Podczas piątkowego wydarzenia w Kolbuszowej prezydent Karol Nawrocki poparł projekt ustawy wprowadzającej deklaracje dochodowe wolne od podatku dla gospodarstw domowych z dwójką lub większą liczbą dzieci. Inicjatywa ta była elementem „Planu 21”, zaprezentowanego przez Nawrockiego przed wyborami.
Jest to druga inicjatywa polityczna poparta przez prezydenta od czasu objęcia urzędu.
Pierwotna propozycja, zatwierdzona w czwartek w Kaliszu, koncentrowała się na przepisach dotyczących Centralnego Portu Komunikacyjnego. Projekt został skierowany do Sejmu w piątek, nakreślając plany ukończenia budowy lotniska w Baranowie do grudnia 2031 roku, wraz z modernizacją linii kolejowych. Dodatkowo, proponuje zamknięcie Lotniska Chopina w Warszawie do końca 2032 roku.
Nawrocki finalizuje propozycję CPK. SZCZEGÓŁY >>>
„Ustawa, którą dziś podpisałem, przyznająca ulgi podatkowe rodzicom dwójki lub więcej dzieci, których dochód nie przekracza 140 000 zł, wypełnia zobowiązania, które podjąłem w czasie kampanii” – oświadczył prezydent. Podkreślił, że takie podejście będzie miało wpływ na jego kadencję.
Podkreślił potrzebę alokacji budżetowych na wsparcie polskich gospodarstw domowych. Nawrocki zwrócił również uwagę na pogłębiające się problemy demograficzne kraju, przypisując je nie frakcjom politycznym, ale wpływowi ideologii liberalno-lewicowych, które odstraszają jednostki od życia rodzinnego.
Nawrocki wyjaśnił, że państwo nie powinno kontrolować osobistych wyborów dotyczących planowania rodziny. „W wolnym społeczeństwie obywatele mają autonomię w podejmowaniu decyzji. Jednak polskie rodziny – i te, które aspirują do ich założenia – muszą mieć pewność wsparcia ze strony państwa” – stwierdził.
Ujawnił, że prezydencki projekt podwyższenia progu podatkowego z 120 000 zł do 140 000 zł trafi do Sejmu w poniedziałek. Według Nawrockiego, ta zmiana ma na celu zapobieżenie „utożsamianiu ambitnych profesjonalistów z dobrze zarabiającymi elitami”.
Przegląd „Planu 21”
Nawrocki przedstawił „Plan 21” w marcu podczas konwencji w Warszawie. Dodatkowe środki obejmowały obniżki podatku VAT i sprawiedliwe dostosowanie emerytur.
Przyjrzyjmy się zobowiązaniom fiskalnym Nawrockiego. DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ >>>
Cztery kluczowe zobowiązania NawrockiegoKonsekwencje budżetowe
Analitycy Colliers prognozują, że po sukcesie wyborczym Nawrockiego roczne koszty jego propozycji mogą przekroczyć 50 mld zł.
Michał Mycek z CenEA oszacował, że zwolnienia podatkowe dla rodzin wielodzietnych, zmiany w stawkach VAT i rozszerzenie kwot wolnych od podatku mogą wynieść łącznie 100 mld zł rocznie.
„Wprowadzenie zerowej ulgi PIT dla rodzin kwalifikujących się do ulgi i rozszerzenie uprawnień do ulg rodzinnych mogłoby kosztować prawie 16 mld zł rocznie. Podniesienie progu podatkowego dodałoby do tej kwoty około 3 mld zł” – poinformował PAP Mycek.
Zauważył, że gospodarstwa domowe o wyższych dochodach odniosą nieproporcjonalne korzyści z tych reform.
„Nasza analiza wskazuje, że rodziny z dwoma dochodami, zarabiające 20 000 zł miesięcznie, mogłyby zaoszczędzić ponad 5200 zł miesięcznie – sześć razy więcej niż świadczenia z programu 800+. Z kolei rodziny z najniższą krajową i wieloma dziećmi mogą zaoszczędzić zaledwie 300 zł miesięcznie, co uwypukla rażące dysproporcje” – wyjaśnił.
Wzbudzono obawy dotyczące finansowania
Zapytany o finansowanie tych propozycji, minister finansów Andrzej Domański podkreślił istniejące priorytety budżetowe, takie jak obronność, opieka zdrowotna i infrastruktura. „Wszystkie inicjatywy muszą identyfikować stabilne źródła finansowania” – stwierdził.
„Priorytetem jest dla nas polityka sprzyjająca długoterminowemu wzrostowi gospodarczemu. Jeśli prezydent przedstawi realne rozwiązania, podejmiemy konstruktywny dialog” – dodał Domański.
