Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the gd-rating-system domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/gibnews/htdocs/gibnews.pl/wp-includes/functions.php on line 6121
Badania nad pamięcią: skuteczniej uczymy się, kiedy wymaga to od nas wysiłku - Gospodarka i Biznes News

Badania nad pamięcią: skuteczniej uczymy się, kiedy wymaga to od nas wysiłku

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Uczenie się powinno być łatwe i zachodzić szybko? Wcale nie! Aby skutecznie zapamiętać jakieś fakty, ważne jest to, by wkładać wysiłek w przypominanie sobie informacji – nie tylko co jakiś czas, ale i na różne sposoby – wynika z badań Polaków nad pamięcią.

Badania autorstwa dr Ewy Butowskiej-Buczyńskiej i Pauliny Kliś z Uniwersytetu SWPS oraz prof. Katarzyny Zawadzkiej i prof. Macieja Hanczakowskiego z UAM ukazały się w „PNAS” (https://doi.org/10.1073/pnas.2413511121) – jednym z najbardziej prestiżowych czasopism naukowych na świecie. Naukowcy pokazują, że w procesie zapamiętywania warto połączyć trzy strategie: odtwarzanie z pamięci, powracanie do informacji po jakimś czasie oraz zmienność uczenia.

CHURCHILL WIELKIM POLITYKIEM BYŁ?

Prof. Hanczakowski na przykładzie informacji o Winstonie Churchillu tłumaczy, jak może wyglądać w praktyce korzystanie z opisanych w PNAS strategii. I tak np. na pierwszej lekcji uczniowie dowiadują się, że Winston Churchill był premierem Wielkiej Brytanii w czasie drugiej wojny światowej, a do tego był świetnym mówcą i pisarzem. Na kolejnej lekcji nauczyciel pyta, który premier dostał literackiego Nobla. Na innych zajęciach mogą za to np. paść pytania o to, który z przywódców w czasie II wojny światowej – oprócz Hitlera – lubił malować i często płakał w sytuacjach publicznych. Albo który mąż stanu pił gigantyczne ilości alkoholu – choć nie przed śniadaniem. W odpowiedzi – której w końcu nauczyciel udziela – za każdym razem chodzi o Churchilla. Uczniowie przypominają sobie więc o postaci co jakiś czas, aktywnie szukają o niej informacji w pamięci i oglądają ją w nowych kontekstach. To zaś sprzyja skutecznemu zapamiętywaniu informacji. Dla porównania: nauczyciel może pytać na każdej lekcji zawsze o to samo: kto był premierem Wielkiej Brytanii w czasie drugiej wojny światowej. Odpowiedź na to pytanie będzie się wydawać łatwiejsza. Wcale jednak nie znaczy to, że postać polityka lepiej zapadnie słuchaczom w pamięć.

PAMIĘĆ LUBI ZMIENNOŚĆ

“Dotąd badania nad pamięcią wskazywały, że uczenie się jest najbardziej efektywne, gdy obejmuje rozłożony w czasie proces odtwarzania z pamięci nauczanych materiałów. W tym badaniu sprawdziliśmy, czy korzyści zarówno z praktyki odzyskiwania, jak i rozłożenia w czasie mogą zostać dodatkowo wzmocnione, gdy wprowadzi się zmienność między sesjami ćwiczeń” – zaczynają swój artykuł w PNAS naukowcy.

Okazało się, że owszem. Proces zapamiętywania informacji stawał się skuteczniejszy, jeśli informacja, którą mieli sobie przypomnieć badani, za każdym razem była prezentowana w innym kontekście.

KOCHANE TRUDNOŚCI

W PNAS opisano eksperymenty, w których badani mieli uczyć się fińskich słów. Co jakiś czas wracano do badanych z prośbą o przypomnienie sobie słów, ale za każdym razem brakujący wyraz wstawiany był w nowe zdanie. Osoby, u których wprowadzono zmienność w procesie uczenia, uzyskiwały realnie lepsze wyniki w testach znajomości fińskich słów niż osoby, które uczyły się za każdym razem na identycznym zdaniu.

Co jednak ciekawe – wyniki testów nie pokrywały się z odczuciami badanych. Uczestnikom eksperymentów wydawało się, że wałkowanie ciągle tego samego materiału pozwala im łatwiej coś zapamiętać. A „to błąd poznawczy” – mówi prof. Hanczakowski. Komentuje, że przypominanie sobie informacji w zmieniającym się kontekście, wymaga może większego wysiłku, ale to wysiłek potrzebny, żeby się nauczyć.

„Nasze badania pokazują, że trudności w uczeniu są pożądane. To tzw. Desirable difficulties. Wydawać się może, że prostszy sposób nauki jest skuteczniejszy. A wcale tak nie jest. Aby coś zapamiętać, warto włożyć w to wysiłek” – dodaje.

Prof. Hanczakowski zaznacza, że omawiane badania dotyczą mechanizmów pamięciowych i trudno wyniki te od razu zastosować w nauczaniu. „Trzeba zupełnie innych badań, żeby przełożyć te wyniki na sytuacje edukacyjne” – tłumaczy.

Jeśli ktoś jednak jest edukatorem – dodaje badacz z UAM – nie zaszkodzi, jeśli spróbuje połączyć trzy strategie, by pomóc swoim odbiorcom w zapamiętywaniu informacji:

• Po pierwsze należy wracać do przekazanych wcześniej wiadomości – stwarzać sytuację, by uczniowie przypominali sobie jakąś informację.

• Po drugie należy pozwolić uczniowi samemu wydobyć daną informację z pamięci, nawet, jeśli próba przypomnienia sobie czegoś będzie nieskuteczna.

• A po trzecie warto, by za każdym razem informacja była przypominana na różne sposoby, stawiana w nieco innym kontekście”.

„Łatwe i przyjemne sposoby uczenia się tylko pozornie pomagają lepiej zapamiętywać” – podsumowuje badacz.

Nauka w Polsce, Ludwika Tomala

lt/ agt/



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *