Jak donosi Radio Swoboda, powołując się na dane rosyjskich władz, kraj zmaga się z deficytem prawie 2 milionów pracowników. W związku z tym trwają prace nad rekrutacją pracowników z Indii i Korei Północnej, a także możliwe jest złagodzenie polityki imigracyjnej.

Niedawny, szczegółowy raport Radia Swoboda na temat rosyjskiego rynku pracy ujawnia, że wraz ze spadkiem bezrobocia do rekordowego poziomu 2,2%, kraj zmaga się z dotkliwym deficytem siły roboczej. Premier Michaił Miszustin przyznał, że luka ta istnieje, wskazując na ponad dwa miliony nieobsadzonych stanowisk , związanych z „spadkiem demograficznym i przesunięciami w kierunku sektorów przemysłu zbrojeniowego”.
Dziennikarze portalu podkreślają, że sektory takie jak handel detaliczny, opieka zdrowotna, produkcja, rolnictwo i budownictwo odczuwają największe skutki tych wyzwań pracowniczych.
Lekarze sprowadzeni z Indii w celu rozwiązania problemu niedoborów
Eksperci za główne czynniki zakłócające sytuację na rynku pracy w Rosji uważają konflikt na Ukrainie (o którym wspomniał Miszustin w swoim oświadczeniu z lipca), rygorystyczną politykę migracyjną i spadek populacji .
Radio Swoboda zauważa, że niedobory personelu medycznego nasiliły się do tego stopnia, że od 1 września ratownicy medyczni i położne mogą pełnić funkcje w podstawowej opiece zdrowotnej , co potwierdziła Weronika Własowa z Komisji Zdrowia Dumy Państwowej. Aby załatać tę lukę, władze rekrutują indyjskich pracowników medycznych – niektórzy bez znajomości języka rosyjskiego – a przypadki takie odnotowano w miastach syberyjskich.
Jednocześnie rośnie zapotrzebowanie na północnokoreańskich robotników , często zatrudnianych w budownictwie i górnictwie. Pavel Belents, dyrektor w grupie deweloperskiej Eskadra, pochwalił ich etykę pracy w „Kommiersancie”: „Pracują po 12-16 godzin dziennie, z zaledwie jednym dniem odpoczynku w tygodniu , zajmując się betonem, montażem elewacji i projektami wnętrzarskimi”. Analitycy przewidują, że liczba północnokoreańskich robotników w Rosji może wzrosnąć do 50 000 do końca 2025 roku.
Sektor rolniczy obciążony lukami kadrowymi
Rolnictwo również odczuwa niedobór siły roboczej. Igor Muchinin z Rosyjskiego Stowarzyszenia Ogrodników ostrzegł Agroinvestor, że „zbiory są zagrożone z powodu niedoborów kadrowych”, powołując się na nieodebrane plony w Krasnodarze po tym, jak ograniczenia dotyczące pracy migrantów doprowadziły do gnicia jabłek i jagód.
Aby temu przeciwdziałać, władze regionalne znoszą ograniczenia dotyczące zatrudniania pracowników zagranicznych . Na przykład obwód niżnonowogrodzki uchylił taki zakaz w ciągu kilku miesięcy od jego wprowadzenia.
Reformy w całym kraju również postępują. Duma Państwowa proceduje projekt ustawy znoszącej obowiązkowe testy językowe dla pracowników zagranicznych .