Chociaż ceny konsumpcyjne w Polsce rosły znacznie szybciej niż średnia unijna w latach 2022-2024, co plasuje nas w gronie niechlubnych liderów w UE, sytuacja ulega zmianie i coraz bardziej przesuwamy się w kierunku drugiego – i lepszego – krańca spektrum. Eurostat opublikował najnowsze dane dotyczące inflacji w Europie i według jego metody, ceny w Polsce wzrosły w sierpniu o 2,7% rok do roku.

Inflacja HICP (zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych) w strefie euro w sierpniu 2025 r. wyniosła 2% rok do roku , poinformował w środę europejski urząd statystyczny Eurostat, prezentując ostateczne dane. Oznacza to, że dynamika cen była taka sama jak w lipcu i o 0,2 punktu procentowego niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Odczyt jest nieznacznie niższy niż wstępny wskaźnik 2,1% opublikowany na początku września, który zaskoczył wówczas gospodarkę (pierwotny szacunek wynosił 2%). Inflacja mieści się zatem w ramach celu Europejskiego Banku Centralnego wynoszącego 2%.
W sierpniu 2025 r. największy wkład w roczną stopę inflacji w strefie euro miały usługi (+1,44 punktu procentowego, pp), następnie żywność, alkohol i tytoń (+0,62 pp), towary przemysłowe z wyłączeniem energii (+0,18 pp) i energia (-0,19 pp).
Inflacja bazowa, wskaźnik nieuwzględniający cen energii, paliw i żywności (które są ustalane głównie na rynkach międzynarodowych), ustabilizowała się w sierpniu na poziomie 2,3%, co jest zgodne z danymi wstępnymi, choć nieco rozczarowujące (początkowo oczekiwano spadku do 2,2%). Inflacja bazowa lepiej odzwierciedla presję popytu krajowego niż wskaźnik HICP i to właśnie na niej koncentruje się EBC.
W całej Unii Europejskiej inflacja HICP wyniosła w sierpniu 2,4%, tyle samo co w poprzednim miesiącu i rok temu. „Najniższe roczne wskaźniki inflacji odnotowano na Cyprze (0,0%), we Francji (0,8%) i we Włoszech (1,6%). Najwyższe roczne wskaźniki inflacji odnotowano w Rumunii (8,5%), Estonii (6,2%) i Chorwacji (4,6%). W porównaniu z lipcem 2025 r. roczna inflacja spadła w dziewięciu państwach członkowskich, pozostała stabilna w czterech i wzrosła w czternastu” – podał Eurostat w komunikacie.

W Polsce inflacja HICP wyniosła 2,7% rok do roku, w porównaniu z 2,9% w lipcu i 4% w sierpniu 2024 r. Taka dynamika cen plasuje nas w środku UE (16. miejsce), ale co ważne, różnica w stosunku do średniej nie jest duża (0,3 punktu procentowego). W ujęciu miesięcznym ceny dóbr i usług konsumpcyjnych mierzone wskaźnikiem HICP w Polsce spadły o 0,1%.
HICP to wskaźnik wykorzystujący ujednolicone koszyki zakupowe, które – w przeciwieństwie do krajowych wskaźników CPI – można porównywać między poszczególnymi krajami. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego roczna inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 2,9 proc., a w ujęciu miesięcznym ceny nie uległy zmianie.
W ujęciu miesięcznym wskaźnik HICP w strefie euro osiągnął w sierpniu 0,1%. Był to wynik lepszy od wstępnego odczytu, który wskazywał na miesięczny wzrost cen na poziomie 0,2% (w lipcu odnotowano zerowy wzrost cen). Jednakże inflacja bazowa wyniosła 0,3% w ujęciu miesięcznym, zgodnie ze wstępnym odczytem. W lipcu ceny spadły o 0,2% w porównaniu z czerwcem.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło