Dwa miesiące później Rada Polityki Pieniężnej (RPP) ponownie jest gotowa podjąć kluczową decyzję w sprawie stóp procentowych w Polsce. Dotychczasowe doświadczenia sugerują, że posunięcia Rady mogą być nieoczekiwane, ale sygnały wskazują na możliwość obniżki stóp na początku września. Nadal jednak istnieją argumenty przemawiające za ostrożnością w obniżaniu kosztów kredytów.

- Kilka sygnałów wskazuje na to, że KPP może zatwierdzić obniżkę stóp procentowych o 0,25% do 4,75% w tym tygodniu, choć obawy o znaczny deficyt budżetowy mogą spowodować wstrzymanie prac.
- Analitycy przewidują, że stopa referencyjna może spaść do 4,50% do końca 2025 r., natomiast scenariusze zakładające spadek do 4,75% lub 4,25% do końca roku wydają się mniej prawdopodobne.
- Ekonomiści Citi Handlowy określają swoją prognozę wzrostu stóp procentowych o 3,75% do połowy 2026 r. jako dość pozytywną, ale biorą pod uwagę możliwość podwyższenia stóp procentowych.
- Uzyskaj dostęp do dodatkowych wiadomości biznesowych na Businessinsider.com.pl
Dwudniowe posiedzenie Komisji Polityki Pieniężnej (MPC) w dniach 2-3 września jest pierwszym od lipca, po sierpniowej sesji, podczas której stopy procentowe pozostały bez zmian. W ostatnich miesiącach Rada obniżała stopy procentowe, choć nie konsekwentnie na każdym posiedzeniu. Ostatnia obniżka o 0,25% z 2 lipca spowodowała, że stopa referencyjna wyniosła 5%, co stanowi najniższy poziom od kwietnia 2022 r . Nastąpiło to po obniżce o 0,50% w maju – pierwszej korekcie od ponad półtora roku – poprzedzonej obniżkami o 0,25% w październiku 2023 r. i 0,75% we wrześniu 2023 r. Wcześniej, między 2021 a 2022 r., stopy procentowe wzrosły z 0,1% do 6,75% w celu przeciwdziałania rosnącej inflacji.
Dane dotyczące inflacji za sierpień wzmacniają argumenty za obniżkami stóp procentowych
Choć ekonomiści powszechnie przewidują skromną obniżkę o 0,25% – co obniżyłoby stopę referencyjną do 4,75% – historia nieoczekiwanych decyzji RPP wymaga ostrożności. Nowe dane o inflacji mogą wpłynąć na Radę: wstępne dane pokazują, że sierpniowa inflacja roczna spadła do 2,8% z 3,1% w lipcu, nieznacznie poniżej prognoz. Ceny w ujęciu miesięcznym spadły o 0,1%, co oznacza deflację. Inflacja bazowa, z wyłączeniem sektorów o dużej zmienności, mogła spaść z 3,3% do 3-3,1%.
Analitycy PKO BP spodziewają się, że inflacja bazowa będzie zmierzać w kierunku celu NBP w obliczu spowolnienia wzrostu płac, co powinno złagodzić inflację usług. Jednocześnie oczekuje się, że wskaźnik CPI pozostanie w przedziale tolerancji (2,5% ±1%). Eksperci ING zauważyli: „Przy inflacji zbliżającej się do celu i stopie referencyjnej na poziomie 5%, przewidujemy obniżkę o 0,25% w tym tygodniu”.

Niższa inflacja w sierpniu i słabszy wzrost płac w lipcu (7,6% r/r, w dół z 9%) skłoniły PKO BP do rewizji prognozy, spodziewając się obniżki pomimo luzowania polityki fiskalnej. Wcześniej bank przewidywał utrzymanie stóp do listopada. Credit Agricole podzielał ten pogląd. Bartosz Sawicki z Exante dodał: „Ostatnie dane z rynku pracy – zwłaszcza spowolnienie wzrostu płac i zatrudnienia – wzmacniają argumenty za łagodzeniem polityki pieniężnej”.
Analitycy Banku Millennium podkreślili, że powrót inflacji do celu inflacyjnego przemawia za wrześniową obniżką, podczas gdy Pekao podkreśliło oczekiwania utrzymania niskiej inflacji do 2025 r. Zauważyli, że redukcja deficytu w projekcie budżetu na 2026 r. (o 270 mld zł) może złagodzić ryzyko inflacyjne, wzmacniając argumenty za złagodzeniem polityki pieniężnej.
Obawy fiskalne mogą opóźnić luzowanie polityki pieniężnej
Niepewność utrzymuje się, ponieważ Bank Pocztowy ostrzegł, że projekt budżetu na 2026 rok (deficyt 6,5%) może skłonić RPP do wstrzymania prac. Analitycy Citi Handlowy zredukowali swoje zaufanie do wrześniowej obniżki stóp procentowych, powołując się na ryzyko fiskalne, podczas gdy Santander wskazał na 50-procentowe prawdopodobieństwo w obliczu ekspansywnej polityki fiskalnej i impasu politycznego w sprawie cen energii. ING wskazał cztery czynniki:
- Stabilność gospodarcza
- Trendy na rynku pracy
- Przepisy dotyczące cen energii
- Zdrowie fiskalne
ING odnotował poprawę warunków, ale podkreślił, że luzowanie polityki fiskalnej (deficyt w 2025 r. na poziomie 6,9% PKB) komplikuje podejmowanie decyzji. Wygaśnięcie zamrożenia cen energii zwiększa niepewność, a w przypadku osłabienia przedłużeń inflacja może gwałtownie wzrosnąć. Pekao szacuje wzrost inflacji o 0,5% bez zamrożenia.
Zobacz także: Inflacja zbliża się do celu, ale ryzyko fiskalne wywiera presję na Komisję Polityki Pieniężnej. Przed nami trudne decyzje.
Perspektywy na przyszłość: radzenie sobie z niepewnością
Citi Handlowy utrzymuje, że plany fiskalne są zgodne z ostrożnym luzowaniem polityki pieniężnej, ale obecnie dostrzega wyższe ryzyko stóp procentowych. Bank Millennium przewiduje obniżkę we wrześniu, a następnie przerwy do czasu opublikowania raportu inflacyjnego w listopadzie. ING przewiduje stopniowe obniżki do 2026 roku, a Pekao prognozuje stopę na koniec roku na poziomie 4,50%.
ING dodał: „Gubernator Glapiński może wskazać na korekty fiskalne, aby uzasadnić umiarkowane łagodzenie polityki pieniężnej. Pauza w październiku może poprzedzać listopadowy przegląd wraz z nowymi prognozami”.
Autor: Maciej Rudke, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło