Ekspert: nowy program profilaktyczny nie poprawi sytuacji zdrowotnej Polaków

Zdjęcie: Adobe Stock Zdjęcie: Adobe Stock

Nowo wprowadzona inicjatywa profilaktyczna „Moje zdrowie – ocena stanu zdrowia osoby dorosłej” zastąpiła od maja br. wcześniejszy program pilotażowy „Profilaktyka 40+”. Ekspert dr Zbigniew Król twierdzi, że nowa inicjatywa nie poprawi stanu zdrowia obywateli Polski.

Dr Zbigniew J. Król z Katedry Zdrowia Publicznego Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu nie spodziewa się, że program przyniesie oczekiwane rezultaty, podobnie jak uważa, że poprzednia inicjatywa skierowana do osób w wieku 40 lat nie przyniosła rezultatów.

Program „Moje zdrowie – ocena zdrowia osoby dorosłej” obejmuje większą liczbę badań laboratoryjnych mających na celu diagnozę chorób sercowo-naczyniowych i onkologicznych, między innymi. Będzie on również dostępny dla szerszej grupy demograficznej, ponieważ będzie teraz skierowany do osób od 20. roku życia, jak zauważył uniwersytet w komunikacie prasowym.

„Zdrowi dorośli w wieku od 20 do 45 lat rzadko odwiedzają lekarzy, a jeszcze rzadziej poddają się badaniom, chyba że mają problemy zdrowotne. Mamy znaczące dowody z podsumowań programów profilaktycznych skierowanych do młodych ludzi na całym świecie. Takie inicjatywy po prostu nie przynoszą skutecznych rezultatów. W tej grupie wiekowej znacznie rozsądniej jest przeprowadzać badania przesiewowe w miejscach, w których te osoby prawdopodobnie się zgromadzą” – stwierdził dr Król.

Uważa, że młody człowiek raczej nie odwiedzi kliniki, można go natomiast zachęcić do wzięcia udziału w testach na uniwersytecie lub podczas koncertu.

Specjalista z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu uważa, że włączanie dzieci do programu diagnostyki hipercholesterolemii rodzinnej jest całkowicie błędne. Twierdzi, że jest to niepotrzebne, ponieważ dzieci mają własne oceny stanu zdrowia i nie ma potrzeby powtarzania badań ani tworzenia dodatkowych przeszkód, w tym stresu związanego z wizytą u kolejnego lekarza.

Ekspert twierdzi, że skuteczniejsze wyniki osiąga się poprzez programy badań przesiewowych ukierunkowane na określone grupy ryzyka, w których przeprowadzane są konkretne testy. Przykładem jest inicjatywa profilaktyki raka jelita grubego, która zapewnia pacjentom dostęp do refundowanych kolonoskopii lub przesiewowej mammografii dla starszych kobiet, umożliwiając wczesne wykrywanie zmian nowotworowych. Jednak nawet takie inicjatywy — choć cenne dla jednostek i potencjalnie korzystne dla ogólnego stanu zdrowia populacji — nadal nie spełniają oczekiwanych wskaźników uczestnictwa.

„Konkretne dane pokazują niedostatki dotychczasowych działań prewencyjnych w Polsce. Jakie powinny być ich rezultaty? Najlepiej, żeby prowadziły do dłuższej średniej długości życia, przeżytej w dobrym zdrowiu. Jest to kluczowe, ponieważ celem nie jest jedynie wydłużenie życia w ujęciu ilościowym, ale także zapewnienie jego jakości. Niestety, od lat w naszym kraju nie widać poprawy tego wskaźnika” – podkreśla dr Król.

Uważa, że brakuje kompleksowych strategii, które angażowałyby nie tylko Ministerstwo Zdrowia, ale także inne organy rządowe. „Lekarze rodzinni odgrywają zasadniczą rolę w profilaktyce, ale ta odpowiedzialność nie może spoczywać wyłącznie na ich barkach. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że lekarze podstawowej opieki zdrowotnej są często przeciążeni pracą i w pewnych okresach roku (takich jak sezony infekcji) po prostu nie mają czasu na opiekę profilaktyczną”, stwierdzono w ogłoszeniu.

Lekarz dodał, że powody krótszego życia Polaków i pogarszającego się stanu zdrowia są znane od dawna. Czynniki takie jak nikotyna, zła dieta połączona z niewystarczającą aktywnością fizyczną i spożycie alkoholu są głównymi czynnikami przyczyniającymi się do braku poprawy jakości życia w Polsce.

„Aby wyeliminować te czynniki ryzyka z populacji, tworzenie dodatkowych programów profilaktycznych opartych wyłącznie na testach diagnostycznych jest niewystarczające. Edukacja zdrowotna, prowadzona niezależnie od całego systemu, jest również niewystarczająca. Elementy te powinny być ze sobą powiązane, wymagając współpracy wielu instytucji” – podsumował dr Król. (PAP)

rosyjski/ bar/ agz/



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *