Na pierwszej trasie stołecznego Metra wydarzyła się niecodzienna sytuacja, która spowodowała, że zatrzymano komunikację w północnej części linii. Powodem był mały piesek, którego we wtorkowe popołudnie dostrzeżono w tunelu na jednej ze stacji. Użytkownicy donosili w mediach społecznościowych, że składy linii M1 stanęły w miejscu właśnie z uwagi na czworonogiego gościa.

Pies powodem wtorkowych problemów na trasie M1 Metra Warszawskiego
We wtorek po godzinie 18 przerwano ruch pociągów na pierwszej linii podziemnej kolejki w Warszawie. Z wyjątkiem użytkowania było parę stacji od Placu Wilsona do Młocin. Składy kursowały zatem na skróconej trasie Kabaty – Dworzec Gdański.
Jak się okazało motyw był dość niezwykły. – Do tunelu na jednej ze stacji podziemnej kolejki wszedł mały piesek – oznajmiła polsatnews.pl rzeczniczka Metra, Anna Bartoń.
Warszawa. Pies w tunelu Metra. Przerwano ruch składów linii M1
Na miejsce wezwano Ekopatrol, potrzebne było też wyłączenie prądu w tunelu. Czworonoga udało się schwytać i po godzinie 19:45 przywrócono regularny ruch składów Metra.
Rzeczniczka nie umiała odpowiedzieć na pytanie, czy pies, który wywołał całe zamieszanie, był z właścicielem, ani w jakich okolicznościach dostał się na szyny podziemnej kolejki.
Na facebookowych grupach poświęconych komplikacjom w Metrze, podróżni relacjonowali, że na pewien czas składy linii M1 zatrzymały się w tunelach. Jeden z maszynistów obwieścił nawet przez głośniki, że właśnie biegnący pies jest przyczyną niedogodności.
Zauważyłeś coś istotnego? Przysłij fotografię, nagranie lub napisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: "Niepoważne". Sterczewski odpowiada na słowa Grabca

Dawid Kryska/wka/polsatnews.pl
Źródło