Polski 2050 zmienił swój plan podróży.

Postanowiłem, że nie mogę dłużej pozostawać bierny. Dzisiaj będę w Końskich, aby wziąć udział w obu zaplanowanych tam debatach – oświadczył Hołownia, wyrażając dezaprobatę dla debaty, w której udział wezmą tylko dwaj kandydaci na prezydenta.

Zdaniem Marszałka Sejmu taki format wzmaga polaryzację w polskim społeczeństwie. – Kandydaci, którzy chcą dyskutować o swojej wizji bezpiecznej i zjednoczonej Polski, tak bardzo się pokłócili , że dzisiejsze wydarzenie prawdopodobnie będzie przebiegać w następujący sposób: połowa Polski będzie oglądać jednego kandydata, który będzie tam sam, a druga połowa będzie oglądać drugiego kandydata, który również będzie stał sam – zauważył.

– Dwie frakcje, dwie podzielone Polski , dwa królestwa. Gdzie w tym wszystkim jest naród? Gdzie jest bezpieczeństwo, o którym mamy wszyscy dyskutować? – zastanawiał się Hołownia.

Po godz. 13.00 kandydatka Lewicy Magdalena Biejat również potwierdziła swoje plany obecności w Końskich. „ Do zobaczenia w Końskich, Szymonie Hołownia. A jeśli PO i PiS postanowili odizolować się od demokracji , to proponuję dodatkową debatę. Porozmawiajmy o naszych wizjach Polski w Końskich” – napisała w mediach społecznościowych.

Do Końskich jadą także Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak i Krzysztof Jakub Stanowski.

Mentzen i Zandberg nie wezmą udziału w debacie w Końskich

Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen nie będzie obecny na debacie. „Wielu próbuje mnie przekonać, abym zmienił plany i pojechał dziś do Końskich. Nie zrobię tego. Obecnie jestem w Ustrzykach Dolnych, dość daleko od Końskich ” – stwierdził w mediach społecznościowych.

„Mam dziś spotkania z wyborcami w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Brzozowie i Krośnie. Nie odwołam ich i nie zawiodę ludzi, którzy oczekują, że przyjadę do Końskich i spróbuję dołączyć do debaty, na którą nie zostałem zaproszony. Nie wezmę udziału w tym spektaklu. Oczywiście nie dziwi mnie, że kandydaci, którzy nie traktują tych wyborów poważnie, a jedynie żartują, jak Stanowski, Biejat czy Hołownia, planują przybycie. Ja startuję poważnie” – dodał.

Mentzen stwierdził, że „ani Nawrocki, ani Trzaskowski nie są zainteresowani prawdziwą debatą”. Kandydat Konfederacji zapowiedział, że weźmie udział w poniedziałkowej debacie w Telewizji Republika. „(…) Chcę rozmawiać o Polsce . Chciałbym jednak zrobić to w normalnych warunkach, w ustalonym wcześniej terminie, bez zaproszenia w ostatniej chwili do debaty, na którą nie zostałem zaproszony” – zauważył.

W debacie w Końskich nie weźmie również udziału Adrian Zandberg, kandydat partii Razem.

– Uważam, że wszyscy z niesmakiem obserwujemy tę farsę, która rozegrała się w ostatnich godzinach. Kandyduję na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a nie na stanowisko artysty cyrkowego. To, co robią dziś niektórzy kandydaci, szczególnie ci bardziej zdesperowani z rządzącej koalicji, którzy tracą poparcie i gorączkowo szukają sposobów na odwrócenie tej tendencji, jest moim zdaniem po prostu kompromisem dla państwa polskiego – stwierdził Zandberg.

Ocenił, że

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *