Prezesi polskich firm. Nie mogą narzekać na zarobki

Najbardziej prominentne firmy z dużym udziałem Skarbu Państwa hojnie wynagradzają swoich prezesów zarządów. Mimo że menedżerowie powołani przez obecną administrację otrzymali w ubiegłym roku znacznie niższe wynagrodzenie niż ich poprzednicy z czasów PiS, firmy te nadal lekceważą ograniczenia płacowe ustawy budżetowej, co podkreślił we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”. Łącznie prezesi dziesięciu największych firm zarobili w ubiegłym roku prawie 8 mln zł.

Duże spółki z udziałem Skarbu Państwa pomijają zapisy ustawy okołobudżetowej przy wynagradzaniu szefów - zauważa wtorkowa Duże firmy z udziałem Skarbu Państwa ignorują przepisy ustawy budżetowej przy wynagradzaniu swoich kadr kierowniczych – zauważa wtorkowy „DGP”. Zdjęcie ilustracyjne / 123RF/PICSEL

Wynagrodzenia kadry zarządzającej spółek z udziałem Skarbu Państwa są w zasadzie ograniczone dwoma aktami prawnymi – ustawą budżetową i ustawą kominową.

Największe przedsiębiorstwa państwowe nadal ignorują zamrożenie wynagrodzeń prezesów, które przewiduje ustawa budżetowa, o czym pisał wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.

Prezesi dziesięciu największych firm należących do Skarbu Państwa zgromadzili w zeszłym roku łącznie 7,8 mln zł zysku. Dla porównania, ich poprzednicy z czasów Prawa i Sprawiedliwości, którzy zostali początkowo zwolnieni przez nową administrację, zarobili ponad połowę tej kwoty: 12,8 mln zł, według szacunków „DGP” opartych na raportach spółek publicznych.

„Co odpowiada za wyższe zarobki byłych dyrektorów? Są dwa czynniki. Po pierwsze, odchodzący otrzymali odprawy i rekompensaty za zakaz konkurencji . Po drugie, nowi pracownicy otrzymali jedynie pensje zasadnicze. Początkowe wypłaty premii, które potencjalnie mogłyby podwoić ich całkowite zarobki, nie są zaplanowane aż do tego roku”, stwierdza publikacja.

Wynagrodzenia CEO: Duże Firmy Obchodzą Przepisy Prawa Budżetowego

Jak zauważyła gazeta, ustawa kominowa z 2016 r. przewiduje, że wynagrodzenie prezesów największych spółek z udziałem Skarbu Państwa może wynieść maksymalnie 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Tymczasem ustawy budżetowe określają, że należy brać pod uwagę średnią z ostatniego kwartału 2016 r., która wyniosła 4400 zł. Największe spółki jednak z ustawy budżetowej zignorowały ten zapis.

„Problem pozostaje taki, że… nic się nie zmieniło. Największe firmy nadal lekceważą ustawę budżetową. Co więcej, przeciętne wynagrodzenie na koniec 2023 r. zbliżyło się do 7,8 tys. zł, podczas gdy na koniec roku poprzedniego przekroczyło 8,5 tys. zł” – podkreśla „DGP”.

***

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *