W Polsce funkcjonuje blisko 83 tys. franczyzobiorców, którzy korzystają z licencji około 1,3 tys. sieci franczyzowych. Ich liczba nie spada mimo niemałych trudności rynkowych, zmieniających się modeli biznesowych oraz coraz większej ostrożności licencjobiorców.
Podczas gdy tradycyjne otwarcie własnej firmy polega na jej samodzielnym prowadzeniu od podstaw, to w przypadku franczyzy przedsiębiorca otrzymuje gotowy biznesowy koncept, który został już sprawdzony na rynku i zdążył odnieść sukces. W zamian za opłaty licencyjne i prowizje ma prawo do korzystania z marki, know-how i wsparcia franczyzodawcy. Nie posiada jednak pełnej swobody w podejmowaniu strategicznych decyzji, gdyż jest zobowiązany do stosowania wypracowanych już rozwiązań.
Według danych Polskiej Organizacji Franczyzodawców 80 proc. franczyzobiorców po 5 latach wciąż kontynuuje swoją działalność, podczas gdy ten sam wskaźnik wynosi tylko 20 proc. dla firm prowadzonych na własną rękę,
ReklamaZobacz takżeProwadzisz firmę? Możesz odebrać nawet 3000 zł w bonusach za Konto Firmowe Online w Santander Banku Polska. Bezwarunkowe 0 zł za otwarcie i prowadzenie
Ponad pół miliona osób na rynku franczyzy
Obecnie na rynku funkcjonuje około 1,3 tys. sieci franczyzowych i blisko 83 tys. franczyzobiorców. Sektor jest też sporym pracodawcą.
– Przedsiębiorstwa prowadzone na licencji to najczęściej małe rodzinne firmy, w których pracuje średnio 6 osób – mówi Bankier.pl Magdalena Kurda, przedstawicielka Zarządu Polskiej Organizacji Franczyzodawców. – Zatem łączna liczba zatrudnionych przekroczyła tu 480 tys. osób, a wraz z franczyzobiorcami i franczyzodawcami na polskim rynku pracuje ponad pół miliona ludzi.
Więcej trudności w pozyskaniu partnerów
Jak twierdzi Magdalena Kurda, pandemia, wojna w Ukrainie, niepewność polityczna, inflacja, wzrost kosztów najmu, energii oraz kosztów pracowniczych odcisnęły piętno również w tym biznesie.
– Mimo że z zasady działalność oparta na znanej marce jest bezpieczniejsza, to także i tu daje się odczuć niepokój – mówi. – Choć w ostatnich latach nie spadła liczba franczyzodawców, to widać ostrożność franczyzobiorców przy inwestowaniu. Dla tych pierwszych oznacza to trudności w pozyskaniu nowych partnerów i co za tym idzie, w rozwoju.
Maleją obciążenia licencjobiorców?
Jak twierdzi przedstawicielka POF, coraz częściej można obserwować zmiany w modelach franczyzowych, które zdejmują obciążenia inwestycyjne z franczyzobiorców. Natomiast franczyzodawcy biorą ryzyko finansowe na siebie, zmniejszając kwoty inwestycji wstępnej oraz gwarantując określony pułap przychodów albo wręcz zysk od pierwszego roku biznesu.
– Przykładem jest Sweet Gallery, która gwarantuje miesięczny zysk na poziomie 10 tys. zł i w razie gdy franczyzobiorca nie osiągnie tej kwoty, wówczas różnicę pokrywa franczyzodawca. Okazuje się, że niektóre sieci oferują też kredyt kupiecki, dzięki któremu franczyzobiorca może zapłacić za towar dopiero pieniędzmi zarobionymi na prowadzeniu biznesu.
Taki biznes to nie samograj?
Jednak franczyzodawcy w zamian za wsparcie mają też oczekiwania także wobec licencjobiorców.
– Sieci nauczyły się lepiej ich dobierać – twierdzi Magdalena Kurda. – Szukają ludzi zaangażowanych, dla których franczyza to biznes, któremu należy się poświęcić, a nie samograj dzięki znanej marce. Dlatego niektórzy wybierają tylko tych przedsiębiorców, dla których będzie to jedyna działalność zawodowa.
Według ekspertki niezależnie od wybranego systemu oraz opłat wejściowych każdy franczyzobiorca powinien móc liczyć na wsparcie właściciela licencji.
– Nadchodzące lata będą wymuszały na franczyzodawcach dokonywanie wielu zmian w modelach finansowej współpracy z franczyzobiorcami i w cennikach usług – uważa Magdalena Kurda. – Presję na zmiany będzie wywoływać m.in. wzrost cen podwykonawców i dostawców oraz presja płacowa związana z coraz wyższą pensją minimalną.
Franczyza pod żółtymi łukami
Jedną z najpopularniejszych sieci franczyzowych jest McDonald’s. Obecnie w Polsce działa 560 restauracji, które prowadzone są w ponad 90 proc. przez 99 franczyzobiorców.
– Docelowo chcemy, aby struktura marki była w 95 proc. oparta na restauracjach licencyjnych – mówi Bankier.pl. Patryk Kober, koordynator w dziale Impact w McDonald’s Polska.
Model franczyzowy McDonald’s działa na zasadzie sprzedaży licencji na korzystanie z nazwy, znaku towarowego i know-how firmy w zamian za opłatę licencyjną i udział w zyskach.
– Franczyzobiorca otrzymuje wsparcie w zakresie marketingu, dostaw, szkoleń i rozwoju biznesu, a także korzysta z marki McDonald’s – tłumaczy Kober. – Aby zostać naszym franczyzobiorcą, wymagane jest spełnienie szeregu wymagań finansowych, operacyjnych i personalnych. Konieczne jest posiadanie znacznego kapitału, aby zainwestować w otwarcie restauracji i zapewnienie odpowiednich środków finansowych na utrzymanie operacji biznesowych. Natomiast franczyzobiorcy mają zapewnione wsparcie w zakresie poszukiwania lokalizacji, projektowania i budowania restauracji, szkoleń pracowników i zarządzania biznesem. Jednak z powodu surowych wymagań i konkurencji w branży fast food otwarcie i prowadzenie restauracji McDonald’s wymaga ciężkiej pracy i determinacji.
Szansa na własną stację Orlen
Kolejną znaną marką, która oferuje swoją licencję na prowadzenie biznesu, jest Orlen, który posiada w Polsce 430 stacji franczyzowych, w Czechach – 24, na Słowacji – 2, a na Węgrzech – 1.
Jak poinformował Bankier.pl zespół prasowy Orlen SA, ich liczba sukcesywnie rośnie. Potencjalny franczyzobiorca powinien być właścicielem stacji paliw lub mieć możliwość zbudowania jej za własne środki oraz posiadać prawo do gruntu, na którym ma znajdować się obiekt. Natomiast Orlen przekazuje partnerom własne know-how oraz koncepcję biznesową prowadzenia stacji paliw w zmiennych warunkach otoczenia rynkowego.
Przez cały okres współpracy przedsiębiorca ma zapewnioną stałą opiekę menedżerów sprzedaży, doradztwo biznesowe, a także kompleksowe wyposażenie sali sprzedaży, w tym urządzenia gastronomiczne oraz projekty pomieszczeń dla opiekuna z dzieckiem. Koncern udostępnia mu także system informatyczny, który wspomaga proces zarządzania. Orlen dzieli się także doświadczeniem w zakresie planowania optymalnej funkcjonalności obiektów.
Licencja na piękno
Rynek franczyzy dotyczy również branży kosmetycznej. Jedną z firm, które oferują tu licencję na prowadzenie placówek pod znaną marką, jest Dr Irena Eris. Posiada ona obecnie 25 salonów, z czego 18 prowadzonych jest przez franczyzobiorców.
Jak twierdzi Jolanta Łapińska, Dyrektor Rynku Profesjonalnego Dr Irena Eris, ich liczba jest stabilna, gdyż firma koncentruje się na długoterminowej, wartościowej współpracy, a nie na szybkim rozwoju ilościowym.
– Po stronie franczyzobiorcy jest koszt remontu lokalu oraz jego wyposażenie zgodnie z naszymi standardami – mówi Bankier.pl Jolanta Łapińska. – Trudno określić jednoznacznie, ile on wynosi, bo jest zależny od wielkości lokalu, liczby gabinetów oraz jego standardu wyjściowego. Jest to kalkulowane na etapie planowania biznesu. Jednak wyposażenie jednego gabinetu kosmetycznego to koszt ok. 50 tys. zł.
Według przedstawicielki narki Dr Irena Eris idealny franczyzobiorca to osoba przedsiębiorcza, która nie tylko zarządza swoim biznesem, ale także tworzy dla siebie miejsce pracy.
– Powinien posiadać umiejętności interpersonalne, doświadczenie w zarządzaniu zespołem oraz doskonale rozumieć współpracę z marką premium – dodaje.
Partnera można znaleźć na targach
Z myślą o przedsiębiorcach poszukujących pomysłu na biznes od 22 lat organizowane są też Targi Franczyzy w Warszawie. W ubiegłym roku swoją ofertę zaprezentowało tam prawie 100 marek oferujących swoją licencję. W tym roku odbędą się one w dniach 24-26 października 2024 r. w Pałacu Kultury i Nauki.
Kolejnym takim wydarzeniem łączącym franczyzodawców z przedsiębiorcami, którzy myślą o biznesie ze znaną już marką, jest Franczyza Expo. Najbliższa edycja tego wydarzenia zaplanowana jest na 28-31 stycznia 2025 r. na terenie obiektów targowych Ptak Warsaw Expo.
Obecnie do najpopularniejszych franczyz w Polsce należą też:
- Żabka
- Carrefour Express
- Intermarché
- Benek Pizza i Gruby Benek
- KOKU Sushi
- Al. Capone Specjaliści od alkoholu
- Carrefour
- Intermarché
- Quark
- Alior Bank
- Delikatesy Centrum
- Stokrotka
- Subway
- Biesiadowo
- Sushi World
- Komfort
- Metrohouse
- Greenpoint
- Coffeloffee
- Domino’s Pizza
- Sklepy medyczne Samo Zdrowie
- Depilconcept
- in.Time
- Early Stage