
Władze zapobiegły przemocy ze strony kibiców
Organy ścigania udaremniły planowany atak kilkudziesięciu osób na kibiców drużyny przeciwnej w drodze na mecz Ekstraklasy. Policja skonfiskowała sprzęt, w tym rękawice, ochraniacze na nogi i środki odstraszające. Podejrzani próbowali również utrudniać pracę funkcjonariuszom, rozrzucając drewniane szczątki na jezdni.
Funkcjonariusze skutecznie interweniowali w brutalnym spisku awanturników, którzy mieli wyrządzić krzywdę kibicom przyjezdnym zmierzającym na mecz Ekstraklasy 26 lipca. Około 50 osób rozlokowało się w lesie w pobliżu drogi krajowej nr 6 w powiecie lęborskim, przygotowując się do ataku.
Incydent w Lęborku: Organy ścigania przerywają konflikt kibiców piłkarskich
Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Słupsku i jednostek terenowych w Lęborku spłoszyli napastników, zmuszając ich do ucieczki w tereny leśne. Podczas ucieczki porzucili drewno na drodze, aby utrudnić funkcjonariuszom ucieczkę. Śledczy później odnaleźli porzucony na miejscu zdarzenia sprzęt gotowy do walki.
– Zamaskowana grupa licząca około 50 osób zamierzała wkroczyć na drogę DK6 z ukrytych pozycji , mając na celu zablokowanie obu pasów ruchu i przechwycenie kibiców drużyny przeciwnej – wyjaśniła zastępca komendanta Anna Banaszewska-Jaszczyk z Wydziału Łączności Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Po zakończeniu działań mających na celu powstrzymanie rozprzestrzenienia się, władze udokumentowały tożsamość 12 uczestników i skontrolowały trzy pojazdy transportowe powiązane ze sprawcami. Zabezpieczone materiały obejmowały maseczki, rękawice bojowe, substancje drażniące i środki ochrony zębów. Znaczna część tego sprzętu została porzucona podczas chaotycznego odwrotu.
– Sprawna koordynacja działań sztabu wojewódzkiego i jednostek terenowych w Lęborku i Słupsku pozwoliła uniknąć potencjalnej przemocy o charakterze masowym, eliminując zagrożenie bezpieczeństwa publicznego – podkreśliła zastępca komisarza Banaszewska-Jaszczyk.
WIDEO: Sienkiewicz odnosi się do kontrowersji wokół ministra Bodnara. „To znacząco wpływa na jego wiarygodność”

Aldon Braul / polsatnews.pl
Źródło