Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie – podał w środę w komunikacie bank centralny. Główna nadal wynosi 5,75 proc. RPP ostatni raz obniżyła stopy procentowe w październiku ubiegłego roku. To 15. miesiąc bez zmiany stóp. Analitycy są zgodni, że do cięć dojdzie, jednak różnią się w prognozie dotyczącej terminu i wielkości zmiany.
W środę zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.
Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie podał, że główna stopa NBP, stopa referencyjna, została utrzymana na poziomie 5,75 proc. Stopa depozytowa wynosi 5,25 proc., stopa lombardowa – 6,25 proc. Stopa redyskontowa weksli została utrzymana na poziomie 5,8 proc., a stopa dyskontowa weksli wynosi nadal 5,85 proc.
RPP obniżyła ostatnim razem stopy procentowe w październiku 2023 r., wówczas stopy spadły o 0,25 pkt. proc.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O TYM, JAK PROGNOZOWALI ANLITYCY>>>
Komentarze analityków
Zdaniem analityków z banku PKO BP, „RPP nie zaskoczyła i pozostawiła stopy bez zmian”. „Grudzień to już 15. miesiąc z rzędu ze stopą referencyjną równą 5,75%. Na obniżkę musimy poczekać do wiosny” – ocenili w swoim wpisie na X.
„Obyło się bez strzałów” – zaczęli swój wpis na platformie X analitycy mBanku. „Stopy procentowe wciąż na poziomie 5.75% (naszym zdaniem do marca przyszłego roku, kiedy pojawi się 5.25%)” – prognozują.
„Formalności stało się zadość – RPP ogłosiła decyzję po grudniowym posiedzeniu – stopy NBP bez zmian. Czekamy na jutrzejszą konferencję prezesa NBP (bardziej) i na dzisiejszą informację po posiedzeniu (mniej). Nasz scenariusz ostrożnych obniżek stóp procentowych w przyszłym roku pozostaje w mocy” – dodali na portalu X analitycy Alior Banku.
Z kolei analitycy ING Banku Śląskiego zwracają uwagę, że otoczenie zewnętrzne oraz dane krajowe sugerują „potrzebę niższych stóp procentowych”. Jak dodają, „szanse na wcześniejszy ruch albo głębsze cięcie w pierwszym kroku wzrosły„.
„Decyzja RPP o utrzymaniu stóp bez zmian bez zaskoczeń, godzina publikacji przeciwnie. Otoczenie zewnętrzne (możliwe głębsze cięcia stóp EBC) i dane krajowe „odjechały” sugerując potrzebę niższych stóp procentowych (słabe odbicie konsumpcji po powodzi, fatalne prywatne inwestycje, zamrożenie cen energii, niższe oczekiwania inflacyjne). Czekamy na reakcję RPP” – ocenili eksperci ING Banku Śląskiego.
Komunikat RPP
W komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) bank przekazał, że „w najbliższych kwartałach inflacja utrzyma się wyraźnie powyżej celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 p.p.)”. Jak wyjaśniono, do tego przyczynią się efekty wcześniejszego wzrostu cen energii, a także zaplanowane wzrosty stawek akcyzy i cen usług administrowanych.
„W średnim okresie – przy obecnym poziomie stóp procentowych NBP oraz w warunkach oczekiwanego stopniowego obniżania się dynamiki płac – inflacja powinna powrócić do celu NBP” – dodał NBP.
„Na kształtowanie się inflacji w średnim okresie będą miały także wpływ dalsze działania w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej, tempo oczekiwanego ożywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuacja na rynku pracy” – poinformował bank centralny.
NBP wskazał, że w tych warunkach Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. „Rada ocenia, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie” – podkreślono.
Jak przekazano w komunikacie, dalsze decyzje RPP będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej. Dodano, że NBP będzie nadal podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim dla trwałego powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP w średnim okresie.
W komunikacie podano też, że NBP może stosować interwencje na rynku walutowym.
W czwartek, 5 grudnia o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. W piątek, 6 grudnia o godz. 12.00 odbędzie się prezentacja najnowszej, grudniowej projekcji inflacji i PKB.