Amazon jest zainteresowany przejęciem TikToka w Stanach Zjednoczonych. Według doniesień New York Times, formalna oferta została już złożona. Podobno przekazano ją za pośrednictwem listu skierowanego do wysokich rangą urzędników w administracji Donalda Trumpa.

Jak podają trzy osoby zaznajomione z negocjacjami, Amazon złożył w ostatniej chwili propozycję przejęcia całej popularnej platformy wideo TikTok. W kwietniu zbliża się termin, w którym należy zmienić właściciela TikToka na chiński lub zablokować aplikację w Stanach Zjednoczonych.
Jak zauważył NYT, strony zaangażowane w dyskusje nie wydają się traktować oferty Amazon zbyt poważnie. Propozycja została przekazana w liście skierowanym do wiceprezydenta JD Vance'a i sekretarza handlu Howarda Lutnicka, według źródła poinformowanego o sytuacji.
Należy pamiętać, że urzędnicy amerykańscy już wcześniej zgłaszali poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego w związku z chińskim prawem własności do aplikacji TikTok i w zeszłym roku uchwalili przepisy nakazujące zmianę właściciela.
Amazon postanowił nie komentować tej sprawy. TikTok również milczy w tym momencie.
Trump ma się spotkać w środę z wysokimi rangą urzędnikami Białego Domu, aby omówić przyszłość TikToka. Istnieją spekulacje, że ostateczne porozumienie może obejmować przyciągnięcie szeregu nowych amerykańskich inwestorów , w tym giganta technologicznego Oracle i firmy private equity Blackstone, przy jednoczesnym obejściu formalnej sprzedaży. Nadal jednak nie jest pewne, czy takie porozumienie byłoby zgodne z przepisami federalnymi.
NYT podkreśla, że Amazon ma pewne powiązania z TikTokiem. „Platforma wideo, która szczyci się 170 milionami użytkowników w USA, przekształciła się w znaczący cel zakupów detalicznych, w którym influencerzy polecają produkty swoim odbiorcom. Podczas gdy firma ma własną funkcję e-commerce znaną jako TikTok Shop, wielu influencerów kieruje widzów do zakupu przedmiotów na Amazon, zarabiając na tym część sprzedaży”, informuje.
Amazon próbował już wcześniej opracować imitację TikToka o nazwie Inspire w ramach własnej aplikacji.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło