Teraz są bardziej przystępne cenowo, ale jak długo? Może wybrać stopę zmienną zamiast stałej? To dylematy, przed którymi stoi dziś większość osób ubiegających się o kredyt hipoteczny. Ekspert Expander Advisors zauważa, że analiza kredytowa może pomóc w podjęciu decyzji.

Średnio około 0,5 punktu procentowego – tyle wynosiła wrześniowa różnica między bankami oferującymi kredyty hipoteczne o okresowo stałym i zmiennym oprocentowaniu. Ten pierwszy jest nadal zdecydowanie atrakcyjniejszy. Jednak nie daje on większych szans na niższe stopy procentowe w najbliższej przyszłości.
Do tej pory kredytobiorcy w dużej mierze preferowali stopy stałe. W drugim kwartale 2025 roku, kiedy początkowa obniżka stóp już obowiązywała, ponad 75% nowych umów zawierało okresowe stopy stałe . Odsetek ten nieznacznie spadł w porównaniu z pierwszym kwartałem roku, jednak nadal był znacznie poniżej równowagi 50/50. Jednak wraz ze spadkiem kosztu pieniądza preferencje klientów zaczęły się zmieniać.

„W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy niewielki wzrost popytu na kredyty o zmiennym oprocentowaniu. Po serii obniżek i stabilniejszej inflacji, niektórzy klienci spodziewają się dalszych spadków kosztów kredytów w ciągu najbliższych kilku lat. Komentarze przedstawicieli NBP, wskazujące na możliwość wzrostu stóp procentowych do około 3% w ciągu dwóch lat, gdy inflacja powróci do celu 2,5%, potwierdzają tę prognozę” – mówi Maciej Kikta, główny analityk w Expander Advisors.
Największa konkurencja panuje tam, gdzie stawka pozostaje na stałym poziomie
Wybór modelu oprocentowania to klasyczny dylemat kredytowy. Nie ma jednej, właściwej odpowiedzi. Ekspert Expandera podkreśla, że:
- Oprocentowanie zmienne pozwala zarabiać, gdy stopy procentowe spadają — raty odpowiednio maleją — ale niesie ze sobą również ryzyko wyższych rat, jeśli sytuacja gospodarcza się pogorszy.
- Stała stopa procentowa (zazwyczaj na 5 lat) zapewnia pewność i spokój – rata pozostaje niezmienna przez lata, niezależnie od wahań na rynku. To ogromna zaleta dla osób, które cenią stabilność i precyzyjne planowanie budżetu domowego.
„Warto zauważyć, że banki coraz agresywniej walczą o klientów, proponując szczególnie atrakcyjne warunki kredytów o stałym oprocentowaniu. Dla banków oznacza to stałe zyski przez wiele lat, a dla klientów chroni przed niepewnością” – dodaje Maciej Kikta.
„Większość prognoz sugeruje, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) będzie nadal obniżać stopy procentowe, a stopa referencyjna potencjalnie osiągnie około 3% w ciągu najbliższych 2–3 lat. Dla osoby zadłużonej na około 500 tys. zł mogłoby to obniżyć miesięczną ratę o kilkaset złotych. W takim przypadku zmienna stopa procentowa może przynieść znaczne oszczędności” – podkreśla ekspert.
Zrównoważyć ryzyko i korzyści
Ekspert Expander Advisors ostrzega, że nie można ignorować ryzyka. Kredytobiorcy odczuli skutki gwałtownych podwyżek stóp procentowych w latach 2021–2023, które szczególnie dotknęły tych, którzy zaciągnęli kredyty w okresie rekordowo niskich stóp.
– Dlatego podejmując decyzję, warto nie tylko wziąć pod uwagę aktualne prognozy, ale także „przetestować” swój budżet pod kątem ewentualnych podwyżek rat. Kluczowe pytania, które powinien zadać sobie każdy kredytobiorca, to:
- Czy moja sytuacja finansowa jest na tyle stabilna, że mogę sobie pozwolić na ryzyko wyższych rat w przyszłości? Czy przy wzroście stóp procentowych o 2–3 punkty procentowe będę w stanie udźwignąć wyższą ratę?
- Jak może ewoluować mój budżet w ciągu najbliższych kilku lat — na przykład w związku z powiększeniem rodziny lub innymi długoterminowymi zobowiązaniami?
- Czy wolę niższą ratę dziś, czy większą przewidywalność i bezpieczeństwo w kolejnych latach?
Tylko odpowiedzi na te pytania pomogą Ci wybrać opcję dopasowaną do Twoich potrzeb i możliwości. Nie ma uniwersalnego rozwiązania, choć osobiście skłaniałbym się ku stopie zmiennej” – zauważa analityk Expander Advisors.