Chiny mówią o nowym porządku globalnym. Na spotkaniu Putin przedstawił „porozumienia” pokojowe.

Podczas szczytu w Tianjinie prezydent Chin Xi Jinping przedstawił swoją wizję zrewitalizowanych ram bezpieczeństwa i wzrostu gospodarczego w ramach Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Dwudniowe wydarzenie (31 sierpnia – 1 września) podkreśliło jego dążenie do wielobiegunowego systemu globalnego i bardziej sprawiedliwego modelu zarządzania, pozycjonując je jako wyzwanie dla hegemonii USA.

Xi Jinping przedstawia nowe porozumienie. Putin omawia
Xi Jinping przedstawia nowe porozumienie. Putin omawia „plany” z Trumpem | Zdjęcie: SUO TAKEKUMA/AFP / East News

Xi wezwał kraje Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO) do wykorzystania szerokiej bazy konsumentów sojuszu, usprawnienia handlu i przepływów kapitału oraz pogłębienia współpracy w sektorach takich jak energetyka, infrastruktura, technologia i sztuczna inteligencja. Chiny zobowiązały się do przekazania 2 miliardów juanów w formie grantów dla państw członkowskich oraz dodatkowych 10 miliardów juanów w formie finansowania za pośrednictwem sojuszu bankowego SCO.

Przywódcy, w tym Władimir Putin i Narendra Modi, dołączyli do przedstawicieli Azji Środkowej i Bliskiego Wschodu w Tianjinie . Spotkanie, w którym wzięło udział ponad 20 szefów państw i rządów, miało na celu zaprezentowanie jedności krajów Globalnego Południa, postrzeganej przez Pekin jako przeciwwaga dla zachodnich ram bezpieczeństwa.

Xi wykorzystał tę platformę również do zacieśnienia więzi z Indiami . Po przełomowej wizycie Modiego w Chinach – pierwszej od siedmiu lat – obaj przywódcy potwierdzili, że ich kraje są sojusznikami, a nie konkurentami, zobowiązując się do zacieśnienia handlu i deeskalacji napięć wzdłuż spornej granicy w Himalajach. Zgodzili się również na przywrócenie bezpośrednich lotów i ograniczenie wybranych barier w imporcie i eksporcie.

Środki handlowe USA rzucają cień

W kontekście chińskich komunikatów, polityka handlowa USA stała się tematem kontrastowym . Xi potępił „przestarzałe myślenie z czasów zimnej wojny” i praktyki protekcjonistyczne – krytykę złożoną kilka dni po wprowadzeniu przez Waszyngton 50% ceł na produkty indyjskie, co – jak ostrzegało Delhi – sparaliżuje małe firmy i sprzedaż zagraniczną. To wydarzenie wzmocniło chińsko-indyjskie porozumienie w sprawie przeciwdziałania presji gospodarczej wywołanej cłami.

Polityczne światło reflektorów szczytu padło na Władimira Putina, który zapewnił, że „porozumienia” osiągnięte podczas jego sierpniowego spotkania z Donaldem Trumpem na Alasce otworzyły drogę do rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Podziękował również Chinom i Indiom za ich „dyplomatyczny wkład”.

Jednak postęp w negocjacjach amerykańsko-rosyjskich pozostaje nieuchwytny . Choć Trump określił rozmowy jako owocne, nie doszło do żadnego konkretnego porozumienia. Ujawnione szczegóły propozycji Moskwy, w tym roszczenia terytorialne odrzucone przez Kijów, nie ujawniły formalnego rozejmu ani terminów – podważając tym samym wizerunek Putina jako utrwalonych „porozumień”.

Spotkanie w Tianjinie wpisuje się w szerszą strategię Chin: przekształcenie Szanghajskiej Organizacji Współpracy w blok bezpieczeństwa z niezależnymi sieciami gospodarczymi i retoryką sprzeciwiającą się „rozdźwiękom opartym na sojuszach”. To wyjaśnia obietnice finansowe i propozycje składane krajom zmagającym się ze sporami handlowymi i sankcjami .

Indie balansują na granicy dyplomacji

Szczyt w Delhi był testem zdolności Indii do zrównoważenia sprzecznych priorytetów. Dążąc do stabilności granic i dostępu do chińskiego rynku, Indie zachowują ostrożność, aby nie zrazić do siebie Stanów Zjednoczonych, pomimo niedawnych ceł, które skłoniły Indie do rewizji polityki. Ich podejście łączy „współpracę” z Pekinem, zachowując jednocześnie strategiczną niezależność i unikając bezpośredniej krytyki rosyjskich propozycji wobec Ukrainy.

Czy wypowiedzi Putina z Tianjinu wskazują na istotną zmianę? Obecne dowody sugerują symboliczny gest . Po rozmowach z Trumpem Kreml dąży do zapewnienia sobie dyplomatycznego przywództwa u boku azjatyckich sojuszników poprzez Szanghajską Organizację Współpracy (SCO). Prawdziwy pokój na Ukrainie wymagałby przejrzystych rosyjskich warunków, zgody Ukrainy i egzekwowalnych mechanizmów bezpieczeństwa, które miałyby odstraszać od przyszłych działań wojennych. Jak dotąd żaden z tych fundamentów nie istnieje w praktycznej formie.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *