Przedsiębiorstwa zmniejszyły skalę podwyżek płac. Te branże najmocniej

Wśród przedsiębiorstw zmniejszyła się skala planowanych podwyżek płac w horyzoncie kwartalnym i rocznym – podano w najnowszej wersji raportu NBP "Szybki Monitoring". Ok. 70 proc. firm planuje podwyżki o 5-10 proc. w horyzoncie roku.

Przedsiębiorstwa zmniejszyły skalę podwyżek płac. Te branże najmocniej
fot. fran_kie / / Shutterstock

"Mimo słabnących nacisków płacowych nieznacznie zwiększył się udział respondentów planujących podniesienie wynagrodzeń w III kw. (do 36,4 proc. z 35,7 proc. w poprzednim badaniu). Wzrost tego udziału dotyczył wszystkich analizowanych klas wielkości firm, a w przekroju branżowym najsilniej wzrósł on w gospodarce wodnej (o 17,2 pkt. proc.), górnictwie (o 16,4 pkt proc.) i energetyce (o 7,9 pkt. proc.)" – napisano.

Największy spadek udziału firm prognozujących wzrost wynagrodzeń odnotowano w budownictwie (o 3,4 pkt. proc.). Spadła przy tym przeciętna skala planowanych w perspektywie kwartału podwyżek płac. Obniżyła się ona do 6,0 proc. z 6,6 proc. w II kw., przy medianie na poziomie 5,0 proc.

ReklamaZobacz takżePolecamy: Konto Firmowe Online w Santander Banku Polska: bezwarunkowe 0 zł za otwarcie i prowadzenie, z bonusami nawet do 3000 zł

W grupie firm prognozujących podniesienie wynagrodzeń w III kwartale 36 proc. podmiotów planuje wzrost wynagrodzeń o mniej niż 5 proc., 59 proc. firm – o 5-10 proc., a jedynie 5 proc. – o ponad 10 proc.

Natomiast odsetek respondentów przewidujących zwiększenie wynagrodzeń w ciągu najbliższych 12 miesięcy obniżył się w porównaniu do poprzedniego kwartału (do 65,5 proc. z 67,0 proc. w II kw.), kształtując się na poziomie długookresowej mediany. Jednocześnie obniżyła się średnia wysokość planowanej podwyżki (do 6,6 proc. z 7,5 proc.) oraz jej mediana (do 5,0 proc. z 6,0 proc.)

W grupie firm prognozujących podniesienie płac w perspektywie roku 22 proc. podmiotów planuje wzrost wynagrodzeń o mniej niż 5 proc., 72 proc. firm – o 5-10 proc., a jedynie 6 proc. – o ponad 10 proc.

Przedsiębiorstwa zmniejszyły skalę podwyżek płac. Te branże najmocniej - INFBusiness
Wakacje na giełdzie. Spróbuj z nami swoich sił w inwestowaniu. Kliknij, aby dowiedzieć się więcej (fot. Bankier.pl / )

"W warunkach pogorszenia prognoz popytu obniżył się także wskaźnik kwartalnych prognoz zatrudnienia (do 18,1 pkt. proc. z 19,0 pkt. proc.), kształtując się jednak nadal wyraźnie powyżej wieloletniej mediany (13,3 pkt. proc.). Zróżnicowanie branżowe wskaźnika pozostało relatywnie wysokie, głównie ze względu na wciąż optymistyczne perspektywy zatrudnienia w transporcie i pogłębiający się pesymizm w górnictwie. Prognozy zatrudnienia w perspektywie roku również się pogorszyły (wskaźnik rocznych prognoz spadł do 23,5 pkt. proc. z 25,8 pkt. proc.) 10, kształtując się na poziomie niższym od historycznej mediany (25,2 pkt. proc.)" – napisano.

Wzrósł odsetek firm o wysokiej ekspozycji na ryzyko bankructwa

"W II kw. br. wzrósł odsetek przedsiębiorstw o wysokiej ekspozycji na ryzyko bankructwa, choć nadal kształtował się on na poziomie niższym od wieloletniej średniej" – podaje NBP.

NBP podaje, że wzrost tego udziału nastąpił przede wszystkim wśród przedsiębiorstw produkujących dobra konsumpcyjne oraz świadczących usługi konsumenckie.

Z kolei odsetek przedsiębiorstw formułujących negatywne prognozy równocześnie sytuacji ekonomicznej, popytu, zatrudnienia oraz inwestycji był niższy niż przed kwartałem i zbliżony do historycznych minimów.

Optymizm inwestycyjny firm nieznacznie się osłabił

"Wyniki SM NBP sugerują przy tym osłabienie – rosnącego wcześniej przez kilka kwartałów – optymizmu inwestycyjnego przedsiębiorstw. Zmniejszyła się bowiem liczba firm zainteresowanych rozpoczynaniem nowych inwestycji, a plany kwartalnych i rocznych zmian wielkości nakładów zostały zredukowane" – napisano.

NBP podaje, że w I kwartale 2024 r. aktywność inwestycyjna podmiotów objętych sprawozdaniem po wyraźnym wzroście w ubiegłym roku – obniżyła się.

"Spadek inwestycji był ograniczony do przedsiębiorstw publicznych i wynikał m.in. z zakończenia wydatkowania środków unijnych z perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020" – napisano.

NBP podaje, że zgodnie z wynikami SM NBP ograniczająco na aktywność inwestycyjną w przedsiębiorstwach mogły oddziaływać m.in. utrzymujące się w części podmiotów nadwyżki zapasów i relatywnie niski poziom wykorzystania zdolności produkcyjnych, jak też obniżenie prognoz wzrostu popytu.

"Aktywności inwestycyjnej może natomiast sprzyjać wzrost deklarowanej przez respondentów rentowności, ze względu na kluczową rolę środków własnych w finansowaniu działalności inwestycyjnej. Możliwości finansowania inwestycji może poprawiać również odnotowana w badanych firmach lepsza sytuacja płynnościową" – napisano.

Wyraźne osłabienie optymizmu inwestycyjnego odnotowano w dużych przedsiębiorstwach.

"W szczególności silnie pogorszyły się kwartalne i roczne plany zmian wielkości nakładów" – napisano.

NBP pozytywnie ocenia dalszą poprawę – ważonego wielkością zatrudnienia – wskaźnika kontynuacji inwestycji.

"Wyniki SM NBP sugerują, że ograniczeniem dla inwestycji największych przedsiębiorstw mogą być m.in. nadmierny poziom zapasów oraz pogarszająca się rentowność eksportu" – napisano.

Osłabienie nastrojów inwestycyjnych objęło wszystkie branże, przy czym w budownictwie i w transporcie nastroje te – mimo spadku – pozostają dobre. Najsilniejszego ograniczenia aktywności inwestycyjnej można natomiast oczekiwać w przedsiębiorstwach handlowych.

"Przedsiębiorstwa obniżyły także swoje prognozy dotyczące dynamiki popytu ogółem w horyzoncie rocznym, w związku z gorszą oceną perspektyw wzrostu popytu krajowego. Wolniejszego wzrostu zapotrzebowania na towary i usługi oczekuje większość analizowanych branż. Najbardziej pesymistyczne prognozy popytu formułowały przedsiębiorstwa związane z energetyką, natomiast najkorzystniej perspektywy oceniały podmioty działające w budownictwie" – napisano.

"Jednocześnie przedsiębiorstwa nie zmieniły istotnie prognoz dotyczących popytu eksportowego i nadal oczekują jego wzrostu w perspektywie roku. Skala jego ożywienia ma być zbliżona w przypadku większości rodzajów dóbr i usług, przy nieco słabszych prognozach formułowanych przez producentów trwałych dóbr konsumpcyjnych" – dodano.

Prognozy formułowane przez przedsiębiorstwa wskazują na oczekiwany wzrost popytu w III kwartale. Jednocześnie prognozy te są mniej optymistyczne niż przed kwartałem, co wynika głównie z niższego oczekiwanego tempa wzrostu sprzedaży krajowej.

"W najbliższym kwartale przedsiębiorstwa przewidują także obniżenie – choć w mniejszej skali niż w przypadku rynku krajowego – dynamiki popytu zagranicznego, na co wskazywali przede wszystkim eksporterzy wyspecjalizowani" – napisano.

"Słabsze prognozy eksportu formułowała połowa badanych branż, a najsilniejszego spowolnienia spodziewały się firmy świadczące usługi konsumenckie. Przedsiębiorstwa te – wraz z firmami działającymi w budownictwie – najsilniej zrewidowały także swoje prognozy dotyczące popytu ogółem. Natomiast najkorzystniejsze prognozy w tym obszarze formułowały przedsiębiorstwa świadczące usługi nierynkowe" – dodano.

"W II kw. 2024 r. odsetek firm oceniających niepewność jako wysoką pozostał zbliżony do długookresowej średniej. Natomiast niski – i nieznacznie niższy niż w poprzednim kwartale – był udział przedsiębiorstw wskazujących niepewność jako kluczową barierę rozwoju. W większości klas wyróżnionych według przeznaczenia produkcji i usług odnotowano niewielkie zmiany ocen niepewności w relacji kwartalnej. Wyraźny wzrost dotyczył jedynie producentów trwałych dóbr konsumpcyjnych, gdzie oceny niepewności kształtowały się na zdecydowanie najwyższym poziomie" – napisał NBP.

"Syntetyczny wskaźnik sytuacji przyszłej (SSP) wskazuje na oczekiwane przez przedsiębiorstwa ożywienie koniunktury w III kw. 2024 r. Skala spodziewanej poprawy jest jednak mniejsza niż przed kwartałem, przede wszystkim w następstwie dalszego pogorszenia perspektyw zatrudnienia. Mimo mniejszego optymizmu, w prawie wszystkich analizowanych grupach przedsiębiorstw według przeznaczenia dóbr i usług wskaźnik sytuacji przyszłej kształtował się na co najmniej dobrym poziomie. Jedynie wśród producentów dóbr inwestycyjnych był on umiarkowany" – napisano.

