Polscy inwestorzy wybierają Danię. Czy zagraniczne konto inwestycyjne jest tego warte?

Jeszcze kilka lat temu wielu polskich inwestorów postrzegało świat jako ograniczony do GPW. Rynki międzynarodowe wydawały się odległe, a zakładanie rachunków inwestycyjnych za granicą było postrzegane jako obarczone wyzwaniami. Obecnie ten trend ulega zmianie. Globalne możliwości inwestycyjne stają się coraz bardziej dostępne, co skłania coraz większą liczbę inwestorów do poszukiwania innowacyjnych sposobów na udoskonalenie swoich strategii. Dania staje się szczególnie atrakcyjną opcją, a Saxo Bank coraz bardziej przyciąga uwagę doświadczonych inwestorów. Przyjrzyjmy się, czy zagraniczne konto jest rzeczywiście przyszłością dla polskich inwestorów.

• Rachunki inwestycyjne dostępne za pośrednictwem polskich banków maklerskich wiążą się z pewnymi ograniczeniami. Chociaż pozwalają na udział w IPO i handel na NewConnect, wysokie opłaty i ograniczony dostęp do rynków międzynarodowych skłoniły więcej inwestorów do poszukiwania alternatyw.
• Choć istnieją tańsze opcje w postaci lokalnych brokerów, wielu inwestorów, szczególnie tych dysponujących większymi kwotami, woli trzymać swoje aktywa w bankach ze względu na znacznie wyższą ochronę depozytów (do 100 000 EUR w bankach UE w porównaniu do 20 000 EUR u brokerów).
• Dywersyfikacja rachunków zwiększa bezpieczeństwo i korzyści podatkowe, ponieważ posiadanie części kapitału w Polsce i części w stabilnej jurysdykcji, takiej jak Dania, ułatwia efektywne zarządzanie ryzykiem.
• Podczas gdy niektórzy inwestorzy obawiają się dodatkowych formalności, niektóre instytucje, np. Saxo Bank, oferują raporty podatkowe, które znacznie upraszczają wypełnianie deklaracji PIT, dzięki czemu korzystanie z konta zagranicznego jest tak samo proste jak z konta krajowego.
• Saxo Bank stara się przyciągnąć inwestorów swoim rozległym zasięgiem globalnym i konkurencyjnymi kosztami. Ten model jest szczególnie atrakcyjny dla tych, którzy chcą zbudować solidny międzynarodowy portfel inwestycyjny.

Dlaczego polski rachunek inwestycyjny może być niewystarczający?

Krajowy rachunek inwestycyjny w domu maklerskim ma swoje oczywiste zalety. Dla każdego, kto handluje na GPW, jest to w zasadzie jedyny racjonalny wybór; polscy brokerzy umożliwiają handel akcjami notowanymi na NewConnect i zapewniają dostęp do IPO, co jest kluczowe dla wielu inwestorów. Dodatkowo możliwość automatycznego generowania formularza PIT-8C upraszcza doświadczenie inwestora.

Wyzwania pojawiają się, gdy strategie inwestycyjne wykraczają poza rynek lokalny. Polskie banki i brokerzy ułatwiają dostęp do rynków zagranicznych, ale warunki mogą być uciążliwe. Wysokie prowizje, nadmierne opłaty za przewalutowanie i ograniczony zakres instrumentów często ograniczają inwestorów. W związku z tym osoby, które chcą stworzyć globalny portfel, coraz częściej rozważają alternatywy.