Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w poniedziałek rano Grzegorza K., prezesa Fabryki Pojazdów Szynowych Cegielski, poinformował portal tvn24.pl. Firma ta w ostatnich miesiącach pozyskała od państwowych podmiotów kontrakty o wartości kilku miliardów złotych.

Fabryka Pojazdów Szynowych Cegielskiego w Poznaniu to jedna z najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich firm przemysłowych, z tradycjami sięgającymi XIX wieku. Obecnie firma specjalizuje się w produkcji i modernizacji taboru kolejowego, w tym lokomotyw, wagonów pasażerskich i zespołów trakcyjnych . FPS jest kluczowym partnerem dla przewoźników państwowych, takich jak PKP Intercity, a także dla samorządów inwestujących w rozwój transportu kolejowego.
W ciągu ostatnich dwóch lat FPS Cegielski zawarł umowy m.in. z PKP Intercity na dostawę taboru o wartości 4,5 mld zł, a także umowę z województwem lubuskim na sześć zespołów trakcyjnych o wartości 250 mln zł.
Czytaj także: To będzie paliwo przyszłości. Pionierska instalacja uruchomiona w cukrowni na Dolnym Śląsku.
Prezes FPS Cegielski został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA). Padają zarzuty korupcyjne.
CBA potwierdziło portalowi, że czynności prowadzone są na wniosek Śląskiej Prokuratury ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, ale nie ujawniono szczegółów. „ Więcej informacji może udzielić wyłącznie prowadzący postępowanie ” – poinformowało tvn24.pl biuro prasowe CBA.
Aresztowanie potwierdziła Agencja Rozwoju Przemysłu, właściciel FPS Cegielski. „ Incydent jest poważny i traktowany jest z najwyższą uwagą. Agencja Rozwoju Przemysłu podejmie natychmiastowe działania w celu wyjaśnienia sprawy, a kierownictwo firmy zadeklarowało pełną współpracę z organami ścigania ” – poinformowała rzeczniczka Katarzyna Frendl.
Czytaj także: Autobusy napędzane paliwem przyszłości. Orlen podpisuje umowę na dostawy
Grzegorz K. zarządzał spółką od ubiegłego roku, przejmując ją po konkursie zorganizowanym przez radę nadzorczą. Jego kariera była jednak ściśle związana z karierą Michała Dąbrowskiego, byłego prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), który zrezygnował ze stanowiska w styczniu 2025 roku. Za jego kadencji agencja podpisała kontrowersyjne umowy, m.in. z skazanym przedsiębiorcą.
Jak wynika z informacji portalu tvn24.pl, śledztwo prowadzone przez prokuraturę i Centralne Biuro Antykorupcyjne dotyczy podejrzeń o korupcję przy wyborze podwykonawców realizujących wielomiliardowe kontrakty.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło