Dziennikarz żegnał się z widzami po raz ostatni. Nagle wydarzyło się coś niezwykłego.

Dziennikarz pożegnał się z publicznością. Nastąpił nieoczekiwany moment.
Wiadomości Polsatu

Grzegorz Dobiecki zaprezentował swój ostatni odcinek „Dnia na Świecie”

Grzegorz Dobiecki pożegnał się z widzami Polsat News. Podczas poniedziałkowej transmisji doświadczony dziennikarz poprowadził program „Dzień z życia świata” na zakończenie. Gdy na żywo dzielił się swoimi planami przejścia na emeryturę, koledzy zaskoczyli go wzruszającym hołdem, m.in. kwiatami i gromkimi brawami w studiu.

Poniedziałek był ostatnim występem Grzegorza Dobieckiego w roli gospodarza programu „Dzień z życia świata”. Doświadczony komentator, od dawna związany z Polsat News, zbliża się do 70. roku życia i postanowił zrezygnować ze swojej funkcji.

„To będzie mój ostatni raz w tej roli. Moja niedawna przerwa miała na celu ułatwienie przejścia od jutra. Kończę swoją kadencję w Polsat News i przechodzę na emeryturę” – ujawnił w podsumowaniu programu.

Emerytura Grzegorza Dobieckiego. Hołd złożony na antenie przez kolegów.

„Pozwólcie, że wyjaśnię: to był wyłącznie mój wybór – bez zewnętrznych wpływów czy namów. Jeśli cokolwiek wpłynęło na decyzję, to przypomnienie o mojej dacie urodzenia. Dziękuję za cierpliwość przez lata i ekspertom, którzy wzbogacili program” – powiedział.

Jego słowa spotkały się z improwizowaną owacją na stojąco, gdy pracownicy stacji weszli do studia. Emocjonalne pożegnanie trwało kilka minut, podczas których Dobiecki otrzymał serdeczne pochwały i bukiety. „To było nieprzewidziane” – przyznał.

„Być może nasze drogi znów się skrzyżują, jeśli zostanę ponownie przyjęty” – dodał. „ Życzę Wam spokojnych wieczorów i pozytywnej energii ” – zakończył dla widzów.

WIDEO: Finałowa transmisja Grzegorza Dobieckiego. Koledzy honorują jego dziedzictwo.

Dziennikarz żegnał się z widzami po raz ostatni. Nagle wydarzyło się coś niezwykłego. - INFBusiness

W wywiadzie dla polsatnews.pl Dobiecki wyjaśnił swoją decyzję o przejściu na emeryturę . „Głównym powodem było przemęczenie” – stwierdził.

Wspomniał również o narastających wyzwaniach w analizie globalnej . „Komentatorzy stają w obliczu rosnącej niepewności. Powtarzamy znane narracje” – zauważył.

Grzegorza Dobieckiego. Zakończenie bogatej kariery w Polsat News.

Grzegorz Dobiecki to wybitny polski reporter, korespondent zagraniczny i analityk. Ukończył prawo i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Swoją karierę rozpoczął w Polskim Radiu, a następnie współpracował z Radio France Internationale. Później był korespondentem TVP i „Rzeczpospolitej”, a także współpracował z RMF FM.

Przez dekady jego artykuły ukazywały się w takich mediach jak „Rzeczpospolita”, „Polityka” i „Wprost”. W 2008 roku dołączył do Polsat News, a w 2017 roku objął kierownictwo programu „To był dzień na świecie”, w którym dzielił się spostrzeżeniami na temat wydarzeń światowych.

Poza telewizją, Dobiecki współtworzył podcast Dariusza Rosiaka „Raport o stanie świata” swoim segmentem „Świat z boku”. Do jego dzieł literackich należą „Świat z boku. Absurdy za granicą” (2022) oraz „Internacjonalista, czyli paradoksy globalnego zaścianka” (2024).

Doceniony za swoje kompetencje, zdobył nominację do Wiktora w 2012 roku w kategorii komentator/felietonista oraz nominację do Telekamery w 2021 roku w kategorii prezenter wiadomości. Jego zawodowa uwaga niezmiennie koncentruje się na Francji, kraju, który głęboko podziwia.

WIDEO: Minister składa obietnice po wecie Nawrockiego: „Wspieramy naszych obywateli”

Dziennikarz żegnał się z widzami po raz ostatni. Nagle wydarzyło się coś niezwykłego. - INFBusiness

Monika Bortnowska / ml / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *