Prof. Wojdacz: Polska epigenetyka się rozwija, ale potrzebujemy więcej młodych naukowców

Zdjęcie: Adobe Stock Zdjęcie: Adobe Stock

Epigenetyka to jedna z najdynamiczniej rozwijających się dziedzin biologii i medycyny. Polska ma już dobrą bazę badawczą, ale potrzebujemy kilkudziesięciu zespołów badawczych dedykowanych epigenetyce – mówi dr hab. n. med. Tomasz K. Wojdacz, profesor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.

„Epigenetyka to jedna z najdynamiczniej rozwijających się obecnie dziedzin biologii i medycyny. Jej dynamiczny rozwój na świecie rozpoczął się ponad dwie dekady temu, ale w Polsce mamy już solidną bazę badawczą. Brakuje nam jednak dużych zespołów specjalizujących się w tej dziedzinie w różnych częściach kraju” – podkreślił w rozmowie z PAP.

Wyjaśnił, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu wielu badaczy uważało, że mutacje genetyczne w DNA są kluczem do zrozumienia chorób – zwłaszcza nowotworów. Jednak po zsekwencjonowaniu i opublikowaniu ludzkiego genomu okazało się, że sama genetyka nie wyjaśnia wszystkiego.

„Myśleliśmy, że nauczyliśmy się, cytując prezydenta Billa Clintona, «języka, w którym Bóg stworzył życie», ale szybko zdaliśmy sobie sprawę, że niestety nie przekłada się to na wiele rozwiązań medycznych. Przez długi czas uważaliśmy, że mutacje są odpowiedzialne za rozwój raka i wielu innych chorób. I choć rzeczywiście są one częścią procesu nowotworowego, często nie są jego głównym motorem. Wiele badań wykazało, że nie występują tam, gdzie się ich spodziewano, lub ich liczba jest niewystarczająca, aby wyjaśnić rozwój choroby. To skłoniło naukowców do poszukiwania innych mechanizmów, takich jak epigenetyczne” – powiedział profesor Wojdacz.

Co więcej, dodał, ludzki genom jest bardzo stabilny. Zmienia się tylko nieznacznie z upływem czasu, na przykład wraz z wiekiem, mimo że w organizmie zachodzą istotne zmiany. Oznacza to, że muszą istnieć inne mechanizmy wyjaśniające proces starzenia. Tu właśnie wkracza epigenetyka.

Jak podkreślił ekspert, ta dziedzina wyjaśnia, jak czynniki środowiskowe wpływają na to, które geny są aktywowane, a które pozostają wyciszone. To właśnie zaburzenia w tym precyzyjnym „włączaniu i wyłączaniu” genów mogą prowadzić do rozwoju wielu chorób, nawet gdy samo DNA pozostaje niezmienione.

„Epigenetyka to nauka o tym, jak odczytywane są geny” – powiedział naukowiec z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. „I jak to odczytywanie może być zaburzone przez środowisko: styl życia, dietę, zanieczyszczenia, stres. To kluczowe dla zrozumienia, jak funkcjonuje organizm i dlaczego choruje”.

Globalny rozwój epigenetyki był napędzany przede wszystkim postępem technologicznym i rosnącą świadomością jej potencjału w diagnostyce, profilaktyce i leczeniu chorób. Szybko zyskała status jednej z najbardziej obiecujących dziedzin współczesnej medycyny, obiecując między innymi skuteczniejsze terapie nowotworowe, wcześniejsze wykrywanie chorób i lepsze dopasowanie leczenia do indywidualnych potrzeb pacjentów.

– W takich krajach jak Dania, Wielka Brytania czy Francja od lat prowadzone są duże badania populacyjne, analizujące, jak zmienia się epigenom w odpowiedzi na warunki zewnętrzne – zaznaczył prof. Wojdacz.

Również w Polsce od kilku lat działają pierwsze zespoły badawcze, a organizacje zajmujące się epigenetyką rozwijają się. Dzięki profesorowi Wojdaczowi w Szczecinie powstało Międzynarodowe Towarzystwo Epigenetyki Molekularnej i Klinicznej (isMOCLEP). Jest ono organizatorem corocznej Międzynarodowej Konferencji Epigenetyki Klinicznej (CLEPIC), jednego z najważniejszych światowych wydarzeń dla środowiska epigenetyki klinicznej. Dzięki tej inicjatywie polscy naukowcy nawiązują kontakty międzynarodowe, publikują w renomowanych czasopismach i coraz bardziej zaznaczają swoją obecność w światowej nauce.

„Mamy więc zasoby i pierwsze zespoły. Ale wciąż brakuje nam naukowców. Potrzebujemy dziesiątek grup badawczych rozsianych po całym kraju, które będą specjalizować się w epigenetyce” – podkreślił.

Jest to tym ważniejsze, że epigenetyka w dużej mierze opiera się na badaniach lokalnych. Epigenom zależy od środowiska, w którym żyje dana osoba, a to może się znacznie różnić w zależności od regionu.

„Nie jesteśmy w stanie przenieść wyników badań z innych krajów europejskich na naszą populację. Często nie jest to możliwe nawet w różnych regionach Polski. Różne czynniki wpływają na zdrowie mieszkańców, na przykład Szczecina i Krakowa, gdzie smog powraca każdej zimy. Specyficzny klimat, nawyki żywieniowe, jakość wody i powietrza odgrywają rolę i oznaczają, że badania epigenetyczne muszą być prowadzone lokalnie” – zauważył profesor Wojdacz.

Jego zdaniem epigenetyka to strategiczny wybór kariery dla młodych naukowców – zarówno ze względu na wagę tematyki, jak i możliwości uzyskania atrakcyjnych grantów. „Moim zdaniem nie ma większego problemu z finansowaniem tej dziedziny. Uzyskanie grantu na projekt epigenetyczny jest stosunkowo łatwe w porównaniu z innymi tematami badawczymi” – powiedział profesor Wojdacz. „Kiedy przyjechałem do Polski kilka lat temu, zaczynałem od zera. Jednak od tego czasu nasz zespół, zbudowany od podstaw, stale otrzymuje dofinansowanie. Wygrywamy otwarte konkursy i to dzięki nim możemy prowadzić nasze badania”.

Zdaniem eksperta rozwój epigenetyki to nie tylko szansa dla dzisiejszej nauki, ale także dla Polski, by zaznaczyć swoją obecność w czołówce światowych badań nad wpływem środowiska na zdrowie człowieka.

„Bardzo bym chciał, żeby ta wiadomość dotarła do młodych naukowców. Chcę, żeby wiedzieli, że Polska zaczyna odgrywać znaczącą rolę w tej dziedzinie nauki i medycyny. Potrzebujemy ich, aby ją jeszcze bardziej rozwijać. A dzięki stowarzyszeniu, któremu obecnie kieruję, możemy im umożliwić nawiązywanie kontaktów międzynarodowych i stworzenie platformy do prowadzenia badań na światowym poziomie” – podsumował profesor Wojdacz.

Nauka w Polsce, Katarzyna Czechowicz

kap/ agt/



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *