— Geopolityczny krajobraz stawia przed naszymi operacjami spore wyzwania. Z naszego punktu widzenia najważniejsze jest, aby Europa przedstawiła jednolite stanowisko — stwierdził Pedro Soares dos Santos, prezes Jeronimo Martins, na konferencji prasowej w Lizbonie. Wspomniał również, że polityka USA i Donalda Trumpa nie powinna wpływać na interesy właściciela Biedronki.
– Przeżyliśmy trudny, ale produktywny rok. Rosnąca inflacja jest dla nas poważną przeszkodą, ale udało nam się osiągnąć wszystkie nasze cele i się rozwinąć – zauważył prezes Jeronimo Martins Group Pedro Soares dos Santos podczas czwartkowej konferencji wyników w Lizbonie.
Dos Santos podkreślił, że grupa zatrudnia obecnie prawie 140 tysięcy osób, z czego prawie 90 tysięcy pracuje w Polsce. W naszym kraju właściciel Biedronki i Hebe wpłacił również ponad 800 milionów euro podatków.
Podczas konferencji Soares dos Santos odpowiadał na pytania o wpływ sytuacji geopolitycznej, w tym niedawnych działań prezydenta USA Donalda Trumpa, na działalność Jeronimo Martins.
„Od czasu pandemii klimat geopolityczny sprawił, że nasze działania stały się zupełnie nieprzewidywalne. Europa stawia przed nami nowe wyzwania. Najważniejsze jest to, aby cały kontynent podzielał wspólną wizję. Musimy komunikować się jednym głosem” – stwierdził.
Dodał: „Musimy poczekać i zobaczyć, co się wydarzy”. „Nasza strategia opiera się na lokalnym zaopatrzeniu, więc ogłoszone taryfy nie powinny mieć na nas znaczącego wpływu” – zauważył.
Luis Araujo, prezes Biedronki, zwrócił uwagę, że w obecnej sytuacji geopolitycznej „polski konsument zaczął oszczędzać coraz więcej”, dlatego dynamika wzrostu w polskim oddziale firmy nie spełnia oczekiwań.
— Rozmawiam z przyjaciółmi w Polsce, którzy są zaniepokojeni perspektywą wojny. To bez wątpienia ryzyko, które my jako firma musimy rozważyć — stwierdził.
Według niego wskaźniki makroekonomiczne i demograficzne mogą stanowić poważne wyzwanie dla naszego kraju. – Spadek liczby urodzeń i starzenie się społeczeństwa mogą znacząco wpłynąć na rynek pracy i siłę nabywczą Polaków w dłuższej perspektywie. Ponadto wysokie stopy procentowe i rosnące koszty energii wpływają na naszą działalność – powiedział Luis Araujo.
Prezes Biedronki podkreślił również powiązania między polską i niemiecką gospodarką. „Stagnacja gospodarcza po drugiej stronie Odry może mieć duży wpływ na Polskę” – podkreślił.
Innym problemem jest susza w Polsce. „Wciąż nie jesteśmy pewni, jak wpłynie ona na naszych dostawców” – wspomniał. Warunki pogodowe mogą doprowadzić do wzrostu cen niektórych produktów, w tym produktów zbożowych.
Araujo został również zapytany o niedawne otwarcie pierwszych sklepów marki na Słowacji, co wskazuje na duże zainteresowanie. „Obserwujemy, że słowacki konsument zna naszą ofertę i często słyszę pytania o to, kiedy wprowadzimy na rynek słowacki pewne rodzaje pierogów dostępnych w Polsce” – zauważył.
To
Źródło
