Pracownicy Kauflandu domagają się podwyżek. „Mamy mnóstwo towarów do przewiezienia”.

W Kauflandzie narastają niepokoje, ponieważ pracownicy popularnej sieci handlowej narzekają na nadmierne obciążenie pracą i niskie płace. Związkowcy domagają się znacznej podwyżki – nawet do 1200 zł brutto. „Gazeta Wyborcza” poinformowała o sporze pracowniczo-płacowym w poniedziałek.

Pracownicy Kauflandu narzekają na niskie płace i ogrom pracy. Zdj. ilustracyjne /123RF/PICSEL Pracownicy Kauflandu narzekają na niskie płace i nadmierne obciążenie pracą. Zdjęcie ilustracyjne / 123RF/PICSEL

Zawartość:

  • 01 Podwyżka o 1200 zł brutto? Tego chcą związkowcy
  • 02 Pracownicy Kauflandu opowiadają o trudnych warunkach pracy
  • 03 Zarząd Kauflandu wyjaśnia: W ciągu ostatnich pięciu lat wzrosty cen przekroczyły 30 procent.

Towaru do przewiezienia jest mnóstwo , ludzi mało, ale towaru dużo” – mówi Jolanta Żołnierczyk, która od 11 lat pracuje w Kauflandzie, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”.

„Pracuję w handlu detalicznym od lat i sytuacja nigdy nie była tak zła. Jesteśmy wyczerpani fizycznie i psychicznie” – zauważa. „Mamy coraz więcej obowiązków, z którymi trudno nam sobie poradzić, a szefowie mówią nam, że jest nas za dużo” – dodaje.

Podwyżka o 1200 zł brutto? Tego chcą związkowcy.

– Uważamy, że od stycznia 2026 roku wynagrodzenia powinny wzrosnąć o 1200 zł brutto – mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący Konfederacji Pracy.

Związki zawodowe argumentują, że rosnące koszty utrzymania zmuszają wielu pracowników, pomimo długiego stażu pracy, do podjęcia trudnej decyzji o odejściu z firmy. To z kolei skutkuje jeszcze większym obciążeniem pracą przy tym samym wynagrodzeniu.

„Wskazaliśmy, że podwyżka płac nie tylko poprawi trudną sytuację ekonomiczną dużej części pracowników, ale także pozwoli na ich zatrzymanie w firmie, co pozytywnie przełoży się na sprawniejszą obsługę klientów i wizerunek sieci Kaufland w Polsce” – sugerują związki zawodowe.

Pracownicy Kauflandu opowiadają o trudnych warunkach pracy

Jolanta Żołnierczyk, cytowana przez „Gazetę Wyborczą”, wyjaśnia, że zarobki kasjerów-sprzedawców zależą między innymi od wielkości miejscowości, w której znajduje się sklep. Pracuje w Żywcu, gdzie jej pensja zasadnicza wynosi 4,9 tys. zł brutto plus premia w wysokości 400 zł brutto, co daje łącznie 5,3 tys. zł brutto, czyli około 3,7 tys. zł netto – wyjaśnia. Dłuższa nieobecność w pracy z powodu choroby może skutkować utratą premii.

Zarząd Kauflandu wyjaśnia: W ciągu ostatnich pięciu lat wzrosty cen przekroczyły 30 procent.

Biuro prasowe sieci zapewnia, że zapozna się z listem od związku.

Kaufland Polska otrzymał pismo od związku zawodowego OPZZ Konfederacja Pracy w sprawie podwyżek płac. Szanujemy stronę społeczną i zapewniamy, że odpowiemy. Od stycznia 2025 roku pensje pracowników sklepów Kaufland wzrosły o blisko 10 procent. W ciągu ostatnich pięciu lat łączny wzrost wyniósł 33 procent. Przykładowo, obecne wynagrodzenie osoby zatrudnionej na stanowisku kasjera-sprzedawcy, z uwzględnieniem premii motywacyjnej, wynosi od 5100 do 6000 zł brutto” – wyjaśnił Kaufland w odpowiedzi na pytania „Gazety Wyborczej”.

***

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *