Elon Musk nie jest tylko najbogatszą osobą na planecie; jego związek z Donaldem Trumpem prawdopodobnie uczynił go jedną z najbardziej wpływowych postaci. Jest niewątpliwie utalentowanym architektem swojej publicznej persony, co doprowadziło do powstania licznych mitów wokół niego. Wiele z nich zawiera mieszankę prawdy i nieścisłości. Kim więc dokładnie jest CEO Tesli, często nazywany przez niektórych „pierwszym wiceprezydentem USA”?
Elon Musk jest często przedstawiany jako genialny inżynier i założyciel Tesli, który zgromadził swój majątek na wolnym rynku — a obecnie nadzoruje znaczącą jednostkę rządową. Wyzwaniem jest to, że żadna z tych narracji nie jest całkowicie dokładna. Kim więc jest Musk? Naszym celem jest obalenie najbardziej rozpowszechnionych mitów na temat tego znanego przedsiębiorcy.
Przeczytaj także: Analitycy JPMorgan są pewni siebie. „Spadek Tesli zostanie zapisany w historii”
Mit nr 1: Elon Musk założył Teslę
Niewiele jest marek, które są tak ściśle związane ze swoim „założycielem”, jak Tesla z Elonem Muskiem. Być może nawet Porsche nie jest tak synonimem Ferdinanda Porsche… Ale czy Musk naprawdę założył Teslę?
Sytuacja jest dość skomplikowana, ponieważ firmę założyli w 2003 r. dwaj przedsiębiorcy, Martin Eberhard i Marc Tarpenning. Niemniej jednak Musk zainwestował kilka milionów dolarów na początku 2004 r. i nadzorował rozwój pierwszego pojazdu firmy, Roadstera. Stopień zaangażowania Muska w początkowe przedsięwzięcia firmy jest dziś przedmiotem poważnych debat.
Z czasem wpływy Muska w Tesli rosły, podczas gdy rola pierwotnych założycieli malała. Martin Eberhard i Marc Tarpenning ostatecznie opuścili firmę po kilku latach, a doniesienia sugerowały, że podpisali umowę o zachowaniu poufności z firmą Muska. Tak więc szczegóły dotyczące ich odejścia z firmy Muska pozostają skąpe, chociaż plotki wskazują, że nie było to całkowicie polubowne. Amerykańskie media wskazały również, że pierwotni założyciele nie odnieśli znaczących korzyści finansowych z ogromnego sukcesu marki, którą zainicjowali. Niewielu jednak wątpi, że biznesowa wiedza Muska — wraz z innowacyjnymi rozwiązaniami technologicznymi — odegrała kluczową rolę w niezwykłych osiągnięciach firmy.
Co ciekawe, Elon Musk przedstawia się jako „współzałożyciel” Tesli — a to określenie widnieje również na oficjalnej stronie internetowej firmy.
Mit nr 2: Elon Musk jest genialnym inżynierem
Kariera Elona Muska zawsze była otoczona wieloma pytaniami. Przed jego zaangażowaniem politycznym, najczęstszym pytaniem było prawdopodobnie, czy Musk był naprawdę genialnym inżynierem, czy po prostu przedsiębiorcą i marketingowcem.
Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Mówiąc ściśle, Musk nie uzyskał dyplomu inżyniera; zamiast tego ma dyplomy z fizyki i ekonomii. Niektórzy mogliby twierdzić, że to rozróżnienie jest minimalne, ponieważ wielu odnoszących sukcesy przedsiębiorców nie ma formalnego wykształcenia w swoich dziedzinach. Problem polega na tym, czy Musk w swoich przedsięwzięciach bardziej skłania się ku aspektom technicznym czy biznesowym — czy może uosabia oba?
Kluczowe pytanie brzmi: Czy Musk jest wizjonerem z wielkimi pomysłami, czy też po prostu kimś, kto ma zasoby finansowe pozwalające na ich realizację? – zastanawia się amerykańska strona Distractify.
Ta debata jest gorącym tematem w amerykańskich mediach społecznościowych i tradycyjnych platformach od lat. Niektórzy twierdzą, że Muska nie można sklasyfikować jako inżyniera, ponieważ w swojej roli szefa kilku firm nie spędza dni na pisaniu kodu ani na wykonywaniu innych czysto technicznych zadań. Z drugiej strony wielu jego byłych pracowników twierdzi, że Musk posiada głębokie zrozumienie technologii i niezwykłą wyobraźnię w tej dziedzinie. Jednak sukces jego firm w dużej mierze przypisuje się jego umiejętnościom zarządzania — w tym talentowi do tworzenia odpowiednich zespołów dla Tesli i SpaceX.
Niezależnie od tego, Elon Musk z pewnością lubi identyfikować się jako inżynier. W SpaceX nosi tytuł „CEO i główny inżynier”. Choć naturalnie brakuje mu czasu na zagłębianie się w zawiłości technologiczne, zwłaszcza teraz, gdy jest zaangażowany w rząd USA.
Ale czy tak jest naprawdę?
Mit nr 3: Musk jest sekretarzem cięć
Nieoczekiwana wyprawa Elona Muska do polityki zaskoczyła wielu, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że przez lata głosował na Demokratów, a niedawno stał się znaczącym zwolennikiem Donalda Trumpa.
Republikanin odwdzięczył się, mianując Muska szefem Departamentu Efektywności Rządowej, żartobliwie nazywanego DOGE (Department of Government Efficiency) na cześć słynnego mema z psem.
Ale czym właściwie jest DOGE? Podobnie jak w przypadku kariery Muska, szczegóły nie są do końca jasne. DOGE z pewnością nie jest formalnym ministerstwem, mimo że termin „departament” sugeruje co innego. Podmiot ten nie został ustanowiony przez Kongres; zamiast tego został utworzony na mocy dekretu wykonawczego prezydenta.
Organizacja skupiła się jednak na znaczących cięciach budżetowych. Jak legalne są te środki? Istnieją rzeczywiście pytania dotyczące tej kwestii. Już teraz widać, że wdrażanie zwolnień na dużą skalę nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.
Obecna pozycja Elona Muska u boku prezydenta jest również wysoce kontrowersyjna. Musk nie został wybrany przez żadnego wyborcę, a mimo to jego rola w Białym Domu jest niezwykle wysoka. Szef DOGE nie stroni od komentowania złożonych kwestii politycznych, takich jak przyszłość Ukrainy, NATO czy ONZ. W mediach amerykańskich jest nawet nazywany „pierwszym wiceprezydentem”.
Mit nr 4: Musk zbił majątek na wolnym rynku
Nie można zaprzeczyć, że Elon Musk jest przedsiębiorcą, który doskonale rozumie rynek i potrzeby konsumentów — Tesla jest tego doskonałym przykładem.
Jak podkreśla CNN, znaczna część jego majątku — wynosząca dziesiątki miliardów dolarów — pochodzi bezpośrednio z inicjatyw rządowych w USA, w tym tych przyznanych SpaceX. Niektórzy mogą twierdzić, że podczas gdy dziesiątki miliardów to znaczna kwota, całkowita wartość netto Muska wynosi około 330 miliardów.
Jednak rzeczywistość jest bardziej złożona
Źródło
