
Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski przyznał, że ceny jaj mogą wzrosnąć z powodu ptasiej grypy. Zwrócił uwagę, że wiele krajów, w tym Stany Zjednoczone, ma trudności z dostawami jaj i zwróciło się o pomoc do różnych krajów, w tym do Polski.
– Ogniska ptasiej grypy pojawiają się nie tylko w Polsce – stwierdził wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski w wywiadzie dla RMF 24, pytany, czy ceny jaj wzrosną przed Wielkanocą, szczególnie biorąc pod uwagę możliwość pojawienia się nowego ogniska choroby w Wielkopolsce.
– Jaja prawdopodobnie będą droższe, bo już teraz są dość drogie – zauważył.
– Niemniej jednak waham się, czy przewidzieć skalę wzrostu cen w tym momencie, ponieważ sytuacja jest płynna i ewoluująca. Trudno jest dziś cokolwiek prognozować – dodał.
Przeczytaj także: Wzrost do 30 procent. Co poszło w górę, co poszło w dół >>>
Dodatkowe przypadki ptasiej grypy w Polsce
W poniedziałek pojawiły się informacje o kolejnym ognisku ptasiej grypy w Polsce. Czwarty przypadek ptasiej grypy został potwierdzony w powiecie kaliskim w gospodarstwie położonym we wsi Chełmce. – Jak poinformował Miłosz Bąkowski, powiatowy lekarz weterynarii w Kaliszu, wiadomo już, że wybitych zostanie ponad 20 tys. sztuk drobiu.
Czytaj także: 20 tysięcy drobiu do uboju. Czwarte ognisko ptasiej grypy w Wielkopolsce >>>
W połowie marca odnotowano trzy ogniska ptasiej grypy wśród indyków i kurczaków na fermach we wsi Orla, w wyniku czego uśmiercono ponad 300 tysięcy ptaków.
Eksport za granicę
Polska od lat jest znaczącym eksporterem jaj konsumpcyjnych, a około 40% jej krajowej produkcji trafia na rynki międzynarodowe. Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów, w 2024 r. Polska wyeksportowała 238,6 tys. ton jaj o wartości 471,9 mln EUR, co oznacza wzrost o 7,5% w porównaniu z 2023 r.
Dane Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego wskazują, że roczna produkcja jaj konsumpcyjnych w Polsce waha się w granicach 550–560 tys. ton.
Niedobory jaj w Stanach Zjednoczonych
Ostatnio Stany Zjednoczone również doświadczyły niedoboru jaj w sklepach. Administracja prezydenta Donalda Trumpa miała na celu obniżenie cen i zapewnienie dostępności tego produktu, gdy objął urząd. Sekretarz rolnictwa USA Brooke Rollins ogłosiła pod koniec marca, że kraj będzie importował jaja z Korei Południowej i Turcji.
Turcja jest piątym co do wielkości eksporterem jaj na świecie, po Holandii, Stanach Zjednoczonych, Polsce i Niemczech. W 2023 r. Turcja eksportowała jaja o wartości 411 mln USD na całym świecie.
Przeczytaj także: Wsparcie w czasie kryzysu jajecznego. Oczekuje się, że Korea Południowa i Turcja udzielą pomocy >>>
Importowanie jaj wiąże się z pewnymi wyzwaniami, ponieważ wymaga posiadania różnych certyfikatów, które mają potwierdzić zgodność z przepisami weterynaryjnymi, a które różnią się w zależności od kraju.
Jak podała agencja AFP w marcu, która przeprowadziła wywiady z liderami organizacji producentów drobiu w tych krajach, Stany Zjednoczone zwróciły się do polskich i litewskich hodowców drobiu o pomoc w eksporcie jaj i złagodzeniu niedoborów, z którymi borykali się od kilku miesięcy.
Jak donosił w połowie marca Joergen Nynerg Larsen z organizacji Danske Aeg, cytowany przez portal branżowy Foedevare Watch, Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych zwrócił się również o dostawy jaj do duńskich hodowców kurczaków.
Przeczytaj także: Główne problemy w USA. „Zapytali o naszą potencjalną zdolność dostawczą” >>>
Francja zmaga się z problemem niedoboru jaj
Francja również zmaga się z niedoborem jajek w sklepach. Jak donosi dziennik „Le Monde”, sytuacja ta jest spowodowana przede wszystkim paniką wywołaną przez obrazy pustych półek sklepowych w USA, w połączeniu z epidemią ptasiej grypy. W związku z tym dziennik ostrzega, że okres wielkanocny może przypominać „prawdziwe polowanie na jajka”.
We Francji sto jaj kosztuje ponad 19,60 euro, co, jak podkreśla dziennik, jest znacznym wzrostem w porównaniu do 15,30 euro w marcu poprzedniego roku. Hodowcy drobiu przeżywają obecnie okres prosperity, podaje dziennik.
Ptasia grypa to choroba wirusowa, która zagraża przede wszystkim ptakom, zarówno dzikim, jak i hodowlanym.
Przeczytaj także: Najpierw USA, a teraz Francja doświadczają niedoboru jaj. „Napięcia wzrosły” >>>