Zdjęcie: Adobe Stock
Naukowcy z Politechniki Łódzkiej badają metody ponownego wykorzystania drewna rozbiórkowego jako materiału budowlanego. Zabezpieczyli grant UE na inicjatywę zatytułowaną „WoodStock Horizon Europe: nowa przyszłość drewna w architekturze” pod kierownictwem dr. inż. arch. Antonio Nevescanina.
Śledztwo rozpoczęło się pod koniec ubiegłego roku i ma potrwać kolejne cztery lata.
„Naszym celem jest znalezienie rozwiązania, które może zastąpić obecną praktykę utylizacji lub spalania drewna pochodzącego z rozbiórek. W skład naszego zespołu wchodzą nie tylko architekci i projektanci, ale także chemicy i biolodzy, którzy przeprowadzą testy drewna. Mamy nadzieję, że ustalą, co jest potrzebne, aby drewno rozbiórkowe przekształcić z powrotem w wartościowy materiał budowlany” – powiedział kierownik projektu, dr inż. arch. Antonio Nevescanin z Katedry Historii Architektury, Rewitalizacji i Konserwacji Zabytków Instytutu Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej w wywiadzie dla PAP.
Jak zauważył, odzyskane drewno jest głównie wykorzystywane jako element dekoracyjny, często w projektowaniu wnętrz. Jednak w przypadku inicjatywy „WoodStock” cel wykracza poza estetykę; ma ona na celu zapewnienie, że drewno pochodzące z rozbiórek nadal będzie funkcjonować jako materiał budowlany, co można osiągnąć poprzez opracowanie modułowych, prefabrykowanych komponentów. Badacz uważa, że takie prefabrykowane rozwiązania przyspieszyłyby proces budowy, szczególnie w przypadku tymczasowych konstrukcji lub ulepszania miejskich fasad podczas działań rewitalizacyjnych.
„W Polsce drewniane materiały budowlane są rzadko stosowane we współczesnej architekturze. Jednak gdy obserwujemy trendy w całej Unii Europejskiej, niektóre kraje już oferują dotacje na projekty wykorzystujące drewno jako materiał budowlany. Jest to uzasadnione wynikającą z tego zrównoważonością branży budowlanej. Budowanie z drewna jest znacznie czystsze i szybsze niż przy użyciu alternatywnych materiałów i oczywiście jest bardziej przyjazne dla środowiska” – podkreślił architekt z Politechniki Łódzkiej.
Twierdził, że trend ponownego wprowadzania drewna do budownictwa powinien dotrzeć również do Polski i powinniśmy zacząć dostrzegać różne zachęty do wykorzystywania tego zasobu. Nevešćanin przyznaje, że przekonanie inwestorów i wykonawców do wyboru materiału pochodzącego z recyklingu, a nie nowego, z pewnością będzie stanowić wyzwanie.
„Niemniej jednak wszyscy możemy dostrzec zalety tego projektu, ponieważ przedłużając żywotność drewna, dajemy lasom możliwość regeneracji, nie utrudniając jednocześnie postępu społeczeństwa i sektora budowlanego. Wiadomo, że światowe zasoby leśne są ograniczone, dlatego musimy wykorzystać surowce, które już pozyskaliśmy i możemy ponownie wykorzystać” – zauważył.
Pilnym pytaniem jest, czy uczestnicy projektu Woodstock pomyślnie opracują opłacalne technologie recyklingu drewna. Według architekta jest to wykonalne.
„Tworząc modułowe i prefabrykowane rozwiązania, możemy znacznie skrócić czas budowy, obniżyć wymagania dotyczące siły roboczej i zwiększyć bezpieczeństwo. Praca z drewnem wiąże się z mniejszym ryzykiem i wymaga mniej specjalistycznej wiedzy w porównaniu z pracą z materiałami takimi jak stal czy beton. Ponadto minimalizujemy ślad węglowy. Podsumowując, ponowne wykorzystanie drewna może okazać się opłacalnym finansowo rozwiązaniem” – dodał. (PAP)
Nauka w Polsce
agm/agt/lm/