Pozytywne wieści z USA. Rynek błyskawicznie zareagował, dolar traci

Każdy sygnał z amerykańskiej gospodarki, mogący przybliżyć wyczekiwane obniżki stóp procentowych w tym kraju, jest optymistycznie odbierany przez inwestorów. Czwartkowe dane o inflacji okazały się lepsze od oczekiwań, na co rynek zareagował jednoznacznie.

Inflacja konsumencka CPI w USA w czerwcu spadła do 3 proc., bazowa do 3,3 proc.
Inflacja konsumencka CPI w USA w czerwcu spadła do 3 proc., bazowa do 3,3 proc. | Foto: Sergii Figurnyi / Shutterstock
  • Wszystkie miary inflacji w USA z czerwca były niższe niż w maju i pozytywnie zaskoczyły ekonomistów
  • Rynek zareagował wzrostem cen akcji i obligacji oraz przeceną amerykańskiej waluty. Złoty jest blisko ważnych barier w stosunku do euro i dolara
  • Najnowsze dane zwiększają prawdopodobieństwo, że Rezerwa Federalna rozpocznie obniżki stóp procentowych we wrześniu
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Inflacja konsumencka (CPI) w USA w czerwcu 2024 r. spadła do równych 3 proc. rok do roku z 3,3 proc. zanotowanych w maju — podał w czwartek Urząd Statystyki Rynku Pracy. To odczyt lepszy od prognoz ekonomistów, spodziewano się bowiem spadku inflacji, ale w mniejszym stopniu, do 3,1 proc. Czerwcowa inflacja jest równie niska jak w styczniu 2023 r. i najniższa od marca 2021 r.

Do spadku inflacji przyczyniły się głównie ceny paliw oraz w kategorii schronienie. Widać też hamowanie inflacji w usługach, a to w tym obszarze była uporczywa.

Pozytywną niespodziankę sprawiła również tzw. inflacja bazowa, czyli wskaźnik nieuwzględniający cen energii, paliw i żywności (ustalane są głównie na rynkach międzynarodowych). Wyniosła w czerwcu 3,3 proc. rok do roku, czyli spadła z 3,4 proc. w maju, ekonomiści oczekiwali stabilizacji na poziomie z tamtego miesiąca. Wskaźnik ten lepiej obrazuje wewnętrzną presję inflacyjną, banki centralne mają większy wpływ na tę miarę. To najniższy poziom od kwietnia 2021 r.

W ujęciu miesięcznym średnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych wręcz spadły o 0,1 proc., czyli w tym zakresie mamy do czynienia z deflacją. To pierwszy raz od grudnia 2022 r., gdy ceny zanotowały spadek wobec poprzedniego miesiąca. Ekonomiści prognozowali, że w czerwcu ceny wzrosły o 0,1 proc. wobec maja, gdy wskaźnik miesięczny zanotował 0-proc. dynamikę. Inflacja bazowa w ujęciu miesięcznym wyniosła 0,1 proc., czyli również okazała się niższa od prognoz, które zakładały wzrost cen o 0,2 proc., czyli na poziomie z maja. To najsłabszy wzrost tej miary od sierpnia 2021 r.

x.com

Rynek, wyczekujący obniżek stóp procentowych w USA, zareagował w sposób dość jednoznaczny na najnowsze dane o amerykańskiej inflacji. Kurs EUR/USD podskoczył o 0,6 proc., co oznaczało umocnienie euro, i za tę walutę trzeba było płacić 1,089 dolara. Wyraźnie spadała też rentowność amerykańskich obligacji, co oznacza wzrost ich cen. W przypadku 10-letnich papierów rentowność zmalała do 4,192 proc., czyli najniższego poziomu od czterech miesięcy. Jednocześnie rynki akcji zyskiwały: kontrakty na amerykańskie indeksy S&P500 i Nasdaq rosły po około 0,15 proc.

Kurs EUR/USD wyraźnie podskoczył chwilę po publikacji danych o amerykańskiej inflacji.
Kurs EUR/USD wyraźnie podskoczył chwilę po publikacji danych o amerykańskiej inflacji. | Stooq

Na tej sytuacji korzystał złoty. Polska waluta lekko zyskiwała wobec euro i dolara. Kurs EUR/PLN spadał o 0,2 proc. i za unijną walutę trzeba było płacić 4,25 zł, co jest bliskie poziomom z maja tego roku, gdy euro było najtańsze od czterech i pół roku. Wyraźniejsza tendencja widoczna była na parze USD/PLN: kurs spadał o prawie 0,8 proc. i za dolara trzeba było płacić już tylko 3,90 zł. To najniższy poziom od końcówki grudnia 2023 r., czyli od niemal siedmiu miesięcy, gdy kurs zanotował minimum w okolicy 3,88 zł. Od połowy czerwca, kurs USD/PLN obniżył się już o niemal 5 proc.

businessinsider.com.pl

Odczyty inflacji są istotne dla dalszych decyzji amerykańskiego banku centralnego w zakresie stóp procentowych. O ile w 2023 r. dezinflacja w USA postępowała w dobrym tempie, o tyle pierwsze kilka miesięcy 2024 r. rozczarowało pod tym względem. Dzisiejsze dane wzmacniają prawdopodobieństwo, że Fed rozpocznie obniżki na posiedzeniu we wrześniu i do końca roku obniży koszt pieniądza łącznie o 0,50 pkt proc. Od lipca 2023 r. stopy mieszczą się w przedziale 5,25-5,50 proc., najwyższym od dwóch dekad.

— Długo wydawało się, że wzrost gospodarczy w USA jest wyjątkowo odporny. Ostatnie dane na tle oczekiwań wypadają jednak najsłabiej od 2015 r., sugerując wyraźne pogorszenie koniunktury. Gwałtowne podniesienie kosztu pieniądza przy wyczerpującym się buforze pandemicznych oszczędności zaczyna coraz ewidentniej doskwierać domowym budżetom Amerykanów. Nastroje w newralgicznych usługach są najgorsze od pierwszego od wiosny 2020 r. Rynek pracy stopniowo zaczyna słabnąć i wychodzić ze stanu przegrzania. Stopa bezrobocia w minionych kilkunastu miesiącach podniosła się z 3,4 do 4,1 proc., najwyższego pułapu od końcówki 2021 r. — mówi Bartosz Sawicki, główny analityk serwisu Cinkciarz.pl.

Dodaje, że w takich okolicznościach powrót kwestionowanej w pierwszej części roku dezinflacji otwiera Rezerwie Federalnej furtkę do ulżenia gospodarce poprzez szybkie rozpoczęcie obniżek stóp procentowych. — Ostatnie wystąpienia szefa Fed Jerome Powella zdecydowanie nie schłodziły nasilających się oczekiwań na szybką redukcję kosztu pieniądza. Wycena prawdopodobieństwa cięcia na posiedzeniu 18 września od kilku sesji utrzymuje się powyżej 70 proc., a bezpośrednio po dzisiejszych danych poszybowała do przeszło 85 proc. — mówi Sawicki.

businessinsider.com.pl

Ekonomiści PKO BP napisali, że uwzględniając ostatnie wypowiedzi Jerome’a Powella (prezesa Fedu) prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych we wrześniu rośnie. „Jeżeli w następnych miesiącach inflacja również spadnie, obniżka we wrześniu będzie niemal przesądzona” — dodali.

W rezultacie, na starcie nowego kwartału dolarowi brakuje argumentów. Z kolei euro i złoty pozytywnie zareagowały na uniknięcie zdobycia przez skrajną prawicę większości absolutnej we francuskim Zgromadzeniu Narodowym. Złotemu sprzyja też trzymanie się ostrego kursu przez RPP, które wyklucza luzowanie, gdy do cięcia przybliża się Fed.

— USD/PLN spada dziś jedenastą sesję z rzędu i naruszając 3,92 zbliża się do tegorocznych minimów z maja. Wspierany przez korzystną sytuację fundamentalną złoty powinien pozostać silny. Nasze prognozy mówią o stabilizacji kursu euro wokół bieżących pułapów. Ostatnie dynamiczne spadki USD/PLN nie powinny wyczerpywać przestrzeni do spadku kursu dolara. Nasz fintech zakłada, że na koniec roku za amerykańską walutę płacić będziemy nieco mniej niż 3,85 zł — wskazuje Sawicki.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *