Kujawsko-Pomorskie/ Podczas budowy gazociągu odkryto masowy grób sprzed tysięcy lat

Źródło: Zuzanna Tomporowska Źródło: Zuzanna Tomporowska

Podczas montażu gazociągu we wsi Orłowo w gminie Inowrocław odkryto zbiorową mogiłę, w której znajdowały się szczątki czterech osób – dorosłego mężczyzny, dorosłej kobiety i dwóch nieletnich – ułożonych w pozycji przypominającej objęcie. Wstępne oceny sugerują, że szczątki mogą pochodzić z epoki mezolitu, około 8000-7000 r. p.n.e.

„W grobowcu znajdowały się cztery osoby: dorosły mężczyzna i kobieta, stojący po bokach dziecka w wieku 7-8 lat, a po lewej stronie mężczyzny leżało kolejne dziecko w wieku 3-4 lat” – powiedziała w rozmowie z PAP dr Justyna Marchewka-Długońska z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

1
Źródło: Zuzanna Tomporowska

Szkielety wydają się być ułożone w kameralnej grupie, z głowami zwróconymi ku sobie.

Naukowcy początkowo przypisują 90% odkryć okresowi mezolitu. Jeśli laboratoryjna analiza radiowęglowa potwierdzi te wyniki, będzie to oznaczać pierwszy w Polsce odnotowany pochówek zbiorowy z tej epoki.

1
Źródło: Veronika Bogdanovich

Na wiek grobu wskazują trzy wyraźne grupy dowodów.

„Po pierwsze, kontekst geologiczny. Gleby czarnoziemu na Kujawach zaczęły formować się około 7000-8000 lat temu. Nasze wykopaliska nie ujawniły takich warstw gleby powyżej cmentarzyska, co sugeruje, że grób powstał przed jego powstaniem” – wyjaśnia w rozmowie z PAP główny archeolog Piotr Alagierski.

Pod czaszką młodszego dziecka odkryto artefakt z krzemienia z epoki mezolitu. „Ten rdzeń – obrobiony fragment krzemienia – służył jako wielofunkcyjne narzędzie do wyrobu ostrzy. Jego celowe umiejscowienie potwierdza, że nie był to przypadkowy odłamek” – podkreślił Alagierski.

Po trzecie, porównywalne pochówki grupowe z epoki mezolitu udokumentowane w Skandynawii, Francji i Karelii wykazują podobną konfigurację. „Tak ciasno skupione, czułe ułożenie nie jest charakterystyczne dla późniejszych okresów” – zauważył Alagierski.

1
Źródło: Veronika Bogdanovich

Chociaż brak widocznych urazów sugeruje gwałtowny konflikt, naukowcy spekulują, że przyczyną ich jednoczesnej śmierci mogło być nagłe nieszczęście – na przykład skrajne wystawienie na zimno. Taki układ sugeruje głębokie więzi emocjonalne między tymi osobami.

Trwające analizy DNA mają na celu weryfikację pokrewieństwa. „Społeczności mezolityczne priorytetowo traktowały więzi pokrewieństwa, co sprawiało, że tak wielokrotne zgony były katastrofą dla małych grup” – zauważył Alagierski.

1
Źródło: Zuzanna Tomporowska

Prace terenowe zostały zakończone, a naukowcy z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego przeprowadzają teraz szczegółowe badania. Dr Marchewka-Długońska przedstawiła aktualne prace: „Finalizujemy konserwację kości, a następnie rekonstrukcję czaszki, określamy wiek, precyzyjnie datujemy i szacujemy wzrost”.

Przyszłe badania będą badać powiązania genetyczne, pochodzenie geograficzne, wzorce żywieniowe i wczesne doświadczenia życiowe zmarłych. „Konfiguracja pochówku sugeruje więzi rodzinne, ale badania DNA mogą potwierdzić pokrewieństwo i ustalić płeć dzieci – co jest trudne w przypadku szczątków młodocianych” – dodała.

Dodatkowe badania pozwolą prześledzić wzorce migracji, zmiany w odżywianiu w ciągu całego życia oraz stan dzieci po urodzeniu poprzez analizy izotopowe i biochemiczne.

Ewelina Krajczyńska-Wujec (PAP)

Nauka w Polsce

ekr/ bar/ mhr/



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *