Szwajcaria szuka pracowników z Polski. Zatrudnienie mogą znaleźć pracownicy fizyczni posiadający odpowiednie umiejętności i doświadczenie. Wynagrodzenie za jeden dzień pracy wynosi 1,5 tys. zł. W miesiąc można zarobić aż 28,5 tys. zł brutto.
/123RF/PICSELJak podawał w listopadzie serwis swissinfo.ch średnie miesięczne wynagrodzenie w Szwajcarii wyniosło w 2022 roku 7825 dolarów, co w przeliczeniu daje kwotę 31 785 zł. Taka suma robi wrażenie, ale należy pamiętać, że koszty życia w Szwajcarii – szczególnie w dużych miastach – nie należą do najmniejszych.
Zarobki w Szwajcarii. Ile zarabia się w budowlance?
Serwis podaje, że na wysokie zarobki w Szwajcarii mogą liczyć m.in. osoby z wykształceniem wyższym pracujące w branży tytoniowej, bankowości, IT czy farmaceutycznej. Tu średnia wynosi w przeliczeniu od 61 tys. zł do 43 tys. zł.
Z kolei pracujący w budowlance zarabiają nieco poniżej średniej krajowej – 7 258 dolarów miesięcznie, czyli około 29,4 tys. zł. Te dane potwierdzają także słowa Karol Sternal, prezesa agencji SternJob, który w rozmowie z serwisem o2.pl przekazał, że dekarz-blacharz zarabia na godzinę w przeliczeniu 184 zł brutto.
Praca w Szwajcarii. Szukają dekarzy-blacharzy
Dniówka takiego fachowca przy 8 godzinach pracy wyniosłaby więc 1,5 tys. zł brutto. Dla przykładu – jeśli w listopadzie przepracowałby 19 dni, to zarobiłby 28,5 tys. zł brutto. Jeśli pracowałby dodatkowo w soboty, to jego wynagrodzenie wyniosłoby 36 tys. zł brutto. „W sektorze budowlanym stawki wahają się zwykle od 31 do 40 CHF (143-184 zł) za godzinę, z dietą w przedziale 15-18 CHF” – dodał Stern.
W Szwajcarii zatrudnienie znajdą też glazurnicy, operatorzy ciężkiego sprzęty, robotnicy drogowi, hydraulicy i ogrodnicy. Muszą jednak znać niemiecki. „Ogrodnik z dobrą znajomością języka niemieckiego może liczyć na stawkę godzinową między 31 a 35 franków szwajcarskich (CHF), czyli 143-161 zł, plus dietę w wysokości 15-18 CHF (69-83 zł)” – wskazał ekspert.
Z jego słów wynika, że dostać pracę w Szwajcarii nie jest łatwo. Pracodawca najczęściej sprawdza przed zatrudnieniem umiejętności praktyczne kandydata oraz jego znajomość języka niemieckiego. Stern podkreśla, że musi być ona co najmniej dobra, a sam angielski nie wystarczy.