Dochód rozporządzalny Polaków wzrósł w rekordowym tempie. Na co wydajemy ciężko zarobione pieniądze?

Żyjemy w coraz mniejszych gospodarstwach domowych i zarabiamy coraz więcej. Najnowsze badanie Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), przeprowadzone wśród 28 000 gospodarstw domowych, pokazuje, że dochód rozporządzalny na osobę wzrósł w ubiegłym roku o 489 zł netto. W porównaniu z inflacją był to największy wzrost w historii.

W zeszłym roku nasz dochód rozporządzalny znacznie wzrósł, podobnie jak nasze wydatki. Na zdjęciu: Galeria Kazimierz w Krakowie
W zeszłym roku nasz dochód rozporządzalny znacznie wzrósł, podobnie jak nasze wydatki. Na zdjęciu: Galeria Kazimierz w Krakowie | Zdjęcie: AS photo family / Shutterstock

Jak co roku, Główny Urząd Statystyczny (GUS) przeprowadza szeroko zakrojone badanie, którego celem jest poznanie dochodów rozporządzalnych Polaków i sposobu ich wydawania. Przebadano ponad 28 000 gospodarstw domowych liczących ponad 68 000 mieszkańców.

W porównaniu z raportem z ubiegłego roku, widzimy po pierwsze spadek liczby osób w gospodarstwie domowym, co oznacza, że mniej osób mieszka średnio w jednym mieszkaniu. W zeszłym roku wynosiła ona 2,41 osoby, a rok wcześniej 2,43. Dla porównania, dziesięć lat wcześniej, w 2014 roku, wynosiła 2,73, co świadczy o postępie w budownictwie mieszkaniowym i nasyceniu rynku. Czy przy takich liczbach możemy nadal mówić o luce mieszkaniowej w Polsce? To materiał na osobną analizę. Jednak wraz ze wzrostem dostępności mieszkań rośnie również dochód na mieszkańca.

Przeczytaj także: Wzrost płac w Polsce spada do najniższego poziomu od 2021 roku. Czy Ty też tyle zarabiasz?

Według badań Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) ubiegłoroczny dochód rozporządzalny (dochód, który można swobodnie przeznaczyć na konsumpcję lub oszczędności) wyniósł 3167,17 zł na osobę w 2024 r. Oznacza to wzrost aż o 18,3% rok do roku, co w porównaniu ze średnioroczną inflacją (3,6%) przekłada się na realny wzrost o 14,1%. Jest to historyczny rekord, ponieważ nigdy wcześniej nasze dochody nie wzrosły tak znacząco powyżej wzrostu cen. Dla wyjaśnienia, dochód rozporządzalny obejmuje nie tylko płace, ale także wszystkie świadczenia, przede wszystkim program 800+, emerytury i dopłaty dla rolników. Kwota ta może wynikać nie tylko ze wzrostu płac lub świadczeń (800+ zamiast 500+), ale także na przykład ze spadku stóp procentowych (z 6,75% do 5,75% w 2023 r.), co skutkuje niższymi ratami kredytów.

Kod HTML

Najwyższy dochód rozporządzalny odnotowały osoby prowadzące działalność gospodarczą, które w ubiegłym roku osiągnęły średni dochód netto na osobę miesięcznie w wysokości 3800 zł, co oznacza wzrost o 14,4% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Na drugim miejscu znalazły się gospodarstwa domowe pracowników umysłowych, z liczbą 3600 osób na osobę. W tym przypadku wzrost rok do roku wyniósł 19%.

Trzecie miejsce zajmują gospodarstwa z dochodem rozporządzalnym w wysokości 3300 zł miesięcznie, co oznacza wzrost aż o 35,2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Dla porównania, gospodarstwa domowe robotnicze osiągnęły średni dochód na osobę wynoszący zaledwie 2700 zł, co oznacza wzrost o 18,4% rok do roku. To nawet mniej niż gospodarstwa domowe emerytów , które osiągnęły średni dochód nieco ponad 3000 zł na osobę (+15,4% rok do roku). W najgorszej sytuacji znajdują się gospodarstwa domowe emerytów , ze średnim dochodem na osobę wynoszącym 2400 zł (+13,3% rok do roku).

Co ciekawe, wysoka pozycja rolników w rankingu kłóci się z niskim średnim dochodem rozporządzalnym na wsi, który wyniósł niecałe 2800 zł. Wynika to z wysokiego udziału gospodarstw domowych emerytów na wsi, gdzie emerytury wypłacane są zazwyczaj przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS), a więc w niższym stopniu niż przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

Z całkowitego dochodu rozporządzalnego mieszkańca Polski, dochody z pracy stanowiły 55%, emerytury 21%, samozatrudnienie 10,3%, a świadczenia opiekuńcze, takie jak program 800+ 4,6%. To były nasze średnie dochody. A na co je wydawaliśmy?

Wydatki przeciętnego Polaka

Dochód rozporządzalny to część, którą dysponujemy, ale jest też kategoria zwana dochodem netto, która reprezentuje nasze całkowite przychody. Ta kwota jest o 627 zł wyższa niż dochód rozporządzalny, który w zeszłym roku wyniósł 3800 zł. Dlatego o tym wspominamy, ponieważ jest o 37 zł niższa niż nasze wydatki, czyli wszystkie nasze wydatki. To pokazuje, ile Polacy finansują nowymi kredytami.

Co więcej, znaczną część naszych miesięcznych wydatków stanowią spłaty kredytów, ponieważ przy łącznych wydatkach w wysokości 3800 zł, koszty utrzymania wyniosły „tylko” 1900 zł miesięcznie. Podczas gdy nasze całkowite wydatki wzrosły o 17,3% rok do roku, koszty utrzymania wzrosły o 14,8% rok do roku.

Największe wydatki na utrzymanie stanowią żywność i napoje bezalkoholowe , które stanowią średnio 25,3% całości wydatków. Rok wcześniej wskaźnik ten wynosił 27,2%, co oznacza, że nasza siła nabywcza znacznie się poprawiła, co może wynikać np. ze zwiększonego importu tańszej żywności z Ukrainy lub zmian w preferencjach żywieniowych. Z miesięcznych wydatków na żywność wynoszących 476 zł (445 zł rok wcześniej) największy udział miały: mięso (5,8% całości wydatków Polaków) , pieczywo i produkty zbożowe (4,1%), produkty mleczne (3,5%), warzywa (3,1%) i napoje (2,2%).

Drugim najważniejszym wydatkiem w naszym budżecie domowym są koszty mieszkania , które stanowiły średnio 18,8% naszych wydatków. Rok wcześniej wskaźnik ten wynosił 19,9%, więc możemy mówić również o poprawie naszej siły nabywczej. Najwięcej tego typu wydatków stanowiły energia elektryczna (6,6% całości wydatków), ciepła i zimna woda (4,9%) oraz czynsz (4,7%).

Trzecią kluczową kategorią naszych wydatków był transport , który stanowił 10,7% naszych wydatków, w porównaniu z 9% rok wcześniej. Sugeruje to wzrost cen, ale także zwiększenie zakresu użytkowania. Większość tych wydatków dotyczy funkcjonowania transportu prywatnego (6,6% całkowitych wydatków).

Jeszcze więcej wydaliśmy na kulturę : zamiast 101 zł jak w 2023 r. było to już 129 zł na osobę miesięcznie (+28% r/r); restauracje i hotele : zamiast 84 zł, było to 99 zł miesięcznie (+18% r/r).

Autor: Jacek Frączyk, redaktor Business Insider Polska

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *