1 września Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) zorganizuje wiec przed Ministerstwem Edukacji Narodowej pod hasłem „Edukacja łączy nas wszystkich”. Związek domaga się 10-procentowej podwyżki wynagrodzeń od września 2025 r., wprowadzenia programu „Sprawiedliwe wynagrodzenie i wyższy status dla nauczycieli” od stycznia 2026 r. oraz stałych dodatków wyrównawczych dla nauczycieli.
/ Piotr Molecki/East News / East News
Związek Nauczycielstwa Polskiego potwierdza akcję protestacyjną. Wydarzenie zaplanowano na 1 września.
Rzeczniczka ZNP Magdalena Kaszulanis ujawniła, że 1 września związek zorganizuje demonstrację przed Ministerstwem Edukacji Narodowej pod wspólnym hasłem „Edukacja dotyczy wszystkich”. Do najważniejszych postulatów należy zainicjowanie do stycznia 2026 r. publicznego projektu „ Sprawiedliwe wynagrodzenie i wyższy status nauczycieli ” oraz zapewnienie stałych pakietów wynagrodzeń dla kadry oświatowej.
Związek zawodowy skrytykował obecny rząd za powolne postępy w przyjmowaniu proponowanej Karty Nauczyciela, która określa wynagrodzenie za nadgodziny i sposób obliczania obciążenia pracą. Pomimo wcześniejszych zapewnień premiera o przyspieszonym wdrażaniu, minister edukacji Barbara Nowacka wskazuje na potencjalne opóźnienia do 2027 roku, jak donosi „Fakt”.
Magda Kaszulanis, rzeczniczka prasowa ZNP, oświadczyła w Radiu Zet, że „nauczyciele i pracownicy naukowi z całego kraju, w tym przedstawiciele uczelni wyższych i środowiska naukowego, spotkają się w Warszawie”. Mobilizacja ta jest następstwem rezolucji związku z 24 czerwca, w której ogłoszono stan gotowości do protestu, a także przeprowadzono kampanie uświadamiające, podkreślające systemowe wyzwania edukacyjne.
Chociaż nie ogłoszono jeszcze strajku, Kaszulanis wyjaśnił, że „ustalenia z ewaluacji grupy zadaniowej zostaną udostępnione po demonstracji na początku września”. Związek ostrzegł, że nieudane negocjacje mogą doprowadzić do rozszerzenia protestów w dalszej części roku.
Sektor edukacji zmaga się z 20 000 luk kadrowych. Problemy z rekrutacją nasilają się.
Najnowsze statystyki platformy Knowledge Dealers ujawniają, że na początku sierpnia było ponad 21 000 nieobsadzonych stanowisk nauczycielskich . Braki dotyczą szkół podstawowych, przedszkoli i uczelni wyższych, gdzie jest 14 000 wakatów dla nauczycieli przedmiotów specjalistycznych – szczególnie z zakresu chemii, języka polskiego, języka angielskiego i fizyki. Dodatkowo 7000 stanowisk dla specjalistów wsparcia, takich jak terapeuci i doradcy, pozostaje nieobsadzonych, a 1700 stanowisk nauczycieli przedszkolnych pozostaje wolnych.
Istnieją różnice regionalne, a obszary metropolitalne borykają się z dotkliwymi niedoborami kadrowymi. Wiceprezes ZNP Urszula Woźniak zauważa, że powszechne rozwiązania obejmują wymaganie od kadry nauczycielskiej dłuższej pracy (czasami przekraczającej 50% obciążenia) lub zatrudnianie emerytowanych nauczycieli i stażystów za zgodą rady szkoły.