Lekko obniżyły się oczekiwania przedsiębiorstw dot. kształtowania się presji cenowej

Lekko obniżyły się także oczekiwania przedsiębiorstw dotyczące kształtowania się presji cenowej w obszarze cen producenta w III kw. 2024 r. Przedsiębiorstwa istotnie częściej niż w poprzednim kwartale prognozują stabilizację cen na poziomie z poprzedniego okresu (44,6 proc. firm wobec 40,3 proc.)" – napisano.

Dodano, że towarzyszył temu spadek udziału firm prognozujących wzrost cen oferowanych produktów i usług – o 2,4 pkt. proc. do 51,8 proc.

Obniżył się także – choć w mniejszym stopniu – udział firm prognozujących ich obniżenie (o 1,9 pkt. proc. do 3,5 proc.). Nieco niższa niż w poprzednim badaniu była także przeciętna skala prognozowanego wzrostu cen (o 0,2 pkt. proc..), jednak nadal kształtowała się ona powyżej wieloletniej średniej (o 0,9 pkt. proc.).

"Prognozy dynamiki cen oferowanych produktów na III kw. 2024 r. obniżyły się w większości analizowanych obszarów działalności gospodarczej, przy szczególnie znacznym spadku w budownictwie, w sektorze energetycznym i w górnictwie" – podkreślono.

Wzrosły natomiast oczekiwania dotyczące kształtowania się dynamiki cen produkcji, przede wszystkim w usługach komunalnych, w transporcie oraz w przypadku producentów dóbr zaopatrzeniowych.

"Nadal najszybszego wzrostu cen spodziewały się przedsiębiorstwa produkujące dobra i usługi dla konsumentów, w szczególności usługi nierynkowe, a także firmy budowlane" – napisano.

"W czerwcowym badaniu wyraźnie wzrosła wartość statystyki bilansowej oczekiwań inflacji CPI (do 43,5 pkt. z 15,7 pkt. w poprzednim badaniu). Wzrost ten nastąpił jednak przy wyraźnym spadku poziomu referencyjnego inflacji, do którego odnoszą się ankietowane podmioty (do 2,4 proc. rdr z 6,2 proc. rdr w poprzednim badaniu), a więc nie oznaczał on wzrostu oczekiwań dotyczących inflacji CPI (w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy)" – napisano.

"Obecnie największą grupę (43,4 proc.) stanowią podmioty spodziewające się wzrostu inflacji, podczas gdy 14,6 proc. oczekuje utrzymania inflacji na poziomie z kwietnia br., a 25,1 proc. firm – dalszego jej spadku" – dodano.

Opłacalność polskiego eksportu wzrosła

"Wobec nieznacznej deprecjacji złotego w II kw. 2024 r. oraz niewielkiego obniżenia się średnich, deklarowanych przez przedsiębiorstwa kursów progowych opłacalności eksportu, opłacalność polskiego eksportu wzrosła. Średni, deklarowany przez przedsiębiorstwa kurs progowy opłacalności eksportu w euro był – w okresie wypełniania ankiety przez przedsiębiorstwa – mocniejszy od kursu rynkowego o 6,3 proc. (wobec 4,9 proc. przed kwartałem). W przypadku dolara kurs progowy opłacalności eksportu był natomiast mocniejszy od kursu rynkowego o 6,5 proc. (wobec 4,2 proc. przed kwartałem)" – napisano.

"Choć odsetek eksporterów deklarujących brak opłacalności sprzedaży eksportowej (14,3 proc.) oraz wskazywany przez nich udział nieopłacalnego eksportu w przychodach z tego tytułu (2,5 proc.) były wyższe niż przed kwartałem (odpowiednio o 0,3 i 1,4 pkt proc.), to prawdopodobnie wynikało to nie ze zmian kursu walutowego, ale niższego popytu zagranicznego i w efekcie niższego stopnia wykorzystania zdolności produkcyjnych eksporterów. Jednocześnie w II kw. odsetek przedsiębiorstw wskazujących kurs walutowy jako barierę rozwoju (ok. 4 proc.) nie zmienił się istotnie wobec poprzedniego kwartału" – dodano.

W II kw. kurs euro, przy którym eksport staje się nieopłacalny obniżył się do 4,07 z 4,10 kwartał wcześniej, a bariera nieopłacalności importu utrzymała się na poziomie 4,82 za EUR.

Kurs dolara, przy którym eksport staje się nieopłacalny wynosił w II kw. 4,45 vs 4,46 kwartał wcześniej, a brak opłacalności importu wynosił 4,54 za USD, bez zmian kdk.

tus/ ana/ map/ osz/ jz/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *