Wiatraki dzielą koalicję. „Kołodziejczak nie czytał ustawy”.

Poseł KO Michał Kołodziejczak i Minister Energii Miłosz Motyka w „Graffiti”

„Szkoda, że minister Kołodziejczak nie dokonał przeglądu odpowiedzi ani projektu ustawy. Gdyby to zrobił, uznałby, że obawy, które wspólnie podkreśliliśmy (…), zostały uwzględnione w tym projekcie” – stwierdził minister energii Miłosz Motyka podczas swojego wystąpienia w programie „Graffiti”. Jego uwagi stanowiły kontrargument wobec krytyki byłego wiceministra rolnictwa dotyczącej projektu dotyczącego energetyki wiatrowej.

Wcześniej tego samego dnia w tym samym studiu siedział poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Kołodziejczak , były wiceminister rolnictwa. Wezwał prezydenta do zawetowania ustawy o farmach wiatrowych i wygłosił ostre komentarze pod adresem Motyki, sugerując, aby „osiedlił się w pobliżu turbin wiatrowych” i „dał sobie solidnego klapsa w czoło”.

„Mieszkam w pobliżu wiatraków i nikt nie powinien tego znosić” – stwierdził. Kołodziejczak skrytykował ministra związanego z PSL za promowanie projektu ustawy mającej na celu złagodzenie ograniczeń w rozwoju turbin wiatrowych . Argumentował również, że poparcie dla rządu na wsi słabnie z powodu PSL, partii ministra energii Motyki.

Kołodziejczak-Motyka zderzają się z legislacją dotyczącą energetyki wiatrowej

Gospodarz Marcin Fijołek zauważył, że w koalicji panują rozbieżności w sprawie projektu ustawy, powtarzając wypowiedź Kołodziejczaka.

„ Czy powinienem się do tego odnieść? ” – odpowiedział Motyka, nawiązując do osobistej krytyki posła KO. „To propozycja rządowa zatwierdzona za kadencji Kołodziejczaka jako wiceministra ” – wyjaśnił.

„Biorąc pod uwagę jego obecne zainteresowania naukowe, mógł przeoczyć fakt, że ten projekt rozwiązuje wszystkie poruszone przez niego kwestie . Ostateczne zatwierdzenia należą do rad miejskich, odzwierciedlając opinie społeczności uzyskane w drodze obowiązkowych konsultacji” – wyjaśnił minister energii.

Kołodziejczak podkreślił również przyspieszenie inwestycji w biogazownie. W programie „Graffiti” zarzucił Motyce , że przekazał jej wytyczne w tej sprawie, które rzekomo zostały zignorowane.

WIDEO: Miłosz Motyka w „Graffiti”

„Nieznajomość dokumentów przez ministra Kołodziejczaka jest rozczarowująca. W przeciwnym razie wiedziałby, że projekt ustawy integruje nasze wspólne propozycje – bezpośrednie linie biogazowe i wsparcie dla biometanu powyżej 1 MW. Uproszczenia w zakresie przyłączy są częścią odrębnych przepisów ministerialnych” – ripostował Motyka.

Podsumował: „ Michał Kołodziejczak się myli, ale spodziewamy się jego poparcia dla nadchodzącej jesiennej propozycji parlamentarnej”.

Zatrzymanie podwyżek cen prądu. Minister Energii: Polskie firmy szukają wsparcia

Wspominając energię wiatrową, Motyka zapewnił mieszkańców, że o umiejscowieniu turbin zadecydują władze lokalne .

„Żaden scentralizowany mandat warszawskich dzielnic nie będzie miał pierwszeństwa przed wyborami społeczności. Mieszkańcy wybierają przedstawicieli rady, aby wyrażali swoje preferencje” – podkreślił.

Dodał, że odległość między turbinami również będzie zależeć od decyzji władz miejskich.

Odnosząc się do roszczeń dotyczących zagranicznych zakupów turbin, Motyka podkreślił, że 60% komponentów łańcucha dostaw pochodzi od firm krajowych , przy czym rośnie zaangażowanie w sektorze konserwacji turbin i recyklingu łopatek.

„Polskie przedsiębiorstwa zdecydowanie opowiadają się za uchwaleniem tego prawa” – potwierdził.

WIDEO: Michał Dworczyk: Niestety Polsce brakuje znaczenia w UE